Martwisz się, że bank złamie ten walentynkowy dzień?
Wydaje nam się, że znaleźliśmy sposób na zaoszczędzenie pieniędzy w nocy na randkę - i trochę bliżej z drugą połówką.
Dwóch przyjaciół podzieliło się z nami sztuczką na YouTube w zeszłym tygodniu w filmie "Bo & Matthew Sneak into a Movie Theatre."
Ich sekret? Wejdźcie razem ubrani jak jedna osoba.
I to pracował.
Po kilku próbnych biegach obaj mężczyźni znaleźli konfigurację, która zadziała - Matthew oplótł nogi wokół swojego przyjaciela i przylgnął mocno.
Wyciągnęli na plecy wielką parę spodni i kilka T-shirtów, które przypominały duży, zwisający brzuch (jeśli nie wyglądasz zbyt blisko).
Para poszła do kasy w ich podobnym do torbacza przebraniu i kupiła jeden bilet na Mściciele.
Nie wiemy, czy urzędnik podejrzewał o podstęp.
Ale prawdopodobnie zgodzisz się, że chcesz być w 110% pewny siebie, zanim oskarżysz mężczyznę o bycie dwoma mężczyznami ubranymi w jeden strój.
Wiem, że popełniłbym błąd kosztując teatr 12 dolarów.
Jak naprawdę zaoszczędzić pieniądze na Walentynki
Ale poważnie. Z pewnością istnieją lepsze sposoby, aby dostać się do czyichś majtek w Walentynki.
Jeśli nie masz dość przytulania to dużo z ukochaną, aby zaoszczędzić na poranku walenty, czy możemy polecić mniej złudne (i całkowicie legalne) sposoby na cieszenie się skromnym romansem?
Weź udział w tej restauracji.com za 100 USD obiad i film za jedyne 30 USD.
Postępuj zgodnie z tymi wskazówkami, aby zaoszczędzić pieniądze, nie wyglądając tanio
Odbierz jeden z tych upominków w ostatniej chwili za mniej niż 5 USD. Nie martw się; nie ssają.
Pomiń filmy i zamiast tego zaplanuj jedną z tych terminów niedrogich.
Wypróbuj te wskazówki dotyczące oszczędzania na Walentynki dla dzieci (choć, musimy przyznać, sztuczka dwuosobowa z jednym ciałem byłaby droga łatwiej z dzieckiem ...)
Twoja tura: Jakie ekstremalne środki podjąłeś, aby zaoszczędzić pieniądze na randkę? Podziel się swoimi opowieściami w komentarzach (punkty bonusowe, jeśli je nagrałeś)!
Dana Sitar (@danasitar) jest pisarką pracującą w The Penny Hoarder. Pisze również o pisaniu, życiu, komedii i miłości do blogów i książek, a czasem także o rzeczach, na których ludziom zależy, takich jak Huffington Post, i że pewnego razu opublikowała artykuł w cebuli.
Dodać Komentarz