Słuchaj, mogę nadal być w college'u, ale nie wychodzę i nie tańczę na barach ani na piwie ze strzelby - przynajmniej, już nie.
Zamiast tego zamieniłem Bud Light na Framboise i wino w pudełku na szampana.
Nie jestem pewien, kiedy tak sparto moje preferencje alkoholowe (może dzień, w którym upiłem się przed Wieżą Eiffla?), Ale hej, to się stało - i Zaczyna doganiać mój portfel.
Tak więc, chociaż jestem pewien, że będę dzwonił w 2017 roku z dużą ilością szampana, to wszystko nadejdzie do skandowania, nadejdzie rano 1 stycznia.
Zgadza się - Biorę udział w suchym styczniu.
Co to jest Dry January?
Dla tych z Was, którzy nie znają tego terminu, "Suchy Styczeń" to zwyczaj oddawania alkoholu na cały styczeń.
Może to coś więcej niż tylko pomóc w portfelu; W rzeczywistości Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne odkryło, że ci, którzy pomyślnie ukończyli wyzwanie, zdradzili później zdrowsze nawyki związane z piciem.
Wycinanie alkoholu z diety może również prowadzić do lepszego snu, niższego ryzyka zachorowania na raka i jaśniejszej skóry (tak, proszę!), Zgodnie z Prevent.com
Oprócz oczywistych korzyści zdrowotnych, wiem również, że zamierzam w ten sposób uratować znaczną część zmian - coś, co da mi dodatkową motywację, by dokończyć mocne, nadejdzie pod koniec miesiąca.
Dlaczego przyłączam się w suchym styczniu
Czy kiedykolwiek cofnąłeś się i sprawdzałeś, ile wydajesz na gorzałkę miesięcznie?
Cóż, zrobiłem.
Od razu tego żałowałem, ale zrobiłem to.
W listopadzie wydałem 167,78 USD na sam alkohol. To obejmowało dwie wycieczki do ABC Liquors, dwie noce na drinka z moimi przyjaciółmi i drinki happy hour z moim chłopakiem - i nie uwzględnia jazdy Uber (bezpieczeństwo przede wszystkim!), Która wyniosła około 27 USD.
To duża część zmian. Ujmując to z perspektywy, to więcej niż moja płatność za ubezpieczenie samochodu.
Biorąc to pod uwagę, myślę, że nadszedł czas, aby cofnąć się i ponownie ocenić mój związek z alkoholem. Na pewno go nie nadużywam, ale stało się dość drogim pobłażaniem.
Ustanawiam ścisłe reguły: bez kupowania alkoholu, bez przyjmowania darmowej gorzkiej wody, bez IOU na alkohol, itp.
I zamiast zamienić się w pustelnika przez cały miesiąc, nadal będę wychodzić z moimi przyjaciółmi; Po prostu pozostanę trzeźwy podczas tego. Sądzę, że możesz powiedzieć, że zawsze jestem gotowy na wyzwanie (lub że jestem szaleńcem).
Jeśli chcesz dołączyć do zabawy (LOL) i spędzić ze mną pierwszy miesiąc 2017 roku, opublikuj swoje wrażenia w naszej grupie na Facebooku i daj mi znać, jak sobie radzisz. Chcę usłyszeć to wszystko - dobro, zło i pragnienie.
Nie tylko zamierzam odtruć moją wątrobę i umysł, ale także odbieram swój portfel.
Myślisz, że poradzę sobie z tym? Zobaczymy. Na początku lutego napiszę o moich próbach i triumfach w całym procesie - i ile pieniędzy udało mi się zebrać razem.
Do tego czasu, okrzyki!
Twoja kolej: Czy weźmiesz udział w suchym styczniu? Jeśli tak, daj nam znać w naszej społeczności na Facebooku!
Kelly Smith jest młodszym pisarzem i specjalistą od angażowania się oraz wyższym na Uniwersytecie w Tampie. Suchy styczeń nie może być aż tak trudny - prawda?
Dodać Komentarz