Pieniądze

4 Powszechnie wierzące o związki kredytowe - które nie są w rzeczywistości prawdziwe

4 Powszechnie wierzące o związki kredytowe - które nie są w rzeczywistości prawdziwe

Kiedy szukasz nowego miejsca do parkowania pieniędzy i czeków gotówkowych, kuszące jest po prostu wejść do najbliższego banku i otworzyć konto.

Nie tak szybko, przyjacielu.

Możesz dać unii kredytowych wygląd, ponieważ są świetną alternatywą dla standardowych opcji bankowych.

Byłem zagorzałym klientem banku, odkąd otworzyłem swoje pierwsze konto czekowe, zanim wyjechałem na studia. Przez lata mieszkałem z bankiem, nawet gdy mój mąż próbował przekonać mnie do przejścia do kasy, w której pracuje.

Różnice między kasami kredytowymi i bankami nie zawsze są bardzo oczywiste, więc naprawdę nie wiedziałem o nich zbyt wiele. Co za mały zrobił wiem, że nie był wystarczająco przekonujący, aby sprawić, że z jakiegoś powodu zechcę zmienić moje konto gdzieś zupełnie nowe.

4 mity o unii kredytowych - Busted

Pewnego dnia miałem już dość mojego banku i jak bardzo brakowało przyzwoitej obsługi klienta. Zacząłem badać, czy unia kredytowa jest solidną alternatywą dla zwykłych banków.

Wtedy właśnie mity, które wierzyłem w związki kredytowe, zostały mocno zniszczone. Otworzyłem rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy w regionalnej unii kredytowej na Florydzie.

I nigdy nie oglądałem się za siebie.

Mit nr 1: "Nigdy nie będę w stanie znaleźć darmowego bankomatu".

Przyznam, że posiadanie konta w jednym z największych banków w kraju dało mi dostęp do większej liczby bankomatów niż kiedykolwiek mogłem wykorzystać w moim życiu. Na początku byłem sceptyczny, że związki kredytowe mogą się równać z tym, jak łatwo było zdobyć gotówkę, kiedy tylko było to potrzebne.

Wkrótce zostałem poinformowany, że większość klientów kas pożyczkowych również nigdy nie jest wolna od bankomatu.

Kilka dużych unii kredytowych jest połączonych za pośrednictwem sieci CO-OP, aby zapewnić klientom dostęp ponad 30 000 bankomatów w całym kraju. Z kontekstu wynika to z większej liczby lokalizacji bankomatów niż większość banków. Dużo więcej.

Moja Unia Kredytowa pozwala mi nawet bezpłatnie korzystać z bankomatów w sklepach 7-Eleven. To bardzo przydatne, gdy potrzebuję mojej poprawki Slurpee.

Mit nr 2: "Banki mają lepszą technologię konsumencka niż kasy kredytowe."

Jako właściciel niezależnej firmy otrzymuję sporo czeków papierowych. Nie wiem jak wy, ale mam lepsze rzeczy do roboty niż czekanie w kolejce, by zdeponować moje czeki.

Z drugiej strony, nie chcę pozwolić im się układać, dopóki nie będę miał wystarczająco dużo czasu, by odbyć wycieczkę do banku.

Ten, kto wynalazł technologię, która pozwala klientom na dokonywanie depozytów, po prostu poprzez zdjęcie jej zdjęcia smartfonem, ma moją wieczną wdzięczność. Zmienia się życie osób zbyt leniwych, aby przejść do lokalizacji oddziałów w celu rutynowych transakcji (choć wolę myśleć o sobie jako o "wydajnej operacyjnie").

Związki kredytowe odczuwają nasz ból. Większość oferuje aplikacje bankowe które pozwalają sprawdzić stan Twojego konta, dokonać wpłat, przelać środki, a nawet porozmawiać z agentami obsługi klienta bezpośrednio z telefonu.

Mit nr 3: "Unie kredytowe chcą tylko klientów z wysokimi saldami bankowymi."

Nie, nie prawda.

"Unie kredytowe oferują usługi członkom o niskich dochodach po cenach bardzo atrakcyjnych" - wyjaśnia Mike Schenk z Departamentu Ekonomii i Statystyki Narodowego Związku Unii Kredytowej. "W rzeczywistości, związki kredytowe czasami pobierają od swoich członków o niższych dochodach mniej za usługę, niż banki pobierają nawet od swoich klientów o wyższych dochodach."

Szczerze mówiąc, wątpię, by mój związek kredytowy zarabiał dużo, jeśli w ogóle, pieniądze, mając mnie jako klienta. Nie mam sald na super wysokie rachunki, nie mam otwartych linii kredytowych i nie płacę nawet miesięcznych opłat za usługi, dopóki mam dwa bezpośrednie depozyty miesięcznie.

W rzeczywistości, ponieważ płaci mi 1% odsetek od mojego salda rachunku bieżącego miesięcznie (i trochę mniej na moim koncie oszczędnościowym), prawdopodobnie stracił na mnie pieniądze.

Niemniej jednak, moja unii kredytowych nadal traktuje mnie jak cennego klienta, gdy rozmawiam z agentem obsługi klienta.

Mit nr 4: "Musisz przyłączyć się do unii lub oddziału wojskowego, aby wstąpić do unii kredytowej."

Znowu, nie. Było to prawdą dawno temu, gdy unie kredytowe ograniczyły członkostwo w pewnych grupach lub branżach.

Dzięki rozluźnieniu przepisów federalnych na przestrzeni lat prawie każdy może dołączyć do unii kredytowej za niewielką, jednorazową opłatę - zwykle około 5 USD.

Członkostwo ma swoje przywileje. W przeciwieństwie do klientów banków, członkowie unii kredytowych mogą kształtować kierunek organizacji. Jako członek głosujący pomagasz w wyborze rady dyrektorów, a nawet możesz się pojawić na publicznych spotkaniach, aby przedstawić opinie i opinie.

Moja unii kredytowych skorzysta o krok dalej. Oferuje zniżki na wszystko, od usług telewizji satelitarnej po systemy bezpieczeństwa w domu. Zapewnia nawet dostęp do bezpłatnej aplikacji do budżetowania, dzięki czemu mogę gromadzić moje grosze w sposób odpowiedzialny.

Związki kredytowe są ubezpieczone przez National Insurance Union Share Insurance Fund, ten sam rodzaj agencji regulacyjnej, co Federal Deposit Insurance Corporation, która nadzoruje banki.

Wiem, że moje pieniądze są bezpieczne, a ja dostaję trochę słodkich profitów, więc dołączenie do unii kredytowej było nierozsądne.

Żałuję tylko, że nie zrobiłem tego wcześniej.

Twoja kolej: Jesteś członkiem kasowym? Jakie są twoje ulubione korzyści?

Lisa McGreevy jest pisarką pracującą w The Penny Hoarder.Uwielbia swoją kasę kredytową, ale czuje się winna, że ​​nie uczestniczyła jeszcze w posiedzeniu zarządu. Może w przyszłym miesiącu.


Dodać Komentarz