Pieniądze

Oto, co się stało, gdy jedna kobieta sfałszowała zaręczyny, aby uzyskać zniżki

Oto, co się stało, gdy jedna kobieta sfałszowała zaręczyny, aby uzyskać zniżki

Dwaj moi najlepsi przyjaciele są zaręczeni. Widziałem, jak wszyscy się nimi opiekują przez prawie wszystkich: serwery, kasjerzy, detaliści.

"O mój Boże!! Co za wspaniały pierścionek !! "

"Więc kto jest szczęśliwym kolesiem?"

"Oto 10% zniżki - gratulacje!"

Zwykle siedzę tam niezręcznie, kiedy to się dzieje. Nie jestem zaręczony. Potykam się również finansowo (dzięki, kredyty studenckie), więc widząc, że płacą mniej za te same rzeczy, które kupuję tylko dlatego, że mają pierścienie na palcach, zbijają mnie z tropu.

Jedna kobieta wpadła na pomysł: Udawała, że ​​jest zaręczona, aby czerpać z niej korzyści.

Jak jedna kobieta sfałszowała zaangażowanie, by uzyskać zniżki

Artykuł Lisa Ryan "I Faked Being Engaged for the Discounts" jest całkiem dobrym początkiem rozmowy.

Ryan opisała swoje doświadczenia, kupując fałszywy pierścionek zaręczynowy w wysokości 15 dolarów i udając zaręczonego, aby mogła uzyskać zniżki na zajęcia grupowe. Ryan twierdzi, że butikowe obiekty fitness oferują pakiety zniżek dla nowożeńców, które pomogą ukształtować przyszłe brides.

Aby uczynić go tak wiarygodnym, jak to możliwe, Ryan posunął się nawet do sfałszowania strony ślubnej w The Knot. Była zaangażowana.

Jej fałszywe zaręczyny przyniosły jej 100 $ zniżki na członkostwo w barre fitness.

Podczas gdy fałszywe zaręczyny mogą wydawać się nieszkodliwym, zabawnym sposobem na spieniężenie niektórych towarów ze zniżkami, niektórzy ludzie mogą nie uznać tego za zabawne.

Branndon Coelho, główny programista w The Penny Hoarder, porównał go do udawania studenta lub nauczyciela lub mówiąc, że jesteś w wojsku tylko po to, by uzyskać zniżkę. W jego oczach zrobienie tego byłoby spodziewane - więc akrobacje Ryana też powinny być.

"Nie obchodzi mnie, co robią inni" - napisał Coelho. "Ale wolałbym, żeby byli szczerzy."

Gretchen Lidow, specjalistka od Pinteresta, poczuła się trochę inaczej. Zgodziła się, że to prawdopodobnie nie jest etyczne, niemniej jednak uznała to za zabawne.

"Uważam, że cała ekstrawagancja wokół ślubów jest przerażająca" Lidow napisał.

Czy nasze obsesje na wesela są poza kontrolą?

Ciekawe, że Ryan z łatwością zabezpieczył zniżkę w wysokości 100 USD (wszystko, co robiła, to dzwonienie i mówienie, że wychodzi za mąż), a jej doświadczenia związane z jej fałszywym pierścionkiem zaręczynowym rodzą głębsze problemy.

Obsesja na punkcie ślubów w naszym społeczeństwie jest ogólnie gorącym tematem ci, którzy są małżeństwem lub zaręczeni są często traktowani inaczej.

Ryan opisuje interakcje z kompletnymi nieznajomymi jako nagle pełne życzliwości i szczerego zainteresowania. Jej wspomnienie rozmowy z inną kobietą w klubie fitness o jej "zaangażowaniu" mówi najlepiej.

Ryan pisze: "Na początku było to przesłuchanie - Kiedy się żenisz? Gdzie się żenisz? Jak planujesz iść? - dopóki nie zdałem sobie z tego sprawy, nie, ona po prostu była miły, zjawisko, do którego nie jestem przyzwyczajony w Nowym Jorku. Jak się okazuje, kiedy już masz pierścień na swoim palcu, ludzie są po prostu milsi w ogólności.

Pisałem wcześniej o dysproporcjach finansowych, z jakimi spotykają się samotni ludzie. Jednakże, mimo że nie jesteśmy obdarowani darmowymi prezentami lub przekazanymi ulgami podatkowymi, nadal oszczędzamy, ponieważ nie zarabiamy średnio 35 329 USD na weselu ani ryczałtu za ring.

Jednak zwykła gotowość Ryana do podrabiania statusu związku pokazuje, że obsesja na punkcie małżeństwa spada teraz poza bańkę, która wkrótce się pojawi.

Nawet posuwa się do próbowania sukni ślubnych i zaczyna częściej nosić pierścionek, nawet w miejscach, w których nie może uzyskać zniżek. W pewnym momencie opisuje, jak ogląda pierścień lśniący, gdy samochód się zepsuł.

Na pierwszy rzut oka ten artykuł jest dowcipną relacją jednej kobiety ośmieszającej obsesję społeczeństwa wobec małżeństwa. Jednak głębsze spojrzenie rzuca światło na presję, z jaką spotykają się ludzie w życiu codziennym - zarówno finansowo, jak i i społecznie.

Społecznie, nasza wartość jest nadal częściowo mierzona przez to, czy jesteśmy małżeństwem. Millie Kerr wyjaśnia to najlepiej w swoim artykule "Single People powinni dostać się na wesela, zbyt".

Przykład Ryana, że ​​traktują go bardziej uprzejmie przypadkowi nieznajomi, świadczy o tym - co by powiedzieli jej, gdyby nie miała pierścionka? Czy nawet wyciągnęli rękę, by nawiązać z nią prawdziwy związek? Poza tym, czy dostałaby darmowe drinki w barze, gdyby nie miała na sobie fałszywego pierścionka zaręczynowego?

Jeśli więc szybko zdecydowałeś, że Ryan nie miał racji, kłamiąc na temat jej statusu w związku, możesz rozważyć: Czy to naprawdę jej kłamstwo jest złe, czy też nasza obsesja na punkcie ślubów i małżeństwa jest tutaj prawdziwym winowajcą?

Kelly Smith jest młodszym pisarzem i specjalistą od zaangażowania w The Penny Hoarder. Złap ją na Twitterze na @keywordkelly.

Dodać Komentarz