Życie

10 rzeczy, które prawdopodobnie robisz w barach, które utrudniają pracę twojego barmana

10 rzeczy, które prawdopodobnie robisz w barach, które utrudniają pracę twojego barmana

Ten jest dla wszystkich barmanów.

Wszyscy przesiąknięci chmielem bohaterowie, którzy każdej nocy dzielą hord spragnionych klientów, aby przynieść nam trochę radości w czasie świętowania lub smutku. Nie prosisz o nic w zamian, z wyjątkiem kilku dolców w słoiku ze wskazówkami i przyzwoitości, by zachowywać się jak normalny człowiek podczas służby.

Druga rzecz, nie jest tak łatwa dla niektórych ludzi.

Bary, słowa i nawiedzenia wydają się zmieniać przeciętnego Toma, Dicka lub Harry'ego w bezsensowne potwory. Gorzałka zdecydowanie nie pomaga.

Świętujemy barmanów, z których wielu próbuje zarabiać na stronie, by spłacić kredyt studencki lub zadłużenie karty kredytowej. Jest to także jedno z niewielu miejsc pracy, na które teraz jest duże zapotrzebowanie, że możesz wylądować bez dyplomu.

Chcemy pomóc Ci w ich pomocy.

Trudno było o barkeeps mówić o koszmarach pubowych patronów, bo nikt nie chce odejść jak brzydki czy niewdzięczny.

Więc chociaż zdecydowanie nie mówimy o szczegółach, Oto 10 rzeczy, które każdy barman życzy, abyście wiedzieli, zanim wejdziecie do baru.

1. Nie oczekuj, że będziesz centrum uwagi

To klasyczna trope: barman uroczyście czyszczący jedną szklankę jako przygnębiony klient wylewa mu serce. Następnie bezcenna rada, która wydaje się rozdzielać niebiosa i czynić wszystko dobrze.

Niestety, życie nie jest filmem i musisz zrozumieć, że barman nie ma na świecie całego czasu na czatowanie. Zwłaszcza w piątkową noc.

"Od 20 lat cieszę się, że łączę się z ludźmi" - mówi Kristen Burnett, która ma w barze w pubie Shamrock w Sarasocie na Florydzie. "Ale musisz mieć świadomość, że mamy obowiązek dbać o wszystkich w barze i tak bardzo, jak chcemy z tobą porozmawiać i wziąć udział w wielkiej rozmowie, po prostu nie mamy siły roboczej."

2. Czas zamknięcia oznacza czas zamknięcia, a nie czas kolejnego piwa za Jana

Czas zamknięcia jest dość gorączkowy dla barmanów. Muszą zacząć sprzątać i zdobywać patronów i wyjść z baru.

To nie jest łatwe. I wiesz, co sprawia, że ​​jest jeszcze trudniej? Kiedy zdecydujesz się na roll up, aby zamówić kolejną wódkę wódki 10 minut po ostatnim połączeniu.

Tak więc oszczędzaj barmanom frustrację wykopywania i krojenia świeżych limonek, abyś mógł wypić drinka na drogę. Poza tym możesz właściwie zarabiają gotówkę za alkohol pijesz, jeśli zamiast tego idziesz do sklepu. (Jutro - śpij tego wieczoru, bracie.)

3. Twoje Sneaky Hacks, aby oszustwo więcej alkoholu nie są Sneaky ani Hacks

Chodzi o podstępne sposoby zarabiania i oszczędzania. Ale o to chodzi: muszą być legit.

A te geniuszowe hacki, które instalowałeś w barach w USA za darmo, są, no cóż, nie.

"Mniej lodu nie oznacza więcej alkoholu" - mówi barman Sarasota, Jeff Fralich.

To samo dotyczy prośby o "silny" napój. Dostaniesz drinka, to wszystko. I nie daj się nawet barmanowi z Park & ​​Rec, Terrance'owi Devonowi z St. Petersburga, rozpocząć sztuczkę z fałszywym piciem.

"Widziałem to", powiedział. "Stoję właśnie tutaj!"

4. Zawsze posiadaj wyznaczony kierowca, dla Ciebie i dla nas

OK, to absolutnie nic nie znaczy dla każdego, kto wybiera się na noc do miasta.

I podczas gdy barmani chcą, żebyś był bezpieczny, nie chcą też, żebyś był głupcem w barze. Wiesz, co mamy na myśli: zasypianie w barze, zbyt hałaśliwe, rozpoczynanie walk lub rzucanie.

Posiadanie trzeźwego przyjaciela z tobą, miejmy nadzieję, że zachowa rzeczy ... cywilne.

5. Absolutnie, 100%, bez wątpienia, pozytywnie, Całkowicie Cię Widzę

To uderzyło w nerwy każdemu barmanowi, z którym rozmawialiśmy, i nie bez powodu.

Przyciąganie, wymachiwanie pieniędzmi lub wykrzykiwanie nazwiska barmana to dość kiepskie sposoby, aby spróbować szybciej przyrządzić napój. I nawet nie zaczynaj od bzdur "Wiem, że właściciel".

"Jeśli uderzysz w poprzeczkę i osiem osób głęboko, uwierz mi, widzę cię," powiedział Devon. "Mogę tak szybko się trząść - nie mam ośmiu rąk".

6. Nie bądź wszystkim niejasny - proszę, po prostu zamów coś

Ty, zręczny geniusz: "Zaskocz mnie." * Uśmieszek *

Ja: 😒

Barmani nie mają czasu, aby odgadnąć, jaki napój najlepiej pasuje do Twojego gustu, ani też nie mają czasu, by pokonać w jakikolwiek sposób kielich z zamówieniem na drinka. Na przykład prośba o "piwo" nie pomaga.

Bądź konkretny, ludzie!

7. Kiedy jesteś z dużą imprezą, Bądź pełen szacunku

Nie chodzi tylko o przejęcie baru i działanie tak, jakby to był twój osobisty salon, tylko dlatego, że jedziesz głęboko. Chodzi też o etykietę zamawiania.

Jeśli masz zamiar zamówić kilkanaście ujęć, spraw, aby przynajmniej większość z nich była taka sama. Jak już powiedzieliśmy wcześniej, barmani nie mają czasu na głupotę, a przygotowywanie trzech waszyngtońskich jabłek, śliskiego sutka, kuli ognia, kropli cytryny i innych specjalnych strzałów tylko czeka na innych klientów.

8. Niezamówione porady są ... Niepomocne

Wiesz, jak frustrujące jest, gdy ktoś każe ci się uspokoić podczas kłótni? Dobrze pomnóż to uczucie o 10 dla zapracowanych barmanów, mówiąc, żartobliwie, przez klientów, aby "zwolnili".

Ta niezamawiana rada jest nie tylko nieprzydatna - jest wprost nieuprzejma.

Nawet jeśli masz dużo wiedzy na każdy temat: barma, proszę, zachowaj to dla siebie.

"Jako piwo rzemieślnicze nie obchodzi nas, ile wiesz o rzemieślniczym piwie", mówi barmanka Sarasota Nikki Kouskoutis. "Nie musisz udowadniać swojej wartości ani próbować podnieść mnie do góry, kiedy zamawiasz".

9. Nie traktuj tego jak randki, bez względu na to, jak dużo zadajesz

Dla faceta, który błyska dużym rachunkiem i żąda, abyście zwrócili na niego tylko uwagę, barmanka Sarasota Meghan Schell ma wiadomość: Po prostu przestań.

"Nie traktuj swojego barmana jak eskorty", powiedziała.

Nie tylko poniża, ale także rozprasza uwagę kogoś, kto próbuje pomóc jak największej liczbie osób w każdej nocy.

10. Pozostaw z niego politykę i religię

Zdecydowanie żyjemy w czasach dość dzielnych, jeśli chodzi o politykę i, no, właściwie, o wszystko.

I chociaż dobrze jest spotkać się z ludźmi po drugiej stronie przejścia i od czasu do czasu przeprowadzić staroświecką debatę, to nie jest to miejsce dla wodopoju.

"Jestem za swobodą wypowiedzi i interesujących rozmów" - powiedział Burnett. "Ale powiedziałabym, że zostaw z tego politykę i religię, chyba że prowadzisz intymną rozmowę z kimś, komu ufasz. W barze są inni ludzie.

Na koniec użyj Złotej Zasady: Postaw się za barem w szaloną noc w piątek. Czy chciałbyś, żeby ktoś się na ciebie przyłapał lub próbował oderwać twoje ucho?

Nie sądzę.

Alex Mahadevan jest dziennikarzem danych w The Penny Hoarder.

Dodać Komentarz