Oferty

Próbowałem ekstremalnego kuponu przez 3 tygodnie. Oto, ile zaoszczędziłem ... i wydałem

Próbowałem ekstremalnego kuponu przez 3 tygodnie. Oto, ile zaoszczędziłem ... i wydałem

Jeśli kiedykolwiek oglądałeś popularny serial "Extreme Couponing" firmy TLC, w którym zwykli ludzie używali kuponów, by zaoszczędzić setki dolarów w sklepach spożywczych, znasz już pojęcie skrajnego kuponu.

W przypadku, gdy nigdy nie widziałeś tego programu, założenie było proste: każdy segment zaczął się w domu kupującego - gdzie oglądaliśmy masywne składy kuponów kupionych przez klienta - i zakończyliśmy wycieczką do lokalnego sklepu spożywczego, gdzie kuponowie sprawdzili się w linii kasie.

Sklep spożywczy zebrał setki przedmiotów, złożył kupony i zerwał ostatnie oszczędności. Najlepsi ekstremalni kupcy mogliby ogolić ponad 90% swoich subtotalów, a niektórzy nawet otrzymywali zwrot pieniędzy.

Po tym, jak zakochałem się w idei płacenia za dużo rzeczy, postanowiłem spróbuj ekstremalnych kuponów dla siebie - bez przeprowadzania jakichkolwiek badań.

Rezygnuję po zaledwie trzech tygodniach.

Ekstremalne kupony są niezwykle wymagające, niezwykle czasochłonne i, co najgorsze, bardzo różne od tego, w jaki sposób są przedstawiane w telewizji. Ale nauczyłem się wiele z tego doświadczenia.

Oto co wydarzyło się podczas mojego trzytygodniowego eksperymentu.

Tydzień 1: Rozpocznij obcinanie

Pierwszy tydzień ekstremalnego kuponu rozpocząłem w niedzielę, w dzień, w którym rozdawana jest kuponowa gazeta.

Zdając sobie sprawę, że nie mam abonamentu gazetowego (ups!), Pojechałem do mojego sklepu z dolarami, aby go odebrać, przyniosłem z powrotem do domu i rozpocząłem żmudny proces wycinania kuponów.

Po dwóch godzinach udało mi się zebrać garść kuponów na takie rzeczy, jak detergent do prania, papier toaletowy, dezodorant i witaminy.

Ale spotkałem się też z pewnymi dylematami:

Kupony były dla marek, których normalnie nie używałem. Czy muszę poświęcić lojalność wobec marki za oszczędności?

Kupony miały daty wygaśnięcia. Jak zamierzałem ich użyć na czas?

Co mam zrobić z kuponami, których nie chciałem? Po prostu je wyrzuć?

Ograniczenia producenta uniemożliwiły mi łączenie kuponów. Jak mogłem zaoszczędzić setki dolarów, skoro nie mogłem połączyć kuponów, tak jak w serialu?

Gdzie do cholery wstawiłbym te wszystkie kupony ?!

Lekko przytłoczony, przetasowałem moje kupony na stos i złożyłem je w mojej szafie. Nie byłem ekstremalnym kupcem, ale nie robiłem tego zbyt źle. Potrzebowałem więcej kuponów - o wiele więcej kuponów.

Spędziłem więc resztę tygodnia, zbierając kupony, które dotarły na pocztę.

Przeszukałem również strony internetowe sklepów pod kątem sprzedaży. Czy w tym tygodniu Publix sprzedał jogurt? Czy pomadka do targetowania dyskontowała cel? Czy Walmart obniżył cenę zboża? Aby śledzić, kupiłem mały notatnik za 2 dolary i zapisałem wszystko, co chciałem zapamiętać.

Pod koniec pierwszego tygodnia mój kupon kuponowy urósł do nieco poniżej 30 kuponów. Postanowiłam dalej budować swoją kolekcję, gdy wkraczałam w drugi tydzień.

Tydzień 2: Nie tak ekstremalne oszczędności

W niedzielę wziąłem kolejną wycieczkę do sklepu dolara po gazetę.

Tym razem byłam w pełni przygotowana na tedium z kuponem ... ale nie na to, co znalazłem, kiedy wyrwałem sekcję kuponów.

Wiele kuponów było tymi samymi, które spiąłam w zeszłym tygodniu! A ponieważ nie mogłem ich połączyć, musiałbym użyć ich w osobnych transakcjach, co ograniczyłoby moje oszczędności. Daruj to.

To była mała porażka, ale nie koniec mojego świata kuponów. Skupiłem się na przycinaniu nowych kuponów i dodawaniu ich do mojego stosu.

Kiedy patrzyłem na swoje łupy, zauważyłem, że dwa kupony wygasają w tym tygodniu. Będę musiał ich wkrótce użyć lub całkowicie je stracić. Odmawiając przyjęcia tego ostatniego, zrobiłem specjalną wycieczkę do sklepu, aby kupić przedmioty, mimo że nie potrzebowałem ich lub nie chciałem.

Ale to były oszczędności, więc musisz wiedzieć ...

Użyłem kuponu o wartości 50 centów na pranie w cenie 6,99 USD i kupon na papier toaletowy w cenie 55 centów za cenę 9,99 USD za transakcję, która przyniosła 6% oszczędności - daleko od 90% pręta ustawionego na pokaz.

Nie podekscytowany spędziłem kolejną godzinę odcinania kuponów od wkładek w dni powszednie i kolejne dwie godziny przeglądania stron internetowych sklepów w celu sprzedaży.

W drugim tygodniu dobiegł końca, zacząłem się zastanawiać, czy kupon jest dla mnie.

Tydzień 3: Akceptacja mojego ekstremalnego losu

W trzecią niedzielę mój zapas zawierał dokładnie dwie rzeczy: detergent do prania i papier toaletowy.

Kupiłem gazetę niedzielną, wyciąłem nowe kupony i jeszcze raz, dodałem je do mojego stosu.

Zdecydowałem się zainwestować w książkę kuponową, aby móc uporządkować moje znaleziska według typu produktu i daty wygaśnięcia. Nie mając kuponu na kupon, złapałem jednego w Walmart za 6,96 $ i spędziłem dwie godziny ostrożnie umieszczając moje kupony w małych automatach.

W tym momencie traciłem cierpliwość, więc zacząłem planować największą wyprawę na zakupy, jaką mogłem z około 70 kuponami, jakie miałem.

Po trzech godzinach planowania porzuciłem ten pomysł.

Zdałem sobie sprawę, że nie mam wystarczająco dużo kuponów, aby zaoszczędzić dużo pieniędzy. A ponieważ nie mogłem łączyć kuponów, ćwiczenie wydawało się jeszcze bardziej daremne. Poza tym bardzo niewiele moich lokalnych sklepów prowadziło sprzedaż przedmiotów, do których faktycznie miałem kupony.

W trzecim tygodniu dobiegł końca, postanowiłem zakończyć moją podróż kuponową.

Czego nauczyłem się od próby ekstremalnego kuponu

Ekstremalne kupony nie są niemożliwe, ale wymagają wielu godzin przygotowania i praktyki, trochę inwestycji i dedykowanego miejsca do przechowywania - zwłaszcza jeśli jesteś nowicjuszem, jak ja.

Po trzech tygodniach poświęciłem około 50 godzin, 29,39 USD (na gazety, zeszyt, książkę kuponową i mój zapas dwóch przedmiotów) i dużą część mojej szafy do wyszukiwania, wycinania i sortowania kuponów. I zaoszczędziłem 1,05 USD.

Ale to nie wszystko. Zdałem sobie również sprawę, że ekstremalne kupony wymagają realistycznych oczekiwań.

Wkrótce po tym, jak przestałem kupować, dowiedziałem się, że sklepy uczestniczące w pokazach takich jak "Ekstremalne kupony" umożliwiają podwojenie kuponów tylko podczas kręcenia filmu - co oznacza, że ​​prawdziwi ludzie nie będą w stanie osiągnąć takich samych oszczędności, jakie widzą w telewizji. W rzeczywistości takie programy oszczędnościowe zainspirowały wiele sklepów do drastycznego ograniczenia wykorzystania kuponów.

Na szczęście wciąż istnieje dla mnie praktyczny sposób na powtórzenie oszczędności kuponu bez poświęcania godzin osobistych lub ograniczania przez reguły sklepu. Zamiast ekstremalnych kuponów, oto, co zamierzam teraz zrobić:

  • Pobieraj aplikacje, które umożliwiają łatwe wyszukiwanie kuponów. RetailMeNot szybko staje się jednym z moich ulubionych. Wiele z tych aplikacji pozwala mi wyciągnąć użyteczne kupony stojąc w kolejce do kasy.
  • Śledź moje ulubione marki na Twitterze i Facebooku, aby uzyskać kupony i specjalne oszczędności. Pozwala to również zachować lojalność wobec marki!
  • Bezpośrednio wysyłaj marki, zapewniaj pozytywne opinie i prośby o kupony. Marki takie jak Aleve, Folgers i Kraft są znane z odpowiedzi na prośby o kupon.
  • Bezwstydnie podążaj za tymi czterema super prostymi krokami.

Twoja kolej: Czy kiedykolwiek próbowałeś ekstremalnych kuponów? Czy odniosłeś sukces?

Meghan Williams (@meggsndbacon) jest niezależną pisarką uzbrojoną w laptopa, tezaurusa i pozytywne nastawienie. Kiedy nie pisze, możesz znaleźć jej czytanie książki, grę na fortepianie lub spędzanie czasu z przyjaciółmi i rodziną (w tym dwa koty).


Dodać Komentarz