Pieniądze

Wynajmujący menedżerowie zdecydowanie decydują Cię. Oto jak je zaimponować

Wynajmujący menedżerowie zdecydowanie decydują Cię. Oto jak je zaimponować

Poszukiwanie pracy może być stresujące.

Polerujesz swoje CV, piszesz listy motywacyjne, wypełniasz dziesiątki powtarzających się formularzy i przygotowań do przyszłych wywiadów w nadziei, że połączenie tych wszystkich wysiłków spodoba się kierownikowi ds. zatrudnienia, który zaoferuje ci pracę, którą pokochasz.

Ale czy przeoczyłeś istotny czynnik, który może zranić - lub pomóc - w procesie?

Firma CareerBuilder przeprowadziła ankietę wśród ponad 2300 menedżerów zatrudniających pracowników i specjalistów ds. Zasobów ludzkich 70% osób korzysta z mediów społecznościowych, aby przesłuchać kandydatów przed zaoferowaniem stanowiska.

Czy zastanawiałeś się nad wrażeniem, jakie twoja obecność w mediach społecznościowych wywiera na przyszłych pracodawcach?

Twoja obecność w Internecie ma znaczenie

"W przeważającej części, a na lepsze lub gorsze, pracodawcy szukają kandydatów online, zanim kiedykolwiek wezwą ich na rozmowę kwalifikacyjną- powiedziała Brie Reynolds, specjalistka ds. Kariery w firmie FlexJobs.

"Niektórzy pracodawcy uważają, że bardziej atrakcyjne lub łatwiejsze jest poznanie kandydata poprzez jego profile online, a nie tylko jego CV i list motywacyjny" - powiedziała. "Niektórzy chcą potwierdzić dane, które im dałeś w swoich materiałach aplikacyjnych. A jeśli praca, o którą się ubiegasz, jest frontalną rolą, pracodawcy szukają, czy jesteś dobrym przedstawicielem swojej firmy. "

Reynolds twierdzi, że LinkedIn jest zazwyczaj jej głównym źródłem informacji, aby dowiedzieć się więcej o kandydatach do pracy, ale zwróciła się również do wyszukiwarki Google w celu dalszego zbadania.

Bryan Chaney, dyrektor marki pracodawcy w Indeed, powiedział poszukujący pracy powinni sprawdzić swoje własne nazwy (i wszystkie ich warianty) w Internecie.

"Każdy dobry rekruter lub specjalista ds. Zasobów ludzkich wklei nazwisko kandydata do wyszukiwarki, jeśli są poważnie zainteresowani jakąś rolą" - powiedział. "Bądź świadom swojego cyfrowego śladu, aby móc podjąć działania w celu oczyszczenia lub wyjaśnienia, co może znaleźć rekruter".

Co się dzieje online, nie pozostaje online

Ponieważ potencjalni pracodawcy szukają Cię, ważne jest, aby upewnić się, że publikowane przez Ciebie treści nie rysują żadnych czerwonych flag.

"W niedawnej ankiecie przeprowadzonej przez CareerBuilder wymienieni byli pracodawcy, którzy nie zatrudnili kandydata na podstawie jego obecności w mediach społecznościowych widząc prowokacyjne lub nieodpowiednie treści, picie alkoholu i zażywanie narkotyków, dyskryminujące komentarze i złe wypowiadanie poprzedniego pracodawcy- powiedział Ladan Hayes, starszy doradca zawodowy w CareerBuilder.

Pięćdziesiąt cztery procent ankietowanych stwierdziło, że profil społecznościowy kandydata do pracy sprawił, że nie oferowali pracy.

Chaney powiedział, że bardzo polaryzujące poglądy są również problematyczne, jeśli chodzi o sprawdzenie tła kandydata.

"Posiadanie osobistej perspektywy jest ważne, ale posiadanie tej opinii pociąga za sobą wszystkie czyjeś decyzje, jest niebezpieczne, zwłaszcza gdy rola ma jakikolwiek poziom publicznej widoczności" - powiedział.

Brak profesjonalizmu to kolejna rzecz, o której trzeba pamiętać.

"Ditch, który przyciął zdjęcie ze szkoły studenckiej i uzyskał właściwy strzał w głowę, który można wykorzystać w sieciach" - poradził Chaney. "Spójność obrazu i przesłania pomoże zaprezentować osobiste umiejętności zarządzania marką i pokazać, że ci zależy."

Media społecznościowe NIE są wrogiem

Teraz, jeśli uważasz, że łatwym rozwiązaniem byłoby usunięcie wszystkich kont w mediach społecznościowych lub podjęcie moratorium na publikowanie czegokolwiek w Internecie, możesz pomyśleć dwa razy.

"Stare lub nieaktualne informacje (lub nieaktywne profile) są również czerwonymi flagami, ponieważ utrzymanie osobistej obecności online jest teraz priorytetem" - powiedział Chaney. "Jeśli nie aktualizowałeś swoich profili, czy skończysz to, co zacząłeś w pracy?"

Reynolds powiedział, że brak obecności w Internecie - nawet podstawowy profil na LinkedIn - jest powodem do niepokoju dla pracodawców.

"Tak wiele dzisiejszych miejsc pracy opiera się na gospodarce opartej na wiedzy, która wymaga dużej ilości aktywności w Internecie" - powiedziała. "Jeśli pracodawca uważa, że ​​nie jesteś bardzo aktywny w Internecie, może (słusznie lub niesłusznie) uznać, że nie jesteś na bieżąco, jeśli chodzi o umiejętności i wiedzę."

Chociaż brak obecności w Internecie jest niezadowolony, ograniczenie dostępu do niektórych kont może być bardziej akceptowalne.

"Nigdy nie słyszałem, aby pracodawcy martwili się o kandydatów, którzy zablokowali lub zabezpieczili konta w mediach społecznościowych" - powiedział Reynolds. "Jeśli cokolwiek, to pokazuje, że jesteś na tyle mądry, aby chronić siebie w Internecie."

Chaney powiedział, że strony na Instagramie i Facebooku są częściej ograniczane, ale zablokowane konta mogą sprawiać wrażenie, że dana osoba może mieć coś do ukrycia.

Pokaż się w najlepszym świetle

Reynolds powiedział, że kluczem do tego, aby media społecznościowe pracowały dla Ciebie podczas procesu ubiegania się o pracę, jest upewnienie się, że Twoja obecność w Internecie jest zgodna z twoją profesjonalną osobowością.

"[Media społecznościowe] to rzeczywiście szansa dla kandydata na wyróżnienie się" - powiedziała. "W sprawie CV jesteś ograniczony co do tego, co pokazujesz pracodawcom. Ale w Internecie możesz stworzyć bardzo szczegółowy portret siebie jako profesjonalisty. "

Reynolds zaleca korzystanie z funkcji LinkedIn, aby podkreślić swoje umiejętności i wiedzę, zawierać linki do projektów, nad którymi pracowałeś i pisać lub udostępniać artykuły związane z Twoją dziedziną.Powiedziała, że ​​Twitter to świetna platforma do interakcji w swobodnej, ale zapadającej w pamięć drodze z innymi profesjonalistami w twojej branży, w tym rekruterzy i menedżerowie ds. Rekrutacji.

"Kandydaci, których treści pokazują doskonałe umiejętności komunikacyjne, kwalifikacje zawodowe i kreatywność mogą zaimponować potencjalnym pracodawcom". Hayes powiedział.

"Wskaźniki osobowości, które pojawiają się w mediach społecznościowych, powinny pomóc w opowiedzeniu reszty historii, że CV lub CV nie może", powiedział Chaney. "Jeśli masz zamiłowanie do spraw społecznych lub charytatywnych, a menedżer ds. Zatrudnienia szuka kogoś zaangażowanego w misję ukierunkowaną na cel, istnieje naturalne dostosowanie do tej pracy.

"Jeśli jest to rola marketingowa lub komunikacyjna, pozostawanie na bieżąco z najnowszymi osiągnięciami lub nowościami związanymi z tematem branży pokazuje, że się troszczysz i że już zwracasz uwagę na to, co ważne dla przyszłego szefa."

To nie koniec, gdy jesteś zatrudniony

Ważne jest, aby pamiętać, utrzymanie pozytywnej obecności w Internecie po zdobyciu pracy jest nadal ważne, zwłaszcza jeśli jesteś społecznie połączony ze współpracownikami lub przełożonymi.

"To, że dostałeś tę pracę, nie oznacza, że ​​możesz lekceważyć to, co publikujesz online" - powiedział Hayes. "Ponad połowa pracodawców (51%) korzysta z witryn społecznościowych do badania obecnych pracowników."

Badanie CareerBuilder stwierdzono, że 34% pracodawców upomniało lub zwolniło pracownika na podstawie treści odkrytych w Internecie.

"Jeśli zdecydujesz się zostać" przyjacielem "ze swoim szefem na Facebooku, musisz założyć, że zobaczą wszystko, co publikujesz" - powiedział Reynolds. "Nawet jeśli jest to nieuczciwe, mogą kojarzyć twoje posty jako odbicie Ciebie jako profesjonalisty. Widzieliśmy wiele przykładów ludzi, którzy zostali zwolnieni z powodu rzeczy, które publikują w Internecie - obraźliwe komentarze, nieodpowiednie zdjęcia, ryzykowne manipulacje w mediach społecznościowych, jak je nazywacie. "

Jednak nie wszyscy profesjonaliści zajmujący się karierą uważają, że Twoja obecność w Internecie powinna być pod kontrolą po zatrudnieniu.

"Chyba że są w rozrywce lub zatrudnieni jako osoby publiczne, obecność pracowników w mediach społecznościowych to ich sprawa" - powiedział Chaney. "Jedynym momentem, w którym powinno to budzić niepokój, jest mówienie o poufnych sprawach firmy i wietrzenie krzywd bezpośrednio [lub] o swoich współpracownikach i potencjalnym przełożonym".

Nicole Dow jest scenarzystką w The Penny Hoarder. Wciąż znajduje swoje miejsce w mediach społecznościowych.

Dodać Komentarz