Pieniądze

Rozpocząłem blog My Mom w styczniu. 10 miesięcy później zarobił 6000 $

Rozpocząłem blog My Mom w styczniu. 10 miesięcy później zarobił 6000 $

Przez ponad dwa lata pracowałem w firmach z listy Fortune 100, takich jak Walt Disney World i General Electric. W głębi duszy jednak wiedziałem, że świat korporacyjny nie jest w moim stylu.

Pochodzę z rodziny przedsiębiorców: Mój tata założył firmę produkującą oprogramowanie, gdy miał 25 lat, moja matka założyła własną restaurację w wieku 30 lat, a mój brat przeniósł się do Nowego Jorku, aby rozpocząć swoją działalność.

Pomimo studiowania inżynierii przemysłowej i wspinania się po drabinie korporacyjnej, wiedziałem, że w pewnym momencie się uwolnię. Telekonferencje, spotkania, e-maile, wydarzenia networkingowe - wszystko się zatrzymało, gdy urodziłem pierwszą córkę.

Mój mąż i ja zgodziliśmy się, że oddałbym mój dyplom inżynierski i 75 000 dolarów rocznie na zwrotne wynagrodzenie, aby zostać mamą w domu. Kiedy moja córka zaczęła naukę, planowałem wrócić do pracy. W międzyczasie mój mąż mógłby nas wesprzeć dzięki swojej pensji inżynieryjnej i zaoszczędzonym przez nas pieniądzom.

Szybko do przodu 11 miesięcy, a ja ponownie zaszłam w ciążę - i wraz z rozwojem naszej rodziny, zrobiliśmy także nasze wydatki. Rozpaczliwie szukałem sposobu na zarabianie pieniędzy, pozostając w domu z moimi dziećmi, ponieważ nie chciałem wracać do pracy, gdy byli jeszcze tacy młodzi.

Która firma prowadząca działalność domową ma niskie koszty uruchomienia?

Podczas drzemek moich córek i po pójściu spać przeważnie przewijałem się przez Facebooka i Pinterest na moim komputerze. Zamiast tego chciałem wykorzystać ten czas produktywnie i zarabiać pieniądze.

Myślałem o wypróbowaniu bezpośredniej pozycji sprzedaży z Norwexem lub Usborne Books, ale nie podobało mi się, że mam tak dużo zapasów w moim domu. Początkowe koszty rozpoczęcia sprzedaży bezpośredniej mogą wahać się od 125 USD (Usborne Books) do 2 570 USD (ubrania Cabi). Jestem pewna, że ​​jest trochę tańszej sprzedaży bezpośredniej, ale to są te, o których wiedziałem.

Zamiast tego zdecydowałem się zostać blogerem lifestyle'u, ponieważ potrzebowałem tylko komputera, czasu i pakietu hostingowego. Miałem już wszystkie narzędzia, więc mogłem natychmiast wskoczyć.

Mój pakiet hostingowy, który zawierał bezpłatną nazwę domeny (mogą one kosztować nawet 15 USD), kosztował mnie tylko 47 USD rocznie, przynosząc moje początkowe koszty do mniej niż 4 USD miesięcznie. Teraz, gdy mój blog się rozrósł, płacę za inne usługi, ale ten pakiet był wszystkim, czego potrzebowałem, aby zacząć blogować.

Obcinamy nasz budżet, gdy zacząłem mój blog

Aby umożliwić mi pozostanie w domu z dwójką dzieci, musieliśmy zaoszczędzić pieniądze.

Zmniejszyliśmy jedzenie, kupiłem tylko podstawowe produkty, zaczęliśmy robić zakupy w Aldi (które uwielbiam!) I zaczęliśmy używać Personal Capital do monitorowania naszych wydatków. To niesamowita darmowa aplikacja z pięknymi wykresami i wykresami - marzenie każdego inżyniera!

Jednak największą, najbardziej bezpośrednią korzyścią z rozpoczęcia bloga było to, że nie spędziłem już czasu na przeglądaniu Amazon czy zakupach w Target.

Zanim zacząłem blogować, łatwo wydałem 100 USD do 200 USD miesięcznie w Target lub Hobby Lobby na losowe przedmioty do projektów rzemieślniczych, których nigdy nie rozpocząłem lub ubrania, których nie zrobiłem naprawdę potrzeba. Kiedy zacząłem, nie musiałem już robić zakupów dla niepotrzebnych przedmiotów, by spełnić pragnienie lub czuć się usatysfakcjonowanym. Moje nowe hobby naprawdę pomogło mi zaoszczędzić pieniądze!

Jak poszedłem od 0 do 6000 $ miesięcznie

Byłem asystentem nauczania na studiach programistycznych na studiach, ale nie miałem pojęcia, jak mogę zmienić te umiejętności w macierzyństwie. Blogowanie było naturalną sprawą dla moich umiejętności technicznych, a teraz zarabiam na nauczaniu innych, jak założyć i prowadzić blog oraz jak mądrze zarządzać swoim czasem.

Rozpocząłem blog o swoim stylu życia w sierpniu 2015 r., A po pięciu miesiącach nauki wprowadzających na rynek, wydałem swój blog edukacyjny 18 stycznia 2016 r., Trzy tygodnie przed narodzinami mojej drugiej córki. Nadal czasami publikuję informacje na moim pierwszym blogu, ale większość moich wysiłków koncentruję na nowej witrynie.

W marcu moja lista mailingowa liczyła ponad 1000 subskrybentów. Chciałem zarabiać pieniądze na swoim blogu, ale nie chciałem mieć reklam w mojej witrynie. Wiedziałem, że muszę znaleźć inny sposób.

Piękno tego jest, moi czytelnicy powiedzieli mi dokładnie, czego chcieli. Gdy zadawali konkretne pytania i dzielili się swoimi wyzwaniami, wpadłem na pomysł stworzenia mojego pierwszego produktu, ebooka. Cały maj spędziłem na tworzeniu "Blog by Number", który ukazał się w czerwcu 2016 roku. Ten ebook o wartości 17,99 USD przyniósł mi jak dotąd 4992 USD.

Kiedy zdałem sobie sprawę, że wielu moich czytelników chce czegoś więcej niż e-book z tekstem i obrazami, przygotowałem obszerny, krok po kroku kurs z filmami instruktażowymi. Wyceniłem to na 47 USD i zarobił 3,703 $ w mniej niż dwa miesiące!

Co miesiąc dokumentuję moje zarobki w raportach o dochodach. Około połowa moich dochodów pochodzi z mojego ebooka i kursu, podczas gdy druga połowa pochodzi ze sprzedaży partnerskiej, gdzie promuję produkty lub usługi firmy i otrzymuję prowizję, jeśli ktoś je kupi.

Zdobycie silnej pozycji zajęło mi sześć miesięcy, zanim konsekwentnie zarabiałem ponad 1000 USD miesięcznie. Potem, w lecie 2016 roku, mój dochód eksplodował.

Zarobiłem 1,007 $ w czerwcu, 1700 $ w lipcu, 4 030 $ w sierpniu, 4 800 $ we wrześniu i ponad 6 000 $ w październiku. I zrobiłem to wszystko z nowonarodzonym dzieckiem i małym dzieckiem!

Pieniądze nie są jedyną korzyścią. Zanim zostałem blogerem, nie miałem pojęcia, że ​​na Facebooku jest wiele aktywnych społeczności dla mam. Dołączyłem do kilku i natychmiast nawiązałem przyjaźnie. Łączenie się z innymi mamami i rozwijanie firmy zdecydowanie pomogło mi stać się szczęśliwszą i bardziej spełnioną mamą.

Znalazłem też innych blogerów w mojej niszy i zacząłem komentować ich blogi. W końcu zostaliśmy przyjaciółmi i organizujemy cotygodniowe rozmowy z nauczycielami, aby pomóc sobie nawzajem się rozwijać.

Co przyniesie przyszłość dla mojego bloga

Blogowanie to świetny, elastyczny i przyjazny dla mamusi sposób zarabiania pieniędzy z domu. Nie jest to szybkie przedsięwzięcie, ale poświęcenie czasu i wysiłku pomogło mi zarobić tysiące na miesiąc. Niektórzy blogerzy mam zarabiają nawet od 2000 do 63 000 dolarów miesięcznie!

Jestem podekscytowany tym, co przyniesie przyszłość dla mojego bloga i biznesu, który zamierzam rozwijać, a ja wychowywać moje maluchy. Planuję wprowadzić kurs zarządzania czasem w 2017 roku i współpracuję z innymi blogerami na ebookach i kursach.

Moim ostatecznym celem jest odtworzenie mojej starej korporacyjnej pensji i zarobienie 75 000 $ rocznie z mojego bloga. Przed końcem 2017 roku oczekuję, że mój blog będzie konsekwentnie wynosił ponad 10 000 USD miesięcznie. Nie mogę się doczekać, aby to się stało!

Twoja kolej: Czy próbowałeś blogować jako firma? Jakie były twoje największe wyzwania?

Suzi Whitford jest mamą, żoną, byłym inżynierem i blogerem. Uwielbia pomagać matkom być mniej przytłoczonym, bardziej produktywnym i prowadzić udane blogi, jednocześnie wychowując rodzinę. Znajdź ją w www.startablogbynumber.com.


Dodać Komentarz