Inwestowanie

5 pytań z J.D. Roth z Get Rich Powoli i twoich pieniędzy: brak instrukcji

5 pytań z J.D. Roth z Get Rich Powoli i twoich pieniędzy: brak instrukcji

Bycie doskonałym pisarzem jest prawdziwym rzemiosłem; sztuka, której wielu tylko ma nadzieję opanować pewnego dnia. Dla mnie pisanie jest ciągłym obowiązkiem (lubię to!) I ciągle jestem zazdrosny o tych, którzy po prostu mają "to". Jeden blogger / pisarz, który, moim skromnym zdaniem, ma "to" to człowiek o nazwisku J. D. Roth. [Muszę zrobić sobie krótką przerwę, aby dać okrzyk mojemu człowiekowi, Les'owi O'Dell, który jest współautorem mojej książki. Les też ma "to". Kolejny człowiek, z zazdrości 🙂] J.D. jest twórcą i założycielem Get Rich Slowly, który jest jednym z najbardziej uznanych blogów poświęconych finansom osobistym, będąc nominowanym przez Money Magazine jako jeden z "najlepszych blogów pieniężnych" na więcej niż raz. Niedawno J.D. poszedł w cień i dodał do swojego CV tytuł "opublikowanego autora", wydając inauguracyjną książkę Twoje pieniądze: brakujący podręcznik. Nie tylko J.D. jest niesamowitym pisarzem, ale jest także jednym fajnym i hojnym gościem. Przekazywał mi łaskawie kopię swojej książki i cieszę się, że ją przepełniłem i poznałem po drodze kilka fajnych wskazówek. J.D. zabrał trochę czasu, aby odpowiedzieć na kilka pytań dla mnie i jestem podekscytowany, aby się z nimi podzielić.

1 Większość blogów poświęconych finansom osobistym rozpoczyna się od podróży, a bloger dzieli się tym, czego nauczyli się podczas podróży, którą wykonujesz w GRS. Czy z ciekawości, pisząc książkę, jest coś jeszcze, czego nauczyłeś się w sferze finansów osobistych podczas podróży książkowej?

Ja * zrobiłem * wiele się nauczyłem na temat finansów osobistych poprzez pisanie Twoje pieniądze: brakujący podręcznik. Nie jestem pewien, czy większość z nich jest interesująca. Głównie, byłem zmuszony zagłębić się i dowiedzieć się szczegółów na temat rzeczy takich jak konta ubezpieczeniowe i emerytalne, i tak dalej. Musiałem również znaleźć * aktualne * statystyki dotyczące różnych roszczeń (np. Co przeciętny Amerykanin wydaje na mieszkania, na przykład). Znalazłem bardzo frustrujące, że istnieją często sprzeczne zbiory danych. Jeśli chcesz zgłosić roszczenie, możesz znaleźć numery, które będą go obsługiwać. Więc jak mamy wiedzieć, co jest właściwe?

Największą rzeczą, jakiej nauczyłem się podczas pisania książki, jest to, że pieniądze * nie * mają wpływ na szczęście. Podobnie jak wielu ludzi, zawsze uważałem, że tak nie jest. W rzeczywistości dużo pisałem w Get Rich Slowly o tym, że pieniądze i szczęście nie są ze sobą powiązane. Ups. Okazuje się, że się myliłem. W rzeczywistości, musiałem ponownie napisać cały pierwszy rozdział po tym, jak moje badania nad szczęściem ujawniły, że istnieje absolutnie jasny związek między dobrobytem finansowym a dobrobytem osobistym: ludzie w bogatszych krajach wydają się być szczęśliwsi, a osoby zamożniejsze w ramach kraj też jest szczęśliwszy. (Ale jest ważne zastrzeżenie: Pieniądze kupują najwięcej szczęścia, gdy ludzie są najbiedniejsi. Jeśli zarabiasz 20 000 $ rocznie i zarabiasz 10 000 $, to przyczyni się to do twojego dobrego samopoczucia. Ale jeśli zarabiasz 200 000 $ rocznie i dostajesz te same 10 000 $, nie oznacza to prawie tyle.) Kiedy już zdobędziesz podstawy życia (i może kilka luksusów), więcej pieniędzy zwiększy twoje szczęście, ale nie tak jak tak, jak można się spodziewać.

2 Posiadanie bloga, który istnieje od ponad czterech lat, w którym napisałeś setki artykułów, co było największym wyzwaniem w pisaniu książek w porównaniu z blogiem.

Świetne pytanie.

Najbardziej zauważalną różnicą była długość. Większość moich wpisów na blogu zawiera od 1000 do 2000 słów. Napisanie ich zajmuje godzinę, a może kilka godzin do edycji. Mogę napisać jeden lub dwa z nich każdego dnia przez tygodnie lub miesiące na raz. Ale pisanie książki jest zupełnie inne. Moje rozdziały zawierały od 10 000 do 12 000 słów, a każdy z nich pisał tydzień. (Plus było więcej edycji na końcu procesu.) O wiele trudniej było stworzyć spójny rozdział, niż napisać napięty post na blogu. Analogia, której używam przez cały czas: Pisanie bloga jest jak bieganie każdego dnia, a pisanie książki jest jak bieganie w maratonie. Okazuje się, że jestem sprinterem, a nie biegaczem długodystansowym. Jasne, mogę robić rzeczy na odległość, ale nie jest to tym, na czym się wyróżniam.

Kolejnym trudnym aspektem było zrównoważenie potrzeb moich obecnych czytelników blogów z potrzebami ludzi, którzy sięgną po tę książkę, nigdy nie słysząc o Get Rich Slowly. Potrzebowałem kilku drobiazgów, do których moi czytelnicy mogliby się odnieść, ale nie za dużo. (Okazuje się, że prawdopodobnie popełniłem zbyt duży błąd, obecni czytelnicy chcieli więcej J.D. w książce.) Plus było pytanie, ile materiału do ponownego wykorzystania z bloga. Nie ma sensu odnawiać koła, prawda? W końcu bardzo niewiele zostało ponownie wykorzystane hurtowo. Zamiast tego, spróbowałbym wziąć istniejący artykuł (na przykład na zakupy spożywcze), a następnie ponownie napisać go do wykorzystania w książce - zabrać trochę rzeczy i dodać inne materiały. Wydaje mi się, że wykonałem świetną robotę polegającą na tym, że nie sprawiłem, że książka była tylko blogdump.

3 Jest to nieco samoobsługujące pytanie, ale dla kogoś, kto chce napisać książkę, jakie są trzy rzeczy, które całkowicie zaskoczyły Cię w procesie pisania książki, o którym każdy nowy autor powinien wiedzieć.

To pole minowe, więc staram się ostrożnie podchodzić.

Powiedziałbym, że moja frustracja numer jeden - i wydaje się, że jest to prawdą dla wielu autorów od pierwszego do drugiego - była z okopanym "systemem" mojego wydawnictwa. O'Reilly jest świetny i cieszę się, że mogłem z nimi pracować, ale tak jak wszyscy wydawcy, mają sposób robienia rzeczy i czasami trudno jest im myśleć nieszablonowo. (Wiem, że jestem tutaj niejasny, ale nie chcę nikogo skrzywdzić.) Czuję, że książka mogłaby być znacznie, znacznie lepiej, gdybyśmy mieli więcej niż cztery miesiące na jej wyprodukowanie. I czuję, że mogliśmy dotrzeć do znacznie większej liczby czytelników, gdybyśmy mieli skoordynowany plan marketingowy, który rozpoczął się * zanim * książka znalazła się na półkach sklepowych. Tak więc, moim pierwszym ostrzeżeniem dla potencjalnych pisarzy jest być przygotowanym na to, aby twoje wielkie oczekiwania trafiły w ceglaną ścianę rzeczywistości wydawniczej. (Znów słyszę to ostrzeżenie od wielu autorów, ale na szczęście usłyszałem te ostrzeżenia, zanim zacząłem pracować nad moją książką, więc byłem gotowy na wiele frustracji.)

Po drugie, byłem bardzo zaskoczony tym, jak opodatkowanie procesu pisania książek było dla mnie. Jak wspomniałem wcześniej, piszę każdego dnia. Lubię to i myślę, że jestem w tym dobry. Spodziewałem się, że napisanie książki będzie bułką z masłem. Hahahahaha. Okazuje się, że jest to stresujące doświadczenie, pełne terminów i szybkich decyzji. Zyskałem 20 funtów w ciągu czterech miesięcy, które zajęło napisanie książki, i to wszystko było spowodowane stresem.

Wreszcie, myślę, że autorzy muszą zrozumieć, że ich książka się nie sprzeda. Aby odnieść sukces, * ty * musisz wziąć odpowiedzialność za jego promocję. Wydaje mi się, że wykonałem w porządku pracę - może stopień B lub B-. Jednak ktoś taki jak Ramit dostaje A +. Ten człowiek to automat do samo-promocji (i nie mam na myśli tego w zły sposób). Po prostu nie mogę tego zrobić. Nie jestem tym, kim jestem. Chciałbym, żeby tak było, ponieważ pomogłoby mi to sprzedawać książki. Tak więc, nowi autorzy muszą zdać sobie sprawę, że pisanie książki jest tylko częścią bitwy; po tym wciąż musisz sprzedać to cholerstwo.

4 Mając jedną książkę pod ręką, czy przewidziałeś drugą książkę w swojej przyszłości?

Po moich zarzutach w ostatnim pytaniu, możesz pomyśleć, że moja odpowiedź brzmi: "Nie ma mowy!" Ale tak naprawdę, ja * widzę * inną książkę w przyszłości. Byłbym szczęśliwy, pracując nad książką "Money Hacks" z O'Reilly'em, gdyby to było coś, czym byliby zainteresowani i co by sprzedało. Poza tym do mnie zwrócił się znacznie większy wydawca, który zrobił książkę "Get Rich Slowly", która zawierała bardziej anegdotyczne historie i anegdoty (nie tylko o moim życiu, ale także o życiu innych osób).

Ale nie jestem gotowy, aby rozpocząć w najbliższym czasie. Tak naprawdę, obiecałem mojej żonie, że nie popełni niczego na rok. To oznacza, że ​​będziemy mieli kilka miesięcy bez bycia wariatem ze stresu. Ale może kiedyś w 2011 roku zacznę pracować nad książką numer dwa. Bez obietnic.

5 Z twojego punktu widzenia, w jaki sposób książka została wydana od momentu wydania? Czy jesteś zadowolony ze swoich wysiłków?

Nie mam dokładnych numerów, ile egzemplarzy zostało sprzedanych, ale wiem, że zrobiliśmy pierwszy wydruk w połowie marca. W połowie maja zrobiliśmy drugi wydruk. Wydawca wydaje się być z tego bardzo zadowolony, więc chyba też powinienem być zadowolony. Jestem również bardzo zadowolony z pozytywnych recenzji Twoje pieniądze: brakujący podręcznik. Wszystkie wydrukowane recenzje, które widziałem, były dobre (z pewnymi ważnymi krytykami tu i tam), a książka ma 4-1 / 2 gwiazdki na 16 recenzji w Amazon. (Powinienem zauważyć, że w Amazon są dwie 2-gwiazdkowe recenzje.)

Z tych informacji, które mam, wynika, że ​​książka ma się dobrze.

Dziękuję J.D. za poświęcenie czasu na dzielenie się dobrymi informacjami. Jeśli jeszcze nie sprawdziłeś jego książki, pamiętaj. Możesz wyświetlić podgląd tutaj na Amazon.

Dodać Komentarz