Koszty mieszkaniowe wymykają się spod kontroli, ale to nie są wiadomości. Wszyscy jesteśmy zbyt obeznani z zestawami danych i artykułami, które skarżą się, że wydajemy więcej niż 30% naszego przychodu z czynszu - i to także uświadamia nam, że tak, nadmiernie wydatkujemy na nasze żywe sytuacje.
Ale jak sobie z tym poradzimy?
Cóż, według Moneyisha, jednym "prostym" sposobem drastycznego obniżenia kosztów mieszkaniowych jest uzyskanie współlokatora.
Zaczekaj ... proste?
Życie z współlokatorami jest dalekie od prostoty
Daję kredyt Moneyish: Tak, życie ze współlokatorami w metropolii może zaoszczędzić tysiące każdego roku. Cytowane w artykule studium SmartAsset mówi, że dzielenie czynszu z kimś może zaoszczędzić prawie 10 000 USD rocznie na 10 najdroższych rynkach wynajmu w USA - a nawet 13 000 USD rocznie w San Francisco.
Rozumiem - to prosta matematyka. Weź jedną dużą liczbę, pociąć na pół, a ty masz dwie mniejsze liczby.
Ale proste? Nie ma nic prostszego w życiu z współlokatorem.
Jasne, oszczędzasz na miesięcznym czynszu, ale oto kilka przykładów faktycznych koszty związane z posiadaniem współlokatora:
- Twoje jedzenie. Robin Hartill, redaktorka The Penny Hoarder, miała kiedyś współlokatorkę, która jadła jedzenie i zostawiła złotówki w pustym opakowaniu. "To nie brzmi jak wielka sprawa" - mówi Hartill. "Ale kiedy spóźnisz się na lekcje i znajdziesz dolara w pudełku Pop-Tart, zamiast Pop-Tartu, który był ostatnią porcją jedzenia w mieszkaniu, to bardzo irytuje."
- Higiena. Czasami się pojawia naprawdę szczęście i wylądować współlokatorem, który lubi imprezować. Wiesz co to oznacza? Sika w spiżarni. Colleen Rice, specjalista ds. E-mail marketingu w The Penny Hoarder, miała kiedyś współlokatorkę, która urządziła imprezę, ale nie pozwalała nikomu korzystać z łazienki - domyślam się, że spiżarnia była najlepszą opcją.
- Prywatność. Jennifer Rothenberg, dyrektor zarządzający mediów społecznościowych w The Penny Hoarder, miała kiedyś współlokatora, który rozbił datę kolacji ... Bielizna. Nic nie jest święte, gdy mieszkasz z współlokatorem. Nic.
- Twoje zdrowie psychiczne. Zapoznaj się z powyższymi punktami.
Jak przetrwać po współlokatorach
OK, wszystkie żarty na bok, czasami nie masz innego wyboru, niż znaleźć współlokatorów. A jeśli tak jest, to nie zawsze musi być katastrofa.
Jeśli myśl o zaoszczędzeniu pieniędzy na wynajęciu jest na tyle kusząca, że można pogodzić się z nieprzyzwoitością dzielenia się z kimś przestrzenią, nie mogę powiedzieć, że cię winię.
Oto kilka sposobów, aby maksymalnie wykorzystać sytuację:
- Jeśli to możliwe, należy podpisać umowę najmu na miesiąc do miesiąca. Jeśli żyjesz z kimś po raz pierwszy, zastanów się nad nowym miesiącem życia. W ten sposób, jeśli skończy się to katastrofą, nie będziesz musiał czekać, aż dzierżawa będzie do GTFO.
- Nie zostawiaj notatek - rozmawiaj osobiście. Być może raz lub dwa razy w życiu zostawiłeś pasywno-agresywną notatkę (NIE OBRÓĆ POWIETRZE DO 60 !!!!). Te drobne zapachy wściekłości nie rozwiązują jednak żadnych problemów. Masz trochę wołowiny z praniem pokoju w całym domu? Porozmawiaj o tym osobiście. W ten sposób możesz wymyślić rozwiązanie razem.
- Utrzymuj go ściśle w interesach. Oczywiście, życie z przyjacielem brzmi jak dobry pomysł - to znaczy, dopóki [email protected] *! uderza w wentylator. Jeśli to sprowadza się do tego, upewnij się, że twoja aktualna przyjaźń jest oddzielna od dyskusji na temat twojej sytuacji życiowej. Biznes to biznes.
Aha, i jeśli coś się zacznie naprawdę Dziwne, zadbaj o siebie, korzystając z tych tanich opcji terapeutycznych.
Powodzenia!
Kelly Anne Smith jest młodszym pisarzem i specjalistą od zaangażowania w The Penny Hoarder. Złap ją na Twitterze na @keywordkelly.
Dodać Komentarz