Pieniądze

She's Whisk-Taker: Porady od Homebaker, który zamienił pasję w zysk

She's Whisk-Taker: Porady od Homebaker, który zamienił pasję w zysk

W ubiegłym roku Jennifer Jacobs przygotowała ponad 1000 babeczek, 2000 macarons, 1300 ciasteczek i zbyt wiele ciastek do zliczenia.

Przy tym tempie produkcji wiesz, że pieczenie to nie tylko weekendowe hobby czy wieczorny stres, ale tak to się zaczęło. Teraz jest jej interes: Wandering Whisk Bakeshop.

30-letnia mieszkanka St. Petersburga na Florydzie uzyskuje znaczny dochód dzięki swojemu rodzącemu biznesowi - nie wystarczy, aby uznać ją za pełnoetatową pensję, ale na tyle zdecydowanie, by pomóc jej kupić jej pierwszy dom.

Oprócz burzy śnieżnej, Jacobs pracuje również od 9 do 5 jako współpracujący producent w Home Shopping Network. Po tym jak pakuje swoją torbę na cały dzień, spędza następne pięć godzin na wypełnianiu zamówień.

Jak więc zbudowała pełnowartościowy biznes, jednocześnie utrzymując pełnoetatową karierę i nie tracisz rozumu?

Wprawdzie było kilka późnych wieczorów, kiedy znalazła się zmiętą na podłodze w kuchni ze łzami w oczach, ale od czasu, gdy w 2014 r. Uderzyła w swoją działalność, Jacobs włożył wiele lekcji, które pomogły jej rozwinąć działalność.

W nadziei, że zainspirują innych, by zamienić swoje hobby i projekty pasyjne w zysk, Jacobs dzieli się swoimi najlepszymi wskazówkami dotyczącymi twórczego samozatrudnienia.

1. Dowiedz się, jak zarządzać swoim czasem

Obecnie Jacobs pracuje w HSN od 9 do 5 osób. Kiedy wychodzi z pracy, zajmuje się kuchnią aż do godziny 23.00. - szczyty o północy. Sen jest dla niej ważny, a ona obiecuje sobie co najmniej siedem godzin na dobę.

Ale kiedy Jacobs pierwszy raz zaczął, ona wyciągnęła szereg późnych nocy.

Czemu? Odczekała do ostatniej chwili, aby zacząć wypełniać zamówienia, co nie jest idealne, gdy tort weselny trwa od 15 godzin do końca.

Jacobs pokonał to wyzwanie, ustalając priorytety i spisując mnóstwo list rzeczy do zrobienia. W rzeczywistości jej babka niedawno dała jej słodkie pocztówki, które Jacobs trzyma w kuchni.

Te notatki pomagają jej zrozumieć, co należy zrobić dzisiejszej nocy i co może poczekać. Stara się też pracować naprzód, być może przygotowując lukry lub dekorację przed rozpoczęciem procesu pieczenia.

2. Wiedz, że na początku będzie wolno (ale mądrze wykorzystaj ten czas)

Biznes Jacobsa nie wystartował z dnia na dzień. Robi to od ponad trzech lat i, chociaż jest ciągle zajęta, nie zawsze tak było.

"Nie oczekuj, że ogłosisz, że założyłeś firmę i że ludzie będą gromadzić się" - ostrzega Jacobs.

Kluczem jest być realistą i pozostać cierpliwym. Śmieje się teraz z pomysłu na wolny czas i zachęca tych, którzy dopiero zaczynają się nim cieszyć.

Jacobs namawia adeptów, aby wykorzystali ten dodatkowy czas, aby doskonalić swoje umiejętności - brać lekcje, czytać książki i uczyć się nowych technik.

Kiedy biznes zacznie rosnąć, będziesz tęsknił za tym wolnym czasem - mówi.

3. Kiedy Business Booms, nauczyć się mówić nie

Na początku 2017 roku Jacobs miał jedną z tych chwil, które zalały ją łzami na podłodze w kuchni. Zajęła zbyt wiele rozkazów, by się nimi zająć.

Od tamtej nocy uważała, żeby nie powtórzyć swojego błędu.

Dzięki próbom i błędom nauczyła się, co można zrobić. Zrobiło to trochę czasu, przyznaje, ale teraz mówi "nie" o zamówieniach, których po prostu nie pasuje do jej harmonogramu.

Jacobs również nie waha się odrzucić zleceń, których nie ma w swojej sterowni. Na przykład, jeśli ktoś prosi o gigantyczne, pokryte fondantem dinozaury na przyjęcie urodzinowe dla dzieci, wie, że to nie jest coś, w czym specjalizuje się - a nawet lubi. Rozwiązuje problem, polecając klienta innemu lokalnemu piekarzowi.

"Musisz robić to, co lubisz" - podkreśla Jacobs. W przeciwnym razie może dojść do wypalenia, co prowadzi do następnego wskazówka ...

4. Nie pozwól, aby Twoja firma Cię konsumowała

Żyjące i oddychające słodycze dla większości z nas wydają się marzeniem, ale Jacobs musi uważać, aby się nie wyczerpać.

"To staje się twoją każdą myślą", mówi o pieczeniu. "Chodzi mi o to, że się budzę i myślę o ciastku. Idę do łóżka i myślę o tym. Jestem na Instagramie i patrzę na ciasto ... "

Pasja jest kluczowa, ale Jacobs zachęca do samozachowania, aby osiągnąć równowagę. Jeśli tego nie zrobisz, ryzykujesz utratą swojej pasji - i swojego biznesu.

Klucze do niej mówią "nie" temu, z czym nie może sobie poradzić (patrz wskazówka nr 3) i spędzają czas poza kuchnią.

Jacobs przyznaje, że łatwo jest zapomnieć o jej przyjaciołach i rodzinie i popychać ją głową w dół, ale ona wymagania ci ludzie i jej "czas mi ja" - czas, aby odetchnąć czymś innym niż ciastem.

5. Poznaj swoją wartość

Nakładanie cennika na towary jest trudne. ty wiedzieć, ile czasu i wysiłku weszła w coś, ale zrób one? Będzie one zapłacić że dużo za te babeczki?

"Czułem, że na początku praktycznie rozdawałem, ponieważ martwiłem się" - mówi Jacobs. Pomyślała: "To nie jest tak dobre jak to, co mogą zobaczyć na Pintereście lub Instagramie".

Ale z czasem udało jej się przestać porównywać się z innymi. "Pamiętaj, że mogły to robić przez 20 lat lub po to chodzić do szkoły", mówi.

Dodatkowo, przypomniała sobie, że ludzie nie płacą za jej produkt i za składniki, które się w nim znajdują. Płacą też za jej czas (pamiętajcie, że zajmuje to co najmniej 15 godzin, aby przygotować tort weselny) i jej talent.

I znalazła ludzi gotowych zapłacić. Jacobs zaczyna teraz wycenić na 160 dolarów za wielopoziomowe ciasta, które serwują 32 osoby, 42 za tuzin kanapek z ciasteczkami, 35 za tuzin macarons i 22 za tuzin ciasteczek.

6. Szukaj Mentorów - są szanse, oni chcą pomóc

W ubiegłym wrześniu Jacobs wskoczył na lot do Lincoln w stanie Nebraska.

Czemu? Spędzała dzień z Angelą Garbacz, cukierniczką, stylistką żywności i właścicielem ciastka Goldenrod.

Jacobs połączył się z Garbaczem za pośrednictwem Instagrama, a Garbacz zaprosił Jacobsa na wycieczkę po jej cegielni.

Tam Jacobs śledził właściciela, szturchając ją pytaniami i obserwując jej sztukę. Na koniec Garbacz zaoferował Jacobsowi dostęp do swojego biznesplanu.

"Myślisz tylko dlatego, że ona jest jakąś wielką piekarzem, nie chciała pomóc, ale byłabyś zaskoczona" - mówi Jacobs.

Jacobs zaczyna płacić dalej. Ludzie skontaktują się z nią w sprawie pewnych technik pieczenia lub zapytań o założenie własnej firmy. Jacobs z przyjemnością odpowiada na te pytania i pomaga innym po drodze - tak jak jej mentorzy.

"Po prostu wyciągnij rękę", mówi. "Jest tak wiele osób chętnych do pomocy - za darmo".

7. Zaakceptuj to, że nie każdy jest twoim klientem ...

... ale mogą ci pomóc na inne sposoby.

Jacobs pamięta, jak słyszy tę radę gdzieśi utknęło z nią:

Ludzie mogą wspierać Twój biznes - nawet jeśli nie kupują lub nie mogą sobie pozwolić na ciasto. Może powiedzą komuś o niesamowitym ciastku, które zobaczyli na Instagramie. Lub, że na przyjęciu urodzinowym, w którym ostatnio byli, chwalili się pięknymi soczystymi babeczkami (jak rośliny).

"Informacja z ust jest najważniejsza dla każdej firmy" - mówi Jacobs.

Może się też zdarzyć, że ktoś jest po to, by pożyczyć rękę - jak jej mama.

Pewnej nocy nie tak dawno temu zaczęła czuć się przytłoczona. Jej mama zaproponowała, że ​​zatrzyma się, żeby pomóc zmywać naczynia, a Jacobs objął jej pomoc i jej ciepłe towarzystwo.

"Po prostu otaczaj się wspierającymi ludźmi" - mówi Jacobs. "Każdy ma inny cel."

8. Wykorzystaj się na (za darmo!) Platformach społecznościowych

Jacobs nie zapłacił ani grosza za reklamę.

Zamiast tego była sprytna w korzystaniu z darmowych platform mediów społecznościowych na swoją korzyść.

Jej ulubioną rzeczą jest oczywiście Instagram, który oddaje sprawiedliwość jej pomysłowym kreacjom. Jacobs zainwestował w odnowiony aparat i robi wszystkie swoje zdjęcia. Jest w stanie nawiązać kontakt z bliskimi i dalekimi ludźmi (aż do Australii).

Jest także bardzo zainteresowana recenzjami Facebooka.

Niedawno Jacobs zaczęła śledzić klientów i zachęcać tych, którzy byli zadowoleni ze swojej pracy, do napisania krótkiej recenzji Wędrującego śmigła na Facebooku.

"Prawie wszyscy zostawiają ocenę", mówi.

Czytanie pozytywnych recenzji może pomóc nowym klientom wykorzystać szansę na Jacobs, nawet jeśli nigdy nie widzieli jej produktu osobiście lub jeszcze nie spróbowali babeczek bananowych Nutella.

9. Buduj prawdziwe relacje ze swoimi klientami

Jacobs stara się dołączyć do lokalnych grup absolwentów, uczestniczyć w spotkaniach i regularnie umieszczać się w sytuacjach, w których może nawiązać kontakt z nowymi ludźmi.

I nie jest tak, żeby mogła wcisnąć swoją wizytówkę w twarze ludzi. Lubi autentyczne rozmowy z innymi. Jeśli pojawi się Wandering Whisk, świetnie. Jeśli nie, to też jest OK.

Oprócz pracy w sieci stara się budować relacje z klientami. "Nie powinieneś patrzeć na nich tak, jakby kupowali jeden produkt i dawali ci pieniądze" - mówi.

Wandering Whisk dostaje mnóstwo stałych klientów. W rzeczywistości jedna kobieta właśnie złożyła trzecie zamówienie u Jacobsa w ciągu dwóch miesięcy.

"To naprawdę ważne, aby być prawdziwą osobą i budować związek, zadawać pytania i poznawać je jako osobę". podkreśla. "To jest powód, dla którego to robię. Uwielbiam poznawać ludzi i słyszeć ich opinie. "

10. Nie zakręcaj się

Chociaż Jacobs opanował sztukę techniczną macarona, odmawia otwarcia sklepu macaron.

Czemu? To tylko faza - podobnie jak babeczki i pączki, a wszystko inne w każdym miejscu uważane jest za "kunsztowne" i "modne".

Zamiast tego chce pozostać Wędrującym Biczem, z naciskiem na bakehop. Zachęca innych do wejścia do ich własnych branż, mając na uwadze ten sam rodzaj skupionej elastyczności.

"Zachowaj ją w szerokim, elastycznym i zwinnym stylu" - mówi.

I ucz się!

Przeczytaj więcej o początku Wędrującego Trzepaczka tutaj.

Carson Kohler ([email protected]) jest pisarzem pracowniczym w The Penny Hoarder. Jest bardziej "wędrowcem" niż "wąskiem".

Dodać Komentarz