Pieniądze

Jesteśmy zaangażowani, ale nie chcemy udostępniać konta bankowego. Dlatego

Jesteśmy zaangażowani, ale nie chcemy udostępniać konta bankowego. Dlatego

Kiedy wprowadzasz się do innego znaczącego, masz mnóstwo pytań. Jak podzielisz rachunki? Jak zaoszczędzisz pieniądze? Kto jest za co odpowiedzialny?

Ale przede wszystkim czy otrzymacie wspólne konto bankowe?

Dla mojego narzeczonego i dla mnie odpowiedź brzmiała "NIE".

Łączenie finansów wydawało się być bardziej problematyczne niż rozwiązania, a dla nas ważne było zachowanie pewnej niezależności finansowej. Mieliśmy już połączone rzeczy, dziwaczne zwyczaje i brudne pranie, więc może moglibyśmy zachować dla siebie tę jedną rzecz.

Jak żyjemy bez wspólnego rachunku bankowego

Nie mamy zwyczaju robić rzeczy tradycyjnie, a nasze decyzje finansowe nie różnią się od siebie. Kiedy po raz pierwszy się wprowadziliśmy, rozmawialiśmy o tym, jak będą działać nasze finanse i uzgodniliśmy podział na 50/50 dla wszystkich wydatków. Rachunki, czynsz, wakacje, prezenty dla wspólnych znajomych - dzielimy je wszystkie na środku.

Korzystamy z tego samego banku, który wygodnie ma transfer online między kontami, więc "wyślij mi 50 $ za rachunek za energię" to całkiem normalna wiadomość tekstowa, którą możemy przesłać sobie nawzajem.

Kiedy jedno z nas zarobiło znacznie więcej niż inne, dostosowaliśmy się odpowiednio. Dwa lata temu, kiedy odbyłem niskopłatną praktykę, podzieliliśmy czynsz na terytoria.

Jedyne, czego nie podzielimy, to wydatki na jedzenie. Płacę za zakupy spożywcze, a on płaci za posiłki. Ten wybór wydawał mi się bezkompromisowy, ponieważ zwykle jestem tym, który chce gotować w domu, podczas gdy on zawsze stara się wyjść.

I szczerze mówiąc, wyszukane wegańskie okłady, które robię na lunch, kosztują o wiele więcej niż jego puszkę zupy, więc wydatki naprawdę powinny być na mnie. Pod koniec miesiąca żywność faktycznie kończy się z grubsza w stosunku 50/50.

Na początku relacji rozważaliśmy wspólne konto dla wspólnych wydatków, ale zdecydowaliśmy się przeciw niemu. Oboje zachowalibyśmy również konto osobiste, a zarządzanie wieloma kontami wydawało się zbyt dużym kłopotem. Zamiast tego budżetujemy oddzielnie, ale oszczędzamy na tych samych celach i rozliczamy się za nie.

Oddzielne budżety pozwalają nam nadawać priorytety naszym własnym wydatkom, ponieważ obydwoje robimy zakupy, co drugi uznałby za niepoważne. Ale wspólne cele oszczędnościowe oznaczają, że zawsze jesteśmy na tej samej stronie, jeśli chodzi o zbliżające się wakacje, ruchy lub inne duże wydatki.

W zeszłym roku na przykład zapisaliśmy na wycieczkę do Kalifornii. Zdecydowaliśmy się na kwotę, której potrzebowaliśmy na podróż (loty, hotele, inne wydatki) i podzieliliśmy ją na pół, aby uzyskać kwotę, którą każdy z nas musiał zaoszczędzić do czasu, kiedy odeszliśmy.

Zarezerwowaliśmy to wszystko na jednej karcie kredytowej - tym razem, ale czasem używamy jego - a kiedy dotarliśmy do domu, podzieliliśmy łączne wydatki na połowę. Gdyby któryś z nas nie był w stanie uratować tych pieniędzy (nie z powodu nieprzewidzianych okoliczności, ale z powodu nieodpowiedzialnych wydatków), mielibyśmy nieprzyjemną dyskusję o tym, dlaczego.

Dlaczego ta para prowadzi oddzielne konta bankowe

Jasne, byłoby łatwiej, gdyby wszystkie nasze wydatki zostały wycofane z jednego konta, a nie stały transfer funduszy. Ale ta metoda działa dla nas. Oto dlaczego to robimy.

1. Dajemy sobie nawzajem trochę wolności

Przestrzeganie ścisłego budżetu i obserwowanie wzrostu mojego rachunku oszczędnościowego jest dla mnie ogromną radością, której nie rozumie żaden z moich przyjaciół. Wydawanie pieniędzy na rzeczy, które kocha, jest dla mnie ogromną radością dla mojego narzeczonego.

Oczywiste jest, że te dwie charakterystyki osobowości łatwo mogą się zderzyć.

Trzymanie rzeczy w separacji oznacza, że ​​żadne z nas nie może zataić drugiego o tym, co kupili. Ważne jest dla mnie, że jeśli mam zamiar dokonać nieodpowiedzialnego zakupu, co dzieje się raz na jakiś czas, używam własnych pieniędzy i nie mam wpływu na nikogo innego.

Może po pracy nie musiałem wychodzić na drinka i nie potrzebował zestawu Blu-ray "Star Wars", ale nasze wybory są nasze, o ile zadbaliśmy o wszystkie zobowiązania finansowe.

2. Mama ostrzegała mnie przed tym (i wciąż jej słucham)

Moja mama ukształtowała sposób, w jaki patrzę na świat na wiele sposobów, a jedną z rzeczy, których mnie nauczyła, było nigdy nie pozwolić sobie na uzależnienie finansowe od nikogo.

Nie koniecznie przygotowuję się do najgorszego, ale pragmatyzuję rzeczywistość relacji: mogą być zmienne, a rachunki nie.

Trzymając nasze finanse osobno, dowiaduję się, że jeśli przysłowiowe bzdury uderzą w wentylator, będę mógł zająć się sobą. Widziałem, jak pary pozostają razem, ponieważ czują się do tego zobowiązane finansowo i nie jest to coś, co chciałbym poczuć.

3. Łatwiej jest sobie zaskoczyć

Nie musi to być główny powód, aby decydować o oddzielnym finansowaniu, ale o to jest dodatkowa premia.

W tym sezonie świątecznym nie musiałem robić żadnych skradających się lub strategicznych zakupów. Zamówiłam wszystkie prezenty mojego narzeczonego z mojego własnego konta bankowego i nie był mądrzejszy. Tak jak nie musiał tłumaczyć zakupu Ticketmastera, kiedy zaskoczył mnie biletami koncertowymi na moje urodziny.

Nasz system działa od lat, więc po co kołysać łodzią?

Twoja kolej: wolisz oddzielne konta lub wspólną? Daj nam znać w komentarzach.

Stephanie Ashe jest niezależną pisarką i znawcą arkuszy kalkulacyjnych, która wydaje znacznie więcej pieniędzy niż powinna w parkach rozrywki.Przeczytaj jej (czasami) śmieszne dowcipy na Twitterze @StephanieAshe_


Dodać Komentarz