Pieniądze

Byłem 50 000 dolarów w długach. Oto, jak zapłaciłem 30 000 USD w ciągu 18 miesięcy

Byłem 50 000 dolarów w długach. Oto, jak zapłaciłem 30 000 USD w ciągu 18 miesięcy

W marcu 2015 r. Miałem tak duży dług, że czułem, że nie mogę oddychać.

Spędziłem ostatnie dwa lata budując moją firmę Etsy w sklepie fizycznym, pracując jako niezależny pisarz i wylatując co drugi miesiąc, aby odwiedzić mojego narzeczonego. Skończyłem studia magisterskie po czterech latach nocnych zajęć.

Z zewnątrz moje życie wyglądało świetnie. Byłem odpowiedzialny za moją karierę i wykształcenie. Byłem zakochany. Byłem silną, stosunkowo niezależną kobietą.

A potem wszystko się rozpadło.

Jak mam 50 000 $ długu

Czas szczerości: To nie było moje pierwsze rodeo długu.

W 2011 roku spłaciłem około 8000 dolarów długu karty kredytowej, pozostałości po rozwodzie i kilka lat napraw samochodów i ubezpieczenia, na które nie było mnie stać. Sprzedaż samochodu pomogła, ale utrzymanie stałego bocznego zgiełku wydobyło mnie z dziury.

Ten czas był inny.

Zaciągnąłem pożyczki na studia magisterskie, a jednocześnie opłacałem undergrad.

Podczas krótkiej paniki wynająłem mieszkanie, które kosztowało 400 dolarów ponad mój budżet.

Wykorzystałem swoje skromne oszczędności, aby rozwinąć działalność w zakresie odsprzedaży w stylu vintage do sklepu fizycznego. Dzielę się małą przestrzenią i zatrudniam pomoc tylko przez kilka godzin w tygodniu. Ale marny ruch pieszy i nieoczekiwane koszty użytkowania zdawały się od początku zaprzepaścić.

W grudniu 2014 r. Płakałam, zbierając gotówkę z prawie pustych kont osobistych, abym mógł uruchomić listę płac dla mojego jedynego pracownika. Musiałem to wszystko wyłączyć.

To był najbrzydszy z brzydkich krzyków.

Minęło kilka miesięcy, zanim zdążyłem go zmobilizować. Miałem 19,324 USD długu osobistego, 5,146 USD długu biznesowego, a moje kredyty studenckie do 27 209 USD.

Wielka, upokarzająca suma: 51 679 USD.

Moja ostatnia runda z długami mnie zmęczyła, ale tym razem mnie złamała.

Tak bardzo nienawidziłem mojego długu, że napisałem w Sharpiego na żółtym kwadracie papieru i włożyłem go na półce obok mojego łóżka. "51.679 USD" było ostatnią rzeczą, którą zobaczyłem przed pójściem spać i pierwszą rzeczą, którą zobaczyłem, gdy się obudziłem.

Ale świadomość długu nie sprawia, że ​​odejdzie - po prostu sprawia, że ​​czujesz się okropnie w całym swoim życiu.

Czułem, że nie mogę wyjść z przyjaciółmi ani kupić filiżanki kawy. Czułem, że nie mogę przyznać się do nikogo, jak wiele problemów finansowych miałem.

Ciężar mojego długu naciskał na mnie tak mocno, że czasami nie mogłem nawet wstać z łóżka.

Wiedziałem, że nie mogę wyjść z długu, tarzając się w nim. Ale przemianie smutek w działanie jest trudniejsze, niż się wydaje.

Jak zapłaciłem 30 435 USD w ciągu 18 miesięcy

Przestań kupować latte! Zrób swój lunch!

Byłem głodny rad, ale czułem się, jakbym to wszystko wcześniej usłyszał. Oto, co naprawdę pomogło mi spłacić ponad połowę mojego długu w ciągu 18 miesięcy.

1. Rozdzieliłem moje kredyty studenckie od mojego długu konsumenckiego.

Pożyczki studenckie to pestki, ale wiedziałem, że od samego początku będą długim okresem.

Moje stopy procentowe były stabilne na poziomie 6,8%, więc uczyniłem kredyty studenckie niskim priorytetem. Skupiłbym się na kartach kredytowych i pożyczkach osobistych, a później martwię się długami studenckimi.

Oczywiście nadal dokonywałem minimalnej wpłaty na moje pożyczki studenckie. W ten sposób spłaciłem moje saldo pożyczki na studia licencjackie - 2 364 USD - w trakcie mojej 18-miesięcznej diety długu.

2. Zrobiłem matematyki (w kółko i więcej).

Kiedy planowałem zamknąć moją firmę, Wgramoliłem się, aby dowiedzieć się, jak zarobię wystarczającą ilość pieniędzy na pokrycie moich wydatków i minimalne spłaty długu co miesiąc.

Zacząłem ubiegać się o pracę na pełen etat i wykonałem obliczenia w oparciu o moją docelową pensję.

Gdybym mógł dostać pracę, która zapłaciłaby od 50 000 do 60 000 dolarów rocznie - prawdopodobnie, w oparciu o moje doświadczenie i lokalizację - i utrzymywałam wydatki na niskim poziomie, istniała silna możliwość spłacenia długu osobistego i biznesowego w ciągu około dwóch lat.

To był świetny plan, ale nie dostałem żadnej pracy, z którą rozmawiałem.

Nie mogłem się doczekać, aż oferta pracy zacznie robić postępy w realizacji moich celów finansowych. Musiałbym wykazać się kreatywnością z matematyką i znaleźć dla mnie sposób na pracę w pełnym wymiarze godzin.

3. Wyrzuciłem swój tyłek.

Nie byłem nowym pisarzem niezależnym, ale Podjąłem moją grę droga w 2015 roku.

Zacząłem publikować artykuły w nowych sklepach, aby zwiększyć swoje portfolio, niezależnie od tego, czy dobrze płacą.

Pracowałem w lokalnym sklepie prasowym dwa dni w tygodniu, pakując materiały piśmienne, słuchając podcastów o tym, jak zwiększyć dochody z zewnętrznych źródeł. Kiedy pracowałem w moim sklepie w weekendy, gdy liczyłem dni do końca mojej dzierżawy, skupiłem się na przenoszeniu jak największej ilości towarów.

Nie byłem też nieśmiały. Powiedziałem moim przyjaciołom i kolegom, że szukam pracy, ale pominąłem fakt, że mój dług wywołał ataki paniki.

Sąsiadka sklepu poprosiła o pomoc w ponownej organizacji sklepu internetowego i zaproponowała, że ​​zapłaci za godzinę. Zrobiłem parę dziwnych prac dla ludzi w zamian za gotówkę.

Żadna praca nie była zbyt mała.

A potem praca spadła. Wziąłem udział w długoterminowym freelance'owym blogu i ponownie nawiązałem kontakt z innym poprzednim klientem, który potrzebował ghostwritera.

Niedochodowa, z którą pracowałam kilka lat temu, zadzwoniłam z pytaniem, czy mógłbym wejść jako tymczasowy asystent.

"Jasne, jeśli mogę zacząć za trzy tygodnie," powiedziałem.

"Nie, potrzebujemy, abyś zaczął jutro" - brzmiała odpowiedź.

Wziąłem się do pracy i spędziłem kilka następnych miesięcy żonglując dwie pozycje na 20 godzin tygodniowo, mój sklep, mój stacjonarny koncert i inne zlecenia niezależne.

Myślałem, że mogę umrzeć z wyczerpania. Ale kiedy wpłynęły pieniądze, moja panika powoli się cofnęła.

Mógłbym z tego wyjść.

4. Rozmawiałem z doradcą kredytowym.

Czytałem Dave'a Ramsey'a, czytałem Suze Ormana i do licha pisać dla The Penny Hoarder. Ale nie byłem pewien, czy robię wszystko, co w mojej mocy, by zmniejszyć mój dług.

Ustanowiłem bezpłatną rozmowę telefoniczną z niedochodową poradnią kredytową w pobliżu mnie.

Mój doradca zapytał mnie o moją sytuację finansową oraz kwoty i oprocentowanie moich rachunków bankowych, kredytowych i kredytowych. Ona również wyciągnęła moją ocenę kredytową i zapytała mnie o moje szacowane podatki jako freelancer.

Zła wiadomość: niewiele mogłem zrobić, aby zmniejszyć zadłużenie lub ułatwić zarządzanie przez moją organizację doradcy. Moje stopy procentowe były już niskie, a ja dokonywałem co najmniej minimalnych płatności.

Rozmawialiśmy o strategiach zwiększania oszczędności w sytuacjach awaryjnych, ale na razie musiałem po prostu naciskać.

Jednak dobrą wiadomością było to, że to spotkanie dało mi pewność siebie.

Mój doradca był uprzejmy i zapewnił mnie, że chociaż mój dług jest nie do pokonania, wciąż robię postępy w kierunku zdrowej finansowej przyszłości.

5. Grałem w grę przeniesienia salda.

Brakowało mi płatności za tylko kilka rachunków za mojego życia.

Ale gdy tylko zapomniałem zapłacić kartą kredytową z punktami lotniczymi, moje oprocentowanie wzrosło z 13% do 25%. Karta miała również moje najwyższe saldo, co oznaczało, że moje minimalne płatności również wzrosły.

Rutynowo otrzymywałem oferty przeniesienia salda pocztą, więc skorzystałem z nich, przenosząc saldo z karty o wysokim oprocentowaniu na kartę oferującą kilka miesięcy bez odsetek na tym saldzie.

Im dłuższy okres bezodsetkowy, tym lepiej.

Spłacanie ogromnej kwoty długu wydaje się dużo łatwiejsze do opanowania, gdy spłacasz główną część zamiast skandalicznej stopy procentowej.

Z pewnymi sprytnymi ruchami przenoszącymi saldo, Opłaciłem 17 800 USD z tytułu kart kredytowych i osobistych długów odsetkowych.

Przeniesienie salda na kartę kredytową wiąże się z opłatą, ale dodatkowe jednorazowe 3% opłaty na moim rachunku było łatwiejsze do pokonania niż rosnące saldo.

Nauczyłem się także dużej lekcji na temat terminów płatności i płatności za śledzenie rachunków.

Po moim kursie odsetkowym założyłem prosty arkusz kalkulacyjny Google o nazwie "Big Scary Debt List". Otworzyłem go prawie codziennie, aby śledzić terminy, rejestrować płatności i przeprowadzać niekończące się kalkulacje, aby zmaksymalizować moje wysiłki.

6. Zaatakowałem.

Nienawidzę żyć w podziemiu. Piwnice są ciemne, a ja jestem czcicielem słońca.

Jestem też uparty, ale moje nagłe okoliczności przekonały mnie do kompromisu.

W październiku 2015 roku, krótko po tym, jak przeprowadziliśmy się z super-drogiego Waszyngtonu do Baltimore, mój narzeczony zerwał ze mną. Podaj smutny puzon, bo byłem wrakiem. (Ponownie, myślałeś, że 2016 był zły?) Mój 2015 był boksami.)

Miałem szczęście, że miałem emocjonalne wsparcie ze strony przyjaciół i rodziny oraz nadzwyczajne oszczędności w banku. To zdecydowanie kwalifikowało się jako nagły przypadek.

Po kilku weekendach poszukiwań podpisałem umowę dzierżawy w D.C, gdzie koszty były wysokie - ale moja sieć była silna. Kiedy przygotowywałam się psychicznie do ukończenia trzydziestki, przeprowadziłam się do sypialni w piwnicy w domu z dwoma współlokatorami, których nie znałam.

Ale nie mogłem pokonać ceny: 955 USD plus media w mojej ulubionej dzielnicy, gdzie apartamenty typu studio zwykle zaczynają się od 1300 $. Podejmując kompromisy w sprawie mieszkania, zaoszczędziliśmy "dodatkowe" 400 dolarów miesięcznie, aby spłacić długi.

7. Świętowałem moje zwycięstwa.

Tylko dlatego, że podjęłam wspólny wysiłek, by spłacić swój dług, nie oznacza, że ​​nie miałem żadnej zabawy.

Kiedy zacząłem robić postępy w zmniejszaniu sald, moje prognozy uległy poprawie. Byłem singlem po raz pierwszy od czasów college'u. Byłem gotów trochę odpuścić.

Oglądałem portfel, ale nie całkowicie zablokowałem wydatki. Pozwalam sobie na mecze baseballowe, uczestniczę w koncertach, płacę za członkostwo w siłowni i wypijam kieliszek wina (lub dwóch) w happy hour.

W 2016 roku podróżowałem dużo, latając kilka razy w poszukiwaniu projektów pracy, a jeszcze więcej odwiedzając rodzinę i przyjaciół. Spędziłem nawet tydzień w Islandii. Po spłacie około 11 000 USD długu w 2015 roku, czułem się uzasadniony wydając około 1000 USD na wakacje międzynarodowe.

(Uwaga: wziąłem te wakacje, zanim skończyłem z podatkiem 10 000 $.) Westchnienie.)

8. Przeprowadziłem trochę więcej.

Ludzie wciąż pytają: "Ile masz teraz pracy?" (Odpowiedź na wiosnę 2017: dwa!)

W moim najbardziej ruchliwym, Miałem sześć regularnych zleceń na zlecenie lub zlecenie. Wynegocjowałem podwyżkę stóp z moim klientem "żywicielem" i rzadko odrzucałem dodatkowe zadanie.

Nie myśl, że cały dzień siedziałem przed komputerem. Spędziłem tydzień w domu dla psa i zarobiłem dodatkowe 450 $. Pomagałem moim przyjaciołom w prowadzeniu kabin do pokazów za 100 USD dziennie.

Praca tak często nie zawsze była ładna. Zacząłem nawet wydawać pieniądze, więc będę miał więcej czasu na skupienie się na pracy i zarabiam na dochód, by spłacić dług.

Spędziłem wiele nocy w mojej przestrzeni do pracy, dopóki światła wyłączone o godzinie 23:00. - potem wróciłem do domu i pracowałem przy kuchennym stole. Dostałem zakupy spożywcze o 7 rano. Wziąłem Ubera na spotkania z klientami, aby zaoszczędzić czas, zamiast jechać autobusem.

Kiedy poszedłem do szczęśliwej godziny z przyjaciółmi, ustawiłem alarm telefoniczny, aby przypomnieć sobie, żebym poszedł do domu, aby zrobić więcej pracy.

Nawet jako pełno-czasowy w The Penny Hoarder, nadal pracuję z jednym z moich ulubionych klientów zewnętrznych. Te dodatkowe kilka godzin spędzonych na pracy każdego tygodnia znacząco przyczyniają się do mojego stałego bezpieczeństwa finansowego.

9. Dokonałem wielu, wielu płatności.

Zwykle nie ma kary za płacenie rachunków kartą kredytową więcej niż raz w miesiącu. Zamiast czekania na termin realizacji i mając nadzieję, że będę miał pieniądze, dokonywałem płatności raz w tygodniu w odniesieniu do każdego z moich kont.

Za każdym razem, gdy otrzymywałem zapłatę, usiadłem i skorzystałem z arkusza kalkulacyjnego, aby zdecydować, gdzie chcę umieścić dodatkowe "pieniądze". Gdybym wiedział, że okres promocyjny o zerowej stopie procentowej na karcie kredytowej był bliski jej końca, postawiłem tyle, ile się da, w kierunku równowagi.

Te skromne osiągnięcia co tydzień pomogły mi jeszcze bardziej motywować.

10. Stworzyłem cele na przyszłość.

Nie wydawałem każdego grosza na długi, dlatego pozwalam, by moje kredyty studenckie spędzały ze mną czas jeszcze przez kilka lat.

Zamiast tego, gdy mój dług spadł, przeznaczam coraz więcej pieniędzy na moje rachunki oszczędnościowe i emerytalne, więc będę miał sieć bezpieczeństwa na przyszłość.

Od stycznia 2017 r. Posiadam 20.000 USD zadłużenia z tytułu pożyczek studenckich.

Mój pożyczkodawca szacuje, że moja ostatnia płatność nastąpi w październiku 2023 r., Ale pracuję nad planem na pokonanie tej daty o kilka lat.

Ponadto, Nikomu nie jestem nic winien.

Dokonałem nawet ogromnego zakupu - samochodu, który obejdzie mój nowy dom na Florydzie, gdzie przeprowadziłem się po podjęciu pełnoetatowej pracy w Penny Hoarder.

To tak, jakbym był tu wcześniej, ale tym razem robię to mądrzej.

Twoja kolej: Czy walczyłeś z zadłużeniem karty kredytowej? Jakie są twoje ulubione strategie?

Lisa Rowan jest pisarką i producentem w The Penny Hoarder. Była tu wcześniej i zna wyjście.


Dodać Komentarz