Nie jestem mamą, więc nie wiem zbyt wiele o dzieciach.
Jedna rzecz, którą wiem, będąc z dziećmi moich znajomych? Oni jedzą.
Cały czas.
A kiedy są głodni, moi przyjaciele zawsze sięgają po poduszki do karmienia.
Jeśli masz noworodka - lub spodziewasz się nowego dodatku - możesz też chcieć.
Cóż, właśnie dowiedziałem się o sposobie zdobycia bezpłatnej poduszki do karmienia. Wszystko, co musisz zrobić, to zapłacić za wysyłkę i obsługę.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej ...
Jak uzyskać "bezpłatną" poduszkę do karmienia
Poduszka do karmienia dostępna jest na stronie NursingPillow.com.
Wystarczy dodać jedną z podstawowych poduszek pielęgnacyjnych do koszyka (wartość: 39,95 $). Następnie wprowadź kod rabatowy FREE4MOM.
To zajmuje 40 USD z Twojej całkowitej kwoty, ale nadal musisz zapłacić za wysyłkę i obsługę.
Strona podaje 14,99 USD za "ekonomiczną wysyłkę", która trwa 15-25 dni plus 2,95 USD za "Ubezpieczenie na wymianę i zwrot", co zasadniczo pozwala zwrócić poduszkę, jeśli ci się nie podoba.
Twoja suma powinna wynieść 17,89 USD - około połowę ceny ultra popularnej Boppy.
Chociaż jest to świetna cena za poduszkę do karmienia, ten produkt otrzymał pewne negatywne opinie w Internecie.
Skargi obejmują: Nie jest wystarczająco mocny, nie ma zdejmowanej osłony, jest za mały i łatwo się rozrywa.
Jeśli wolisz kupić poduszkę typu Boppy lub inną markową markę, sprawdź na forach dla dzieci, lokalnych grupach matek i w sklepach z używanymi rzeczami. Często można znaleźć używane Boppys za 15 USD do 20 USD. Ponieważ mają one zmywalną powłokę, nie musisz nawet martwić się zarazkami.
Ale jeśli potrzebujesz poduszki do karmienia i chcesz dostać nową po znacznie obniżonej cenie, warto ją sprawdzić.
Twoja kolej: Czy chcesz wypróbować tę poduszkę do karmienia?
Ujawnienie: Nie uwierzysz, ile kawy przechodzi zespół Penny Hoarder. Ten post zawiera linki partnerskie, dzięki czemu możemy zachować grinds zaopatrzony!
Susan Shain, starsza pisarka The Penny Hoarder, zawsze szuka przygód z ograniczonym budżetem. Odwiedź jej blog na susanshain.com lub powiedz cześć na Twitterze @susan_shain.
Dodać Komentarz