Biznes

Jak sprzedałem blog za 11 000 $, które zbudowałem w wolnym czasie

Jak sprzedałem blog za 11 000 $, które zbudowałem w wolnym czasie

Tak, dobrze to przeczytałeś - sprzedałem bloga, który zbudowałem w wolnym czasie za 11 000 $, i jestem tak podekscytowany, że tak zrobiłem! Cały proces - od stworzenia strony internetowej do samej sprzedaży był trochę szalony, ale otrzymałem kilka pytań o to, w jaki sposób udało mi się znaleźć kupca, a także proces, więc postanowiłem podzielić się moją historią i przedstawić ten przewodnik razem dla ciebie.

Widzisz, nigdy tak naprawdę nie postanowiłem zbudować bloga do sprzedaży. Ale tak jak wielu innych internetowych przedsiębiorców, masz pomysł, masz kilka minut, a ty szybko trafiłeś w króliczą dziurę. Dla mnie dzieje się to około jednej czwartej - a projekty zwykle kończą się na luzie lub znikają w otchłani Internetu. Może zacznę serię na temat nieudanych pomysłów, które wypróbowałem (mam folder zapisany z niesamowitymi rzeczami).

Ale na blogu - jeśli kiedykolwiek rozważałeś sprzedaż strony internetowej lub jesteś na rynku, aby kupić stronę, oto moja historia o tym, jak sprzedałem bloga i czego się dowiedziałem o tym procesie.

Czekaj, co? Zbudowałeś i sprzedałeś blog

Podróżowanie do pracy może być męczące, ale jest też dość nudne. Po pracy idziesz na happy hour lub na kolację, a potem marnujesz czas na oglądanie telewizji w pokoju hotelowym daleko od domu. Ale nie to robią internetowi przedsiębiorcy - nie, tworzymy biznes w wolnym czasie. Pewnego razu wpadłem na świetny pomysł, aby założyć blog o stylu życia, jakim jest przedsiębiorczość online ... to byłaby fajna mieszanka moich ulubionych tematów: biznesu, pieniędzy, stylu i nie tylko.

Moim zdaniem strona internetowa mogła stać się niesamowitym magazynem internetowym. Albo nie.

Po jakimś czasie pasja do nowej witryny zaczęła zanikać. Budowałem go z niewłaściwych powodów - nie dlatego, że pasjonował mnie temat, ale dlatego, że był to kolejny biznes. Miałem już główną firmę i już biznes poboczny. Nie potrzebowałem innego biznesu, z którym nie byłbym pasjonatem.

Dlaczego zdecydowałem się sprzedać moją witrynę

Z biegiem czasu mój blog z zakresu przedsiębiorczości był coraz bardziej outsourcowany. Miał pisarza sztabu, wrzucałem do niego nowe treści raz w tygodniu i było to minimalne. Projekt strony zaczął się trochę stęchlizować (częściowo dlatego, że wydałem tylko 10 USD na projekt za pośrednictwem Fiverr i darmowy motyw - jeśli nie wiesz, co to oznacza, sprawdź nasz budynek na blogu samouczek o manekinach), a ja naprawdę nie był zobowiązany do tworzenia wielu treści.

Jednak niektóre z treści, które stworzyłem, zarabiały dużo dzięki sprzedaży partnerskiej. Co więcej, witryna sama zarabiała około 10 000 $ rocznie bez większego wysiłku. To z łatwością pokryło koszty strony internetowej i wydatki związane z zatrudnieniem niezależnego autora do tworzenia treści. Ale to nic dla mnie nie robiło, a sprawdzenie, czy wszystko szło zgodnie z oczekiwaniami, nadal sprawiało ból głowy.

W związku z tym zastanawiałem się nad pomysłem sprzedaży strony internetowej, ale nigdy nie podjąłem żadnych znaczących działań. Po prostu nie patrzyłem na odpowiednią okazję.

Wyszukiwanie kupujących strony

Jak poinformuje Cię każdy właściciel bloga, po pewnym czasie zaczniesz otrzymywać oferty zakupu swojej witryny lub uzyskasz połączenie z innymi, którzy sprzedali swoje witryny i jak to zrobili.

Chociaż istnieją miejsca takie jak Flippa.com, które można wyświetlić na swojej stronie internetowej na sprzedaż, w rzeczywistości są brokerzy, a nawet osoby prywatne, które pomagają sprzedawać strony internetowe. Po rozmowie z kilkoma osobami, które sprzedały swoje witryny, połączyłem się z Latonasem, by sprzedać moją witrynę. Prawie jak pośrednicy w obrocie nieruchomościami, mieli już kontakty z osobami, które byłyby zainteresowane zakupem strony internetowej w tej przestrzeni. Jako taki, związany mnie z kilkoma osobami zainteresowanymi od razu.

Negocjowanie umowy

W ciągu tygodnia od wystawienia mojego blogu przedsiębiorczości na sprzedaż, miałem trzy solidne oferty i każdy chciał zrobić trochę należytej staranności. Dostarczyłem im raporty pokazujące ruch i zrzuty ekranu dochodu, wszystko po to, aby mogli zobaczyć, co robi strona.

Po udzieleniu im informacji, dwóch kupujących było poważnych i chciało mi odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących biznesu i sprzedaży. To tam sprzedaż strony internetowej różni się nieco od sprzedaży nieruchomości. Do witryny dołączony jest rzeczywisty model biznesowy - nie jest to tylko nazwa domeny, którą kupujący chce. W związku z tym chcą zagłębić się w biznes, a także w ruch i dane. Mogę być dziwny, ale musisz pamiętać - jeśli kupujesz bloga, chciałbyś poznać te same informacje.

Po tym, jak odpowiedziałem na wszystkie jego pytania, jeden kupujący w końcu złożył ofertę na stronie. Negocjowaliśmy przez kilka dni, zanim ostatecznie osiągnęliśmy 11 000 USD - 1,1 x rocznych przychodów na stronie. Zważywszy, że na stronie było około 1 200 USD rocznych wydatków - około 100 USD miesięcznie - oznacza to, że sprzedano około 1,25x rocznego zysku.

Jest to najniższy poziom "skali wyceny bloga", przy czym wielu ekspertów twierdzi, że strony internetowe powinny sprzedawać 1,5-3 razy więcej niż roczny zysk. Jednak ruch na stronie był niski i nie chciałem poświęcać czasu na jego skalowanie. W związku z tym miałem dobrą ofertę.

Proces Escrow dla sprzedaży strony internetowej

Po przyjęciu oferty poszliśmy na escrow, tak jak wchodziłeś do domu powierniczego. Jednak zamiast wymieniać dom na pieniądze, wymienialiśmy nazwę domeny i pliki na pieniądze.

Escrow.com to narzędzie, którego używaliśmy do obsługi escrow, i ma sekcję zaprojektowaną specjalnie do sprzedaży nazw domen i stron internetowych. Korzystając z usługi Escrow.com, wszyscy są chronieni. Escrow.com weryfikuje informacje na stronie z rejestratorem, a także zapewnia, że ​​pieniądze zostaną wyczyszczone, zanim cokolwiek zmieni właściciela.

W przypadku niewielkiej sprzedaży internetowej lub pracy z zaufaną osobą nie musisz korzystać z escrow - kosztuje więcej! Ale w przypadku tej transakcji, 11 000 USD i nieznanego nabywcy, miało to sens.

Oprócz nazwy domeny i strony internetowej, przeniosłem na kupującego także wszystkie konta społecznościowe witryny. Gdy depozyt został ukończony, miałem 11 000 $ w banku!

Cieszę się moją 11.000 $ sprzedażą bloga

Cały proces trwał około trzech miesięcy. Wymieniłem mojego bloga na sprzedaż 10 lipca. Pierwszych mam naprawdę zainteresowanych kupujących w dniu 28 lipca, a ja zamknąłem sprzedaż 15 września. Jednak większość prac miała miejsce pod koniec sierpnia, na początku września, kiedy miałem przenieść wszystko, by się ukryć.

Teraz, gdy jest już kompletny, cieszę się, że sprzedałem mojego bloga. Kilka osób zadaje sobie pytanie - jeśli naprawdę nie było to zbyt wiele pracy, dlaczego sprzedałeś je, gdy zarabiasz 1000 $ miesięcznie? Szczerze mówiąc, ponieważ to był ciężar na moim ramieniu, który powstrzymywał mnie przed zarabianiem 10 000 $ miesięcznie. Masz rację - zarządzanie zajęło niewiele czasu. Ale nadal trwało to trochę czasu. I wciąż był to cenny czas, który nie pasował do tego, co chciałem robić.

To nie boli, że cały projekt był czysto pobocznym koncertem z nudów. Nigdy nie boli, aby uzyskać pięć pensów na to.

Czy jesteś gotowy, aby rozpocząć blog?

Tak więc prawdziwe pytanie brzmi: czy jesteś gotowy, aby rozpocząć blog? Rozpoczęcie i budowanie bloga to świetna strona, którą możesz wykorzystać, aby zarobić dodatkowe 100 $ miesięcznie - lub znacznie więcej! To zależy od ciebie i od pracy, którą do niego wkładasz. Te dodatkowe pieniądze można wykorzystać na spłatę zadłużenia studenckiego lub na rozpoczęcie inwestycji.

Jeśli nie masz pewności, jak zacząć, zapoznaj się z naszym poradnikiem Jak uruchomić osobisty blog lub witrynę, który przeprowadzi Cię przez cały proces.

Dodać Komentarz