Życie

Prawie 1 na 3 osób transpłciowych żyje w ubóstwie w USA. Co możemy zrobić?

Prawie 1 na 3 osób transpłciowych żyje w ubóstwie w USA. Co możemy zrobić?

Wywiad telefoniczny sprawdził się u Michaela. Przełożony, z którym rozmawiał, powiedział, że jego doświadczenie wyglądało świetnie i że był podekscytowany spotkaniem z nim.

Ale przełożony uznał również, że Michael był kobietą, jak sugerowało to nazwisko na jego życiorysie. Podczas gdy Michael identyfikował się jako mężczyzna, nie zaczął zmieniać swojej dokumentacji, gdy ubiegał się o stanowisko jako doradcy obozu letniego. W rezultacie życiorys Michała miał swoje stare imię.

Michael przyjechał ubrany w koszulę, krawat i spodnie. Z uśmiechem i wyciągniętą dłonią powitał rozmówcę. Powiedział mu, że idzie przez Michaela i używa zaimków męskich. Ankieter zignorował jego rękę.

Podczas wywiadu, Michael powiedział, człowiek siedział naprzeciwko niego, wpatrując się w swoje CV i odmawiając nawiązania kontaktu wzrokowego. Odchylił się od Michaela, gdy zapytał go o swoje doświadczenie. Nawiązał do Michaela swoim starym imieniem i wielokrotnie używał swoich starych zaimków podczas wywiadu.

"Nie mógł odejść wystarczająco daleko ode mnie", powiedział Michael, który poprosił o identyfikację tylko przez swoje imię.

Ankieter powiedział Michaelowi, że w najbliższych dniach usłyszy o tym stanowisko. Michael nigdy nie dostał telefonu.

"Możesz powiedzieć, kiedy ktoś nie chce z tobą rozmawiać" powiedział. "Nie tylko [bycie niewłaściwie ukaranym] bolało, ale świadomość, że ktoś był niekomfortowy, nawet będąc w tym samym pokoju, co ja, był nieco poniżający".

Oto, co wielu ludzi przemyca w miejscu pracy

Dziś Michael jest zatrudniony - ale firma, dla której pracuje, nie wie, że jest trans.

Michael nie jest osamotniony w swoich doświadczeniach: badanie przeprowadzone przez National Center for Transgender Equality w USA z udziałem 27 715 osób transpłciowych - największa tego typu ankieta w USA - wykazało, że 53% respondentów, którzy wykonywali pracę w poprzednim roku, ukrywa swoją tożsamość płciową w pracy, aby uniknąć dyskryminacji. To samo badanie wykazało, że 30% osób, które miały pracę w ubiegłym roku, zgłosiło zwolnienie, odmówiono awansu lub doznało innych form złego traktowania w miejscu pracy ze względu na tożsamość płciową lub ekspresję.

Właśnie dlatego Lucas Whele, koordynator ds. Opieki nad osobami transpłciowymi w Metro Wellness Center w St. Petersburgu na Florydzie, obawia się pytania: "Nie wychodzę do mojego pracodawcy - co polecasz?"

Jako człowiek transpłciowy jest odpowiedzialny za pomaganie osobom transpłciowym w znajdowaniu zasobów, których potrzebują do wszystkiego - od zmiany prawnej dokumentacji do uzyskania odpowiedniej opieki zdrowotnej.

"Nie mam pojęcia, jak wygląda ich pracodawca" - powiedział Lucas. "Mogę polecać rzeczy, ale na koniec dnia, moja najbezpieczniejsza rekomendacja jest dla ludzi, aby upewnić się, że mają swoje kaczki z rzędu i są przygotowani na najgorsze. Jeśli myślisz, że pójdzie okropnie, prawdopodobnie potoczy się okropnie.

Kiedy prezydent Donald Trump ogłosił zakaz na transpłciowych służących w wojsku w dniu 26 lipca 2017 r., Szacunkowo 15 500 czynnych pracowników nagle stanęło przed możliwością nieobecności w pracy. Wojsko jest największym pracodawcą trans ludzi na świecie, donosi Washington Post.

Od tego czasu Departament Sprawiedliwości zawiesił zakaz, umożliwiając osobom transpłciowym zaciągnięcie się do wojska, ale administracja Trumpa nadal broni zakazu wielu pozwów sądowych.

Taliyah Cassadine, 35-letnia kobieta trans, która służyła w armii od 2000 do 2004 roku, kiedy wciąż identyfikowała się jako mężczyzna, kwestionuje powód, dla którego Trump wydał zakaz - to, że pozwalanie ludziom trans do świadczenia przynosi "ogromne koszty medyczne i zakłócenia "- mówiąc, że osoby transpłciowe często fizycznie zmieniają się w czasie urlopu.

"Więc kto może powiedzieć, że trans kobieta lub trans nie może służyć w wojsku i zarabiają co 1 i 15, oszczędzają pieniądze i same za to płacą?" Powiedział Taliyah. "Nikt nie mówi, że kiedykolwiek prosili rząd o zapłatę za wszystko, i myślę, że to największy problem".

Opisała próbę zakazu jako "dyskryminację w najlepszym wydaniu".

W badaniu przesłuchań przeprowadzonym w USA w 2015 r. Oszacowano stopę bezrobocia w społeczności osób transpłciowych na 15%. W czasie badania było to trzy razy więcej niż ogólna stopa bezrobocia w USA. Wysokie bezrobocie przyczynia się do oszałamiającej stopy ubóstwa wynoszącej 33% w społeczności trans, dwa razy więcej niż w ogólnej populacji USA.

Ale cykl ubóstwa często zaczyna się na długo zanim osoba transpłciowa próbuje znaleźć pracę.

Delores T. Van-Cartier, kobieta transpłciowa i wykonawca dragów w przyjaznej LGBTQ sieci Hamburger Mary's, powiedziała, że ​​wiele osób z grupy trans zwraca się w ten sposób do seksu. Badanie przeprowadzone przez amerykańską organizację "Transgender Survey" wykazało, że 1 na 5 respondentów uczestniczyło w podziemnej gospodarce, by uzyskać dochód w pewnym momencie, a 12% wykonało pracę seksualną w zamian za dochód.

"Boją się wyjść i dostać prawdziwą pracę z powodu strachu" - powiedział Van-Cartier. "Boją się, że zostaną znalezione; nie chcą być dyskryminowani lub odrzucani. Więc wychodzą i szukają pracy, w której nie będą musieli codziennie spotykać się z imionami w swoim biurze, bo to jest trudne. W tym życiu musisz mieć grubą skórę. "

Co możemy zrobić w sprawie dyskryminacji anty-trans?

Podczas gdy badanie amerykańskich przesłuchań z 2015 r. Ujawniło trwającą dyskryminację, z którą spotykają się ludzie trans, zyskało również rosnącą akceptację.

Ponad połowa respondentów stwierdziła, że ​​ich rodzina popierała to, że są trans. Ponad dwie trzecie, które były ze swoimi współpracownikami, stwierdziło, że popierają. W przypadku uczniów ponad połowa zgłosiła, że ​​ich koledzy z klasy je wspierają.

Grupy takie jak Amerykańska Unia Wolności Obywatelskich i Lambda Legal działają na rzecz ochrony praw społeczności osób transpłciowych zarówno poprzez ustawodawstwo, jak i reprezentowanie tych, którzy mieli do czynienia z dyskryminacją.

"Walczymy z dyskryminacją w zatrudnieniu, mieszkaniach i miejscach publicznych, w tym toaletach. Pracujemy, aby upewnić się, że osoby transpłciowe uzyskały opiekę zdrowotną, jakiej potrzebują, a my napotykamy przeszkody w zmianie znacznika płci w dokumentach tożsamości i uzyskaniu legalnych zmian w nazwach ", stwierdza strona internetowa ACLU.

Mimo to, Narodowe Centrum ds. Równości Transgenderów przypomina ludziom, że "Przepisy dotyczące książek nie zawsze przekładają się na faktyczne uczciwe traktowanie".

Lambda Legal ma całą stronę poświęconą pracodawcom i sposób, w jaki mogą one stworzyć miejsce pracy w sposób kompleksowy, podejmując takie działania, jak wspieranie praw pracowników do korzystania z toalety, która odpowiada ich tożsamości płciowej, oferowanie szkoleń dotyczących różnorodności i zawieranie umów z ubezpieczycielem zdrowotnym, który obejmuje koszty związane z przejściem.

Ale niestety, dla osób ze społeczności transseksualnej, które zajmują się dyskryminacją, najlepsza rada, jaką Lucas może im dać, to przedstawić przynajmniej raz na wyznaczoną płeć.

Dzięki temu ludzie mogą zaoszczędzić jak najwięcej pieniędzy i zacząć szukać miejsca pracy przyjaznego LGBTQ.

"To jest do bani, a ja nie lubię tego mówić, ale czasami to wszystko, co możesz zrobić," powiedział. "Ale aby dostać się do miejsca, w którym będzie ci wygodnie, możesz zrobić to, aby przeżyć."

Ale Lucas dodaje: "W niektórych miejscach te po prostu nie istnieją."

Kelly Anne Smith jest specjalistką ds. Treści e-mail w The Penny Hoarder. Złap ją na Twitterze na @keywordkelly.

Dodać Komentarz