Inwestowanie

Zainwestuj w kwotę ryczałtową lub małe kawałki (uśrednianie kosztów dolara)?

Zainwestuj w kwotę ryczałtową lub małe kawałki (uśrednianie kosztów dolara)?

Istnieją dwie główne konkurencyjne filozofie, jeśli chodzi o inwestowanie: czy inwestuję w ryczałt, czy też inwestuję w małe fragmenty (tj. Uśrednianie w dolarach)?

Wydaje się również, że prawie każdy analityk finansowy ma inną perspektywę, jeśli chodzi o inwestowanie. Wiele osób zaleca inwestowanie w małe kawałki i uśrednianie dolara w swoim portfelu. Jest to filozofia przyjęta przez wiele osobistości telewizyjnych, takich jak Suze Orman. Jest przeciwna inwestowaniu w kwoty ryczałtowe, ponieważ godzi ją z próbą czasu na rynku.

Jednak badania dotyczące historycznych zysków pokazały, że inwestowanie w ryczałt może być lepszym rozwiązaniem. Oto zalety i wady każdego z nich.

Plusy uśredniania kosztów dolara

Największą zaletą uśredniania kosztu dolara jest możliwość inwestowania małych porcji w czasie. Najlepszym przykładem konsekwentnego uśredniania kosztu dolara będzie 401 tys. Inwestujesz niewielką kwotę co drugi tydzień wraz z wypłatą (powiedzmy 100 USD). Następnie, z biegiem czasu, twoje inwestycje złagodzą zmienność na codziennym rynku akcji. Chodzi o to, że przy tych samych 100 USD kupujesz więcej akcji, gdy ceny akcji są niskie, a mniej akcji, gdy ceny akcji są wysokie. To brzmi zachęcająco.

Uśrednianie kosztów dolara ma sens w dwóch kluczowych sytuacjach:

  1. Nie masz pieniędzy na początku
  2. Masz ciężki czas inwestowania na giełdzie

Jeśli nie masz pieniędzy z góry, inwestowanie trochę na raz może być świetnym sposobem na zbudowanie portfela inwestycyjnego.

Ponadto, jeśli masz trudności z inwestowaniem - bez względu na to, czy emocjonalnie, czy po prostu masz problemy z oszczędzaniem - średni koszt dolara na rynku może pomóc ci w psychologicznym rozpoczęciu inwestycji. Inwestując w niewielką kwotę, powiedzmy 100 USD miesięcznie, można mieć wrażenie, że budujesz portfel, nie martwiąc się zbytnio o cenę i zmienność. W ten sposób możesz budować oszczędności, minimalizując emocjonalne żniwo ruchów cen na giełdzie.

Ale uśrednianie kosztów dolara nie jest wcale takie, o co walczą eksperci finansowi.

Wady uśredniania kosztów dolara

Istnieją dwie główne wady uśredniania kosztów dolara.

  1. To boli dywersyfikacji i alokacji portfela
  2. Nie ma sensu, jeśli masz sumę ryczałtową

Wierzcie lub nie, ale uśrednianie kosztu dolara ma negatywny wpływ na alokację portfela, co może z czasem zmniejszyć zyski. Ponieważ uśrednianie kosztu dolara utrudnia uzyskanie idealnej alokacji celu, a jeśli pracujesz nad tym przy kolejnych inwestycjach, możesz nie dostać się do niego przez dłuższy czas, ryzykujesz, że nie będziesz zarabiał na giełdzie zwraca.

A jeśli masz kwotę ryczałtową, jesteś w pozycji bardziej idealnej, aby natychmiast zainwestować w docelową alokację aktywów. Historyczne zyski pokazują, że inwestycje w ryczałt przyniosły wyższe zyski w 66% przypadków. Możesz to sprawdzić samodzielnie, korzystając z tego kalkulatora: Czy uśrednianie kosztów dolara działa? Tak więc, jeśli masz sumę ryczałtową, prawdopodobnie nie powinieneś też płacić za średnią cenę dolara.

Alternatywa - inwestowanie w sumę ryczałtową

Lepszym sposobem inwestowania jest zrobienie ryczałtu i zainwestowanie w docelowe miejsce w jednym ruchu. Myślą, która kryje się za tą strategią jest to, że możesz natychmiast uzyskać idealną alokację aktywów i zacząć korzystać z zysków rynkowych. Ponieważ statystyki są na twoją korzyść (66% czasu), może to mieć sens dla większości nie-emocjonalnych inwestorów.

Istnieją dwa wyjątkowe scenariusze, w których uśrednianie dolara kosztuje za każdym razem, o czym powinieneś wiedzieć. Po pierwsze, jeśli zainwestujesz swoją kwotę ryczałtową tuż przed katastrofą rynkową (październik 1987 r., Październik 2007 r.), Uśrednianie kosztów dolara będzie z czasem lepsze. Po drugie, jeśli inwestujesz bezpośrednio przed spadkiem na rynku (latem 2000 r.), Gdzie nie ma załamania na rynku, ale drastyczny spadek w dłuższym okresie, uśrednianie kosztów dolara również będzie lepsze.

Osobiście jestem inwestorem ryczałtowym. Wolę trzymać pieniądze na rachunku pieniężnym, na przykład na rachunku oszczędnościowym, dopóki nie zdecyduję, gdzie chcę zainwestować. Ta strategia okazała się dla mnie bardzo skuteczna z biegiem czasu, ponieważ udało mi się wykorzystać podczas dziwnych ruchów rynkowych. Dwa przykłady w jego najnowszej historii:

  1. Mój najlepszy dzień inwestowania w historii
  2. Zainwestowałem w spółki naftowe, takie jak Chevron i Exxon po wycieku BP, kiedy sektor naftowy został pobity

Gdy mamy do czynienia z szerokim rynkiem lub szerokimi przecenami sektorowymi, posiadanie kupy gotówki do zainwestowania pozwala z zyskiem zejść z drogi. Jest to również bardzo podobne do tego, co robi Warren Buffett, gromadząc zapasy gotówki, aż czas nadejdzie. Polecam tę strategię również w Przewodniku dla inwestujących w moim College Student.

Jednak robię również średnią cenę w dolarach, szczególnie w moim 401k. Jednak staram się również upewnić, że moje 401 kilogramy z moją całkowitą alokacją portfela, i nie są tylko samodzielną inwestycją. Tak więc, nawet jeśli ma miejsce uśrednianie w dolarach, staram się nie wpływać na moją ogólną strategię alokacji.

Dodać Komentarz