Pieniądze

Zrobiłem mój udział w niepełnym wymiarze godzin Od 12 000 $ do 30 000 $ w ciągu zaledwie 1 roku. Oto jak

Zrobiłem mój udział w niepełnym wymiarze godzin Od 12 000 $ do 30 000 $ w ciągu zaledwie 1 roku. Oto jak

W ubiegłym roku ponad dwukrotnie zwiększyłem dochód z bocznych źródeł.

A kiedy mówię "podwójnie", nie mam na myśli, że wylądowałem z 500 $ w 2015 r. Do 1000 $ w 2016 r.

Zrobiłem 12.000 $ z mojego bocznego koncertu w 2015 roku. Ale w 2016 roku zabrałem do domu prawie 30 000 $, co wielu uznałoby za pełny dochód.

Moim pierwotnym planem było utrzymanie pracy w pełnym wymiarze godzin w 2017 r., Przy jednoczesnym zwiększeniu moich dochodów z pracy na piśmie i zarządzania mediami społecznościowymi. Nie planowałem pracować w pełnym wymiarze godzin jako freelancer do roku 2018. Ale z powodu trudnej, nieprzewidzianej sytuacji, która nie pozwoli mi wrócić do mojej pełnoetatowej pracy, Planuję, aby moje freelance'owe strony stały się wygodnymi dochodami w pełnym wymiarze godzin w 2017 roku.

Jak zacząłem jako Freelancer

Rozpocząłem freelancing w 2011 roku jako student. Pracowałem na pełny etat i miałem rodzinę, więc nie miałem zbyt wiele czasu, by poświęcić się występowi bocznemu.

Ale studiowałem twórcze pisanie, a dziennikarstwo wzbudziło moje zainteresowanie, więc pisanie na zewnątrz wydawało mi się naturalne. Interesowałem się szkolnictwem wyższym, finansami, zdrowiem i stylem życia, więc uczyniłem te przedmioty moimi niszami.

W końcu zdałem sobie sprawę, że nie maksymalizuję potencjału zarobkowego jako wolny strzelec. I wiem prawdopodobnie jest tak wielu ludzi popełniających te same błędy, które popełniłem, gdy zacząłem.

Tutaj podzielę się dokładnymi krokami, które podjąłem, aby zmaksymalizować moje zarobki i jak również możesz to zrobić.

I Ustaw profesjonalne stawki od początku

Przez długi czas nie pisałem jako freelancer, a miałem tylko kilka klipów do przedstawienia potencjalnych klientów, więc pomyślałem, że muszę przejść do profesjonalnej stawki.

Ale nagranie z Eda Gandii, wielokrotnie nagradzanego twórcy treści niezależnych i autora "The Wealthy Freelancer" zmieniło moją perspektywę.

Gandia twierdzi, że ustalenie profesjonalnych stawek od początku sprawi, że potencjalni klienci potraktują cię poważnie, a będziesz mógł mniej pracować, zarabiając więcej.

Użyłem tego arkusza stawek od Writer's Market i skontaktowałem się z innymi niezależnymi autorami, z którymi zbudowałem raport, aby ustalić profesjonalne stawki w mojej dziedzinie.

W tym czasie pisałem posty na blogu za 15 USD lub przyjmowałem pracę, która płacił od 2 do 15 centów za słowo. Przebudowałem to i zdecydowałem, że przyjmuję nie mniej niż 50 USD za 500-plus-blogowy wpis na blogu - i zazwyczaj pobiera się więcej, w zależności od liczby słów i wymaganych badań.

Jeśli chodzi o opłatę za słowo, ustawiłem opłatę startową na 30 centów za słowo, które również zwiększam w zależności od złożoności utworu.

Teraz średnio od 75 USD do 100 USD za post na blogu. Jeden z moich płatnych klientów płaci 200 $ za pocztę. Moje ostatnie zadanie za słowo zapłaciłem 65 centów za słowo za 1200 słów.

Zacząłem pakować klientów zamiast polegać na tablicach zadań

Znalazłem pracę nad Elance i Craigslist, kiedy zacząłem freelancingować. Większość nie opłacała się dobrze, ale pomyślałem, że jeśli uda mi się znaleźć wystarczająco dużo pracy, to było warto. Spędziłem sporo czasu na poszukiwaniu tablic ogłoszeń, pisaniu listów intro i wysyłaniu ich do potencjalnych klientów.

Potem dowiedziałem się o pitchingu, czyli o tym, jak autor wpada na pomysł, przeprowadza wstępne badania i wysyła propozycję do redaktora w firmie wydawniczej lub dyrektora marketingu.

W wielu czasopismach, gazetach i blogach redaktor działu jest osobą, która może się pochwalić. Czasopisma mają zwykle nagłówek, który jest świetnym źródłem informacji dla redaktorów. Wiele magazynów i blogów online ma również stronę "Napisz do nas" lub "Skontaktuj się z nami" ze szczegółowymi instrukcjami, jak podzielić się pomysłem z witryną.

Firmy są trochę inne. Ogólnie rzecz biorąc, umieszczam kogoś w dziale marketingu - zwykle menedżera ds. Marketingu.

Na początku myślałem, że proces ten będzie zbyt czasochłonny, by być wartościowym. Po co wstępne badania nad ideą, która może nie zostać zaakceptowana? Dowiedziałem się od innych niezależnych pisarzy, że firmy zaczęły przyjmować tylko niewielki procent swoich stanowisk. Ale mimo moich zastrzeżeń zdecydowałem się na jazdę próbną.

Zacząłem publikować blogi i publikacje, które często czytam. To były dla mnie najłatwiejsze, ponieważ znałem je najlepiej. Czasami przyszedł mi do głowy pomysł, który nie pasowałby do żadnego bloga czy publikacji, którą przeczytałem. Po dopracowaniu pomysłu rozpocząłem badania publikacji, do których może się przydać idea. Napisałem na przykład artykuł o weteranach, więc szukałem czasopism poświęconych sprawom wojskowym i weteranom.

Rozstawienie zajęło trochę czasu, ale wylądowało mi artykuł o nominale 65 centów za słowo, o którym mówiłem wcześniej - z ogólnopolską publikacją.

Kluczem do pitchingu jest wkładanie wysiłku z góry, aby zaimponować potencjalnemu klientowi.

Oto mój krok po kroku proces tworzenia wysokości:

  • Wpadłem na pomysł, aby artykuł i eksperci z dziedziny badań przeprowadzili wywiad na ten temat.
  • Przygotowałem scenariusz, który zawierałby powód, dla którego artykuł dobrze pasowałby do publikacji, dlaczego jest odpowiedni dla czytelników, dokładnie w jaki sposób to sformatowałem i cytuje ekspertów, z którymi rozmawiałem.
  • Potem odpalam.

Nie zrozumcie mnie źle: odrzuciłem tonki - około 80%, gdy zacząłem. Ale ciągle ich wysyłałem.

Czasami redaktor w ogóle nie odpowiadał. Innym razem odpowiadali i mówili mi, dlaczego mój kawałek nie zadziała. Od czasu do czasu będzie jednak akceptowany adres e-mail.

I Let Go of Low-Paying Work

Kiedy pisałem posty na blogu za 15 USD, miałem mnóstwo pracy.

Zawarłem umowę z firmą zajmującą się treścią, która miała arkusze kalkulacyjne pełne postów, które musiały napisać. Zapisałbym się na 10 stanowisk w czasie. Większość z nich wymagała jakiejś formy badań i określonej liczby słów. Każdy post zajmował mi średnio godzinę do napisania, co przekładało się na około 15 USD za godzinę.

Ale moja godzinna godzina pojawiła się dopiero po tym, jak przywykłem do pisania tego rodzaju treści. Zawsze jest krzywa uczenia się, jeśli chodzi o pisanie dla nowych klientów, więc w rzeczywistości zarabiałem znacznie mniej niż 15 USD za godzinę, ponieważ na początku pisania pisanie trwało ponad godzinę. Były też czasy, kiedy post zajmował więcej czasu na badania lub wymagane wywiady. Zarobiłem symboliczną opłatę za tonę pracy.

Po dostosowaniu stawek i potencjalnych klientów, zdałem sobie sprawę, że te niskopłatne koncerty zajmują cenny czas.

W końcu postanowiłem puścić nisko płatne koncerty, co otworzyło więcej czasu na marketing i pisanie dla klientów skłonnych zapłacić więcej. Średnio moja stawka godzinowa wzrosła z 15 USD do 70 USD.

Trzymałem się nauki

Jednym z najlepszych sposobów upewnienia się, że posiadasz umiejętności potrzebne do konkurowania na konkurencyjnym rynku zbytu, jest ciągłe uczenie się.

Wziąłem klasę na pitching klientów, aby zwiększyć moją grę. Klasa kosztowała 299 $, ale zarobiłem ponad 900 $ na jednym boisku, który wysłałem po zastosowaniu strategii, których się nauczyłem.

Doświadczeni pisarze-freelancerzy Carol Tice i Linda Formichelli prowadzili zajęcia, a redaktorzy z publikacji krajowych, takich jak Redbook, byli gotowi krytykować pracę uczniów. Klasa skupiła się na czterech głównych punktach procesu pitchingu:

1. Jak przekształcić pomysł w praktyczny temat.

2. Jak badać publikacje, w których zmieści się pomysł.

3. Jak uzyskać wyceny i wywiady od ekspertów.

4. Jak wziąć wszystkie te informacje i napisać dobrze zbadaną, solidną propozycję, aby wysłać do redaktorów.

Właśnie zapisałem się na zajęcia, które mają pomóc młodym pisarzom-freelancerom zarobić więcej pieniędzy. Klasa jest wspólnym wysiłkiem Tice i Christiny Vanvuren, która w zeszłym roku zarobiła 72 000 $ z niezależnego pisania i zarządzania mediami społecznościowymi. Vanvuren skonfigurował każdy moduł jako przewodnik krok po kroku, aby pomóc młodym freelancerom w zorganizowaniu się, ustaleniu celów i wykorzystaniu ich doświadczenia jako millenialsów do zarabiania pieniędzy.

Dołączyłem do społeczności osób wykonujących tę samą pracę

To może być najbardziej przydatna wskazówka, którą mogę dać, jeśli chodzi o maksymalizację potencjału zarobkowego strony.

Kilka lat temu znalazłem i dołączyłem do internetowej społeczności niezależnych pisarzy The Freelance Writer's Den. Jestem członkiem od trzech lat i jest to fajna mieszanka niezależnych weteranów i początkujących. Dowiedziałem się czegoś od wszystkich, z którymi się zetknąłem.

W rzeczywistości wszystkie sugestie, które dzisiaj przedstawiłem, zacząłem zbierać z tej grupy i wdrażać w mojej własnej karierze.

Niezależnie od tego, czy piszesz, edytujesz, fotografujesz, chodzisz po psach, czy sprzedajesz towary na Etsy, dobrze jest znaleźć grupę swoich rówieśników, aby odrzucić pomysły i uczyć się od nich.

Nie polecam dołączania do pierwszej grupy, z którą się spotykasz. Zrób trochę badań, aby upewnić się, że grupa będzie warta twojego czasu. Oto kilka pytań, które należy sobie zadać przed przystąpieniem.

  • Czy twórca tej grupy odnosi sukcesy w dziedzinie, którą chcę odnieść sukces?
  • Czy opłata dla grupy (jeśli taka istnieje) wydaje się uzasadniona?
  • Czy ta grupa pomoże mi rozwinąć mój boczny zgiełk?

Uważaj na ciągłą autopromocję i spamowanie. Są to czerwone flagi, które mogą oznaczać stratę twojego czasu. Rozważ badanie aktualnych członków, jeśli to możliwe, i dotarcie do nich po więcej informacji.

Twoja kolej: Czy zamienić minimalny dochód z bocznego dochodu w coś istotnego? Jak to zrobiłeś?

Nicole Slaughter-Graham (@ nicoleg_86) jest redaktorem duPont REGISTRY Media i niezależnym pisarzem. Ona jest prawdziwą książką i blogami na temat książek i pisania na stronie manyhatsblog.com.

Dodać Komentarz