Życie

Ten facet znalazł kreatywny sposób na uratowanie 2 000 $ w drodze do pracy

Ten facet znalazł kreatywny sposób na uratowanie 2 000 $ w drodze do pracy

Nie mówimy tu tylko o dziwnych sposobach zarabiania i oszczędzania pieniędzy w The Penny Hoarder - my relacja na żywo im.

O ile gromadzenie groszów nie jest wymogiem pracy tutaj, trudno jest nie odebrać skromnych nawyków, gdy praca koncentruje się na nich każdego dnia.

Byłem bardzo podekscytowany, gdy dowiedziałem się, że nasz główny projektant, Branndon Coelho, wylądował na kreatywnym rozwiązaniu, aby zaoszczędzić pieniądze na gazie za dojazd do pracy po tym, jak wraz z rodziną przeniósł się do naszego biura w St. Petersburgu na Florydzie.

Dostosowanie do nowej podróży

Przed przeprowadzką Coelho pracował na własny rachunek i pracował w domu w Południowej Kalifornii. Miał szczęście omijać przerażające codzienne dojazdy.

Coelho, jego żona i dwie młode córki przeniosły się na cały kraj w 2006 r. Dodge Ram Diesel Dually. Nie przywieźli żadnego innego pojazdu do miasta, gdzie Coelho codziennie jeździł do biura w centrum miasta około pięciu mil dziennie.

Ciężarówka to bestia, długa i szeroka, i "ma dźwięk diesla" - wskazuje. To nie jest idealne do jazdy i parkowania w mieście.

Żona Coelho jest w domu z dziećmi, gdy jest w pracy. Nieczęsto jeździ w ciągu dnia, ale lubią ją mieć pojazd w domu, jeśli tego potrzebuje.

Potrzebowali kreatywnego rozwiązania.

Zaoszczędź pieniądze, czas i bóle głowy na rowerze elektrycznym

Odpowiedź Coelho na jego nowe pytanie transportowe nie jest szokująca na pierwszy rzut oka: kupił rower.

Ale trochę bardziej zaskakujące? To rower elektryczny.

Wiele osób dbających o zdrowie i ochronę środowiska opuści samochód w domu na rzecz tańszego, nie zanieczyszczającego środowiska, łatwego do zaparkowania roweru. Ale Coelho jest pierwszą osobą, którą poznałem, aby wybrać rower elektryczny.

Po raz pierwszy usłyszałem, że coś takiego istnieje, szczerze mówiąc.

Dlaczego przepustnica zamiast dobrej, staroświeckiej siły roboczej?

"To za daleko, a ja nie jestem w formie" - przyznaje Coelho.

Ale decyzja wykracza poza zwykłą niechęć do codziennych ćwiczeń. "Z letnim upałem tutaj (na Florydzie) wiem, że nie będę pedałował przez pięć mil."

"I nie chcę brać ciężarówki, ponieważ jest ona ogromna i zanieczyszczająca i kosztuje pieniądze w gazie oraz (muszę znaleźć) parking", wyjaśnia.

"Rower elektryczny to w zasadzie najłatwiejszy sposób, aby tu dotrzeć."

Dodanie silnika z akumulatorem do tradycyjnego transportu pozwala Coelho czerpać korzyści finansowe i środowiskowe płynące z jazdy na rowerze - bez nędzy pracującej nad potiem, który nie ma miejsca w nasyconej już na Florydzie letniej wilgotności wynoszącej 90 stopni.

A rower wygodnie przebija pojazd.

"Kiedy po prostu chcę iść do sklepu z pączkami i mam wybór pomiędzy prowadzeniem ciężarówki [i] na rowerze, wygodnie jest po prostu wskoczyć na rower i jechać", mówi.

Ma nawet przyczepę do holowania za rowerem, więc może zabrać ze sobą swoje córki na krótkie wycieczki.

Ile można zaoszczędzić na rowerze elektrycznym?

Bez wcześniejszego codziennego dojeżdżania do celu, wpływ roweru na budżet Coelho nie jest prosty.

Trudno jednak zaprzeczyć, że oszczędza pieniądze w porównaniu do prowadzenia swojej ciężarówki lub kupowania drugiego pojazdu.

Załóżmy, że kupił drugi samochód: przeciętny pojazd, który ma 24 mil na galon paliwa.

Na pięć mili dojazdy w każdą stronę, z dzisiejszym 2,22 USD za galon krajowa średnia cena gazu, on oszczędza 18,50 $ miesięcznie na samym gazie.

Gdyby uchylił się od liczników i zaparkował samochód w pobliżu 3 $ / dzień, to kolejne 60 $ miesięcznie.

Nawet gdyby znalazł czas na znalezienie darmowego parkingu, oszczędności byłyby psychiczne - parkowanie roweru w biurze jest o wiele mniej kłopotliwe niż znalezienie idealnego miejsca na samochód.

Nie musiał też płacić, aby ubezpieczyć lub zarejestrować swój rower, jak na drugi pojazd.

Aby zarejestrować samochód zakupiony na Florydzie, zapłaciłby około 130 USD z góry, a następnie około 30 USD rocznie na odnowienie.

Płaci 95 $ miesięcznie na ubezpieczenie ciężarówki i spodziewa się zapłacić mniej więcej tyle samo za drugi samochód.

Dzięki temu zaoszczędzi do 2212 USD w pierwszym roku pracy na rowerze elektrycznym.

I to nie obejmuje kosztów zakupu drugiego samochodu.

Ile kosztuje rower elektryczny?

Jak można się spodziewać, elektryczny rower jest droższy niż jego mechaniczny odpowiednik - ale znacznie tańszy niż samochód.

Coelho zapłacił 2000 $ za swój używany rower. Robił zakupy w nowych modelach od 3000 do 7000 USD.

"Nie sądzę, że dostanę 7000 rowerów", mówi z naciskiem. "Nawet 3 000 $ na rower Dźwięki jak dużo, ale kiedy używam go do zastąpienia mojego pojazdu roboczego, "nie jest to takie trudne do uzasadnienia, wskazuje.

Dzięki ograniczonemu budżetowi po ruchu w terenie, używany rower pasuje do jego rodziny cenowej.

"Gdybym kupił samochód w tym zakresie, byłby to zły samochód", mówi, "a jeśli mam wybór między ładnym a złym samochodem, wezmę ładny rower".

Rower jest również tańszy i łatwiejszy w utrzymaniu, niż mógłby być samochód z ubijakiem.

W ciągu prawie ośmiu miesięcy, w których był właścicielem, Coelho wydał około 640 USD na utrzymanie rowerów. Największą jego część stanowiła nowa bateria o wartości 500 USD.

"Gdybym mógł to zrobić ponownie", mówi, "prawdopodobnie zdobyłbym coś z jakąś fabryczną gwarancją", co zaoszczędziłoby mu 500 dolarów.

Tak szybko, jak jedzie rower elektryczny - Coelho leci do 28 mil na godzinę bez pedałowania - uderzenia w jezdnię podnoszą nieco więcej niż zwykły rower. Gwarancja fabryczna pozwoliłaby zaoszczędzić pieniądze, obejmując podstawową konserwację wymaganą przez ten stres, zwykle przez dwa lata.

Spędził także około 200 dolarów na dostosowaniu roweru: bardziej wygodne siedzenie, błotniki, aby zapobiec rozpryskom w deszczu i inaczej ustawionym kierownicom.

Jeśli teraz sprzedał rower, Coelho szacuje, że może dostać około 1700 dolarów.

I oczywiście, ponieważ rower działa na zasilaniu bateryjnym, musi go podłączyć. Nie zauważa żadnego wpływu na jego rachunek za energię elektryczną, ale szacuje, że kosztuje to od 1 do 2 USD miesięcznie.

Co się dzieje, gdy pada deszcz?

Rower jest doskonały transport, gdy pogoda jest idealna. A rower elektryczny z opcjonalnym pedałem jest w porządku, nawet jeśli upał jest upalny.

Ale co robisz, jeśli pada deszcz? Dużo tu to robi.

"Jeździłem w deszczu, a ja po prostu przynoszę mój sprzęt przeciwdeszczowy" Coelho wyjaśnia.

"Wyobrażam sobie, że będę jeździł latem, a ja będę jeździł podczas deszczu, a ja będę jeździł podczas wszystkiego. Tak długo, jak mam na to sprzęt, nie ma powodu, abym tego nie robił ", mówi.

Około 248 dni słonecznych w ciągu roku sprawia, że ​​rower elektryczny staje się atrakcyjną opcją.

Nawet 97 dni z wymiernymi opadami są generalnie łagodne: nigdy nie pada, a deszcz większość dni trwa zaledwie kilka minut.

Jeśli mieszkasz w okolicy, w której występują opady śniegu i mroźne temperatury, najprawdopodobniej napotkasz te same przeszkody na rowerze elektrycznym, co w wersji z pedałem. Podczas gdy Coelho czerpie korzyści z upału, nie pedałując, prawdopodobnie nie zobaczysz tej samej ulgi na mrozie.

W takim przypadku możesz rozważyć ochronę przed warunkami atmosferycznymi swojego roweru - i siebie - na zimę lub używając starszego modelu elektrycznego jako roweru zimowego.

Inne rzeczy do rozważenia przy zakupie roweru elektrycznego

Coelho wspomniał o kilku upadkach na rowerze.

Podczas gdy woli jeździć samochodem lub tradycyjnym rowerem, zwrócił uwagę: "Wiele elektrycznych rowerów Popatrz jak rowery elektryczne, ponieważ możesz zobaczyć baterię, więc są wyższym celem kradzieży. "

Do uruchomienia roweru potrzebny jest klucz, ale przebiegły złodziej może go skasować lub sprzedać tak jak jest, jak każdy skradziony pojazd.

W końcu rower jest zasilany z akumulatora, więc musisz go naładować. Czy to kłopot?

Coelho nie mówi wcale.

Port z boku baterii pozwala mu ładować swój rower "jak podłączenie laptopa." Mówi, że niektóre modele wymagają odłączenia akumulatora od roweru w celu naładowania, więc byłoby to trochę trudniejsze.

Bateria powinna mieć od 15 do 25 mil na ładunek, aby Coelho mógł codziennie pracować i wracać bez problemu.

Kolejna zaleta roweru elektrycznego nad samochodem: jeśli bateria zginie lub w inny sposób zawodzi w połowie podróży, nie jesteś wyrzucony na brzeg - to wciąż rower.

Nie ma potrzeby, aby dzwonić do kogoś za skok lub zapłacić za lawetę. Po prostu pedałuj!

Twoja kolej: Czy zastąpiłbyś swój samochód rowerem elektrycznym, aby zaoszczędzić pieniądze?

Dana Sitar (@danasitar) jest pisarką pracującą w The Penny Hoarder. Jest napisana dla Huffington Post, Entrepreneur.com, Writer's Digest i innych, próbując humoru wszędzie tam, gdzie jest to dozwolone (a czasami tam gdzie nie jest).

Dodać Komentarz