Inwestowanie

Czy małpa może wygrać z Twoim portfelem, jeśli handlujesz Day?

Czy małpa może wygrać z Twoim portfelem, jeśli handlujesz Day?

Nigdy nie zapomnę pierwszego spotkania z twarzą w twarz.

Umawiał się z kolegą ze studiów, a ja byłem gościem na ich ocieplającej imprezę imprezie. Pośród całej uroczystości zauważyłem, że siedzi sam przy biurku w salonie, skanując skomplikowany ekran danych giełdowych na temat TD Ameritrade.

Byłem ciekawy.

"O co w tym wszystkim chodzi?" Zapytałem.

"Dzień handlu, stary. To jest o co w tym wszystkim chodzi. To jedyny sposób na zwycięstwo na rynku! "

"The tylko sposób? "Zapytałem więcej niż trochę sceptycznie.

Po latach freelancingu dla najlepszych marek finansowych, takich jak TurboTax i Mint.com (i służąc jako redaktor Nauczę cię bogactwa), Byłem już przesiąknięty pogardą na dzień handlu. Wszystkie istotne badania sugerują, że była to bajka - strategia "hit-or-miss", o wiele bardziej brakująca niż uderzanie.

Ale tego dnia kupiec miał dowód. . . lub tak się wydawało.

"Nie wiem, człowieku, mówisz mi" - radował się, wskazując na saldo w wysokości 50 000 $ na swoim koncie maklerskim TD Ameritrade.

"Mówiłem ci!" Był dumny z dumy, gdy wyjaśniał, dlaczego pasywni inwestorzy (ci, którzy inwestują w fundusze inwestycyjne lub fundusze indeksowe, a następnie zostawiają swoje inwestycje w pojedynkę) to "pucołowate" i "nieodłączne dla męskiej gry" zbieranie akcji na wysokie stawki.

Byłem pod wrażeniem. Teoria albo żadna teoria, trudno dyskutować z zimną, twardą gotówką tuż przed twoją twarzą. Przyjąłem pomysł, że może (może tylko) ten facet złamał nieuchwytny "kod", którego tak wiele przed nim szukał. I widziałem, że jego uśmiech rozszerza się z każdym pytaniem, które zadałem.

Do tego czasu moje ostatnie pytanie: "Ale czy nie udowodniono, że nie można konsekwentnie zarządzać czasem na giełdzie?"

Powinienem był wiedzieć lepiej. Dopiero dwie sekundy później wypowiedział niewątpliwy "tell" każdego tak zwanego handlarza, który odniósł sukces.

"Nie, stary. Ktoś może czas rynku, jeśli one wiesz, co robią.”

Nadszedł czas, aby rozwikłać tę kulkę przędzy raz na zawsze.

"Więc nigdy nie straciłeś pieniędzy?"

To, czego ten przedsiębiorca (i tak wielu innych) nie zdawało sobie sprawy, jest sprzeczne z ich złudną logiką. Gdyby to była prawda, oznaczałoby to, że handlowcy, którzy "wiedzieliby, co robią" rzadko, jeśli w ogóle, ponosiliby stratę. Jednak szybko odkryłem, że tak nie było.

"Łał! Czyli to czysty zysk? "Wykrzyknąłem.

"Tak koleś! Dobrze . . . - jego głos ucichł. "Nie dokładnie."

Jego uśmiech zniknął w mgnieniu oka. "Co masz na myśli?" Zapytałem.

"Wcześniej dostałem sporo strat. Może wielki lub dwa to zysk. "

Lub, ujmując to inaczej, reszta objęła 48 000 $ lub 49 000 $ utrata.

Zachowałem ten mądry bicz dla siebie. Był dobrym facetem i nie widziałem powodu, by zadawać niepotrzebny ból komuś, kto był na tyle łaskawy, że zaprosił mnie do swojego domu.

To powiedziawszy, jego doświadczenie jest krytycznie pouczające dla wszystko inwestorzy. Praktycznie każdy z nas rozważał kiedyś handel w danym momencie. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, jest to bezpieczny zakład w przyszłości.

Jeśli nie usuniesz niczego z tego postu, niech to będzie: nikt (poza kilkoma geniuszami, których nie zamierzasz emulować) "wie, co robią" wystarczająco często, aby celowo pokonać rynek giełdowy.

Burton Malkiel zademonstrował ten upokarzający fakt w swojej charakterystycznej książce inwestującej Random Walk Down Wall Street. Jak podsumowuje Mint.com w swoim artykule The Demise of the Stock Broker:

Najbardziej kontrowersyjnym stwierdzeniem Malkiela było to, że małpa rzucająca mokre ręczniki papierowe na wykresie giełdowym na ścianie może pokonać eksperta uzbrojonego w statystyki i formuły gromadzenia zapasów. Zaintrygowany (i bez wątpienia zirytowany) tym stwierdzeniemdziennik "Wall Street potraktował to jako wyzwanie i przeprowadził symulowany eksperyment, w którym ludzie rzucali rzutki na wykresach giełdowych, podczas gdy eksperci dobierali zapasy z rozmysłem. Podczas, gdy rzutki nie wygrały (eksperci zrobili to dobrze z 61 na 100 prób), eksperyment pokazał inwestorom, że całkowicie losowe rzutki pokonały ekspertów 39% czasu.

Teraz zadaj sobie pytanie: w jakiej dziedzinie, poza inwestowaniem, wskaźnik awaryjności wynoszący 39% oznacza "wiedzieć, co robisz"? Czy zaufałbyś lekarzowi, który spartaczył 39% swoich operacji? Czy zatrudniłbyś opiekuna, który pozwoliłby uprowadzić 39% ich dzieci? Czy zadzwoniłbyś do hydraulika, z którym 39% znajomych miało złe doświadczenia?

Oczywiście nie! Ale to właśnie daje "wiedzę fachową" wśród osób prowadzących zbiórkę. Pocieszający, czy niepokojący?

Miejcie na uwadze kolekcjonerów, którzy sprzeciwiali się tym "małpom", nie byli zarozumiałymi amatorami (jak ten, którego spotkałem), alewysoce szanowani profesjonaliści, którzy pracują na Wall Street. I "małpy"nadal pobić ich niepokojąco bliskopół czas!

Co z Warren Buffet?

W tym momencie wielu zainterweniuje i powie "ale co z Warrenem Buffet?" Jednak ten sprzeciw jest równie nieistotny, jak wprowadzający w błąd.

Warren Buffet nie jest bezsilnym inwestorem zewnętrznym takim jak ty czy ja. Kiedy inwestuje, dostaje aktywny głos w strategii firmy, jej kierownictwie i wyższym zarządzaniu.Podczas gdy reszta z nas może zrobić nic więcej niż kupić lub sprzedać, Buffett może wpływać na codzienne działania firm w jego portfelu.

Dodatkowo, Buffett ma czas i zasoby, aby obsesyjnie badać rynek, dzień po dniu, każdego dnia, tygodnia i miesiąca przez lata. Więc zanim uzyska tę niemożliwą do zdobycia kontrolę nad firmą, jest lepiej przygotowany niż kiedykolwiek marzysz o byciu.

Wreszcie, Buffett nie jest dniem handlu - kupuje firmy na dłuższą metę. Powiedział nawet, że harmonogramem jego inwestycji może być nieskończoność - to długoterminowe!

Rozwiązanie: Inwestowanie pasywne

Teraz, gdy całkowicie cię zdemoralizowałem, chcę zaoferować kilka pożegnalnych słów nadziei. Tylko dlatego, że prawdopodobnie nie będziesz dzień handlując swoją drogą do sukcesu giełdowego, nie oznacza to, że nie możesz czerpać zysków z inwestowania.

To oznacza, że ​​musisz podejść do niego z zupełnie innej perspektywy.

Zamiast popadać w pieśń syreny w zbieraniu akcji, inwestuj pasywnie. Zainwestuj w fundusz indeksowy. Jeszcze lepiej, zainwestuj w fundusz na cykl życia (znany również jako "fundusz docelowy"), który służy nie tylko temu samemu celowi, co funduszowi indeksu, ale także automatycznie przywraca równowagę aby zachować idealną alokację zasobów w miarę starzenia się.

Piękno pasywności? Zastępuje zbieranie zapasów za pomocą technologii; mianowicie komputer, który inwestuje twoje pieniądze w szerokie spektrum rynku, zamiast próbować wybrać "jedyny właściwy zasób", którego prawdopodobnie nie znajdziesz.

Na ogół nie dostrzeżesz wielkich zysków. Ale generalnie nie zdasz sobie sprawy z ogromu straty (przynajmniej w długim okresie). I jak wie każdy skuteczny inwestor, unikanie strat to przynajmniej połowa sukcesu.

Jakie są twoje przemyślenia na temat codziennego handlu a inwestowania pasywnego? Czy małpa może pokonać twoje portfolio?

Dodać Komentarz