Inwestowanie

Chciwość lub brak chciwości: Otwórz tę sprawę

Chciwość lub brak chciwości: Otwórz tę sprawę

Otwórz tę sprawę!

W telewizji NBC można było zobaczyć program "Deal or No Deal" z Howiem Mandelem i 26 wspaniałymi kobietami z odpowiednimi teczkami. Założeniem programu jest wybranie losowych teczek z dolarami od 0,01 $ do 1 000 000 $, starając się wyeliminować przypadki bez wybierania wyższych kwot. W miarę zmniejszania się liczby spraw i w zależności od tego, ile pozostało, "bankier" zaoferuje uczestnikowi kwotę w dolarach, którą uczestnik musi zaakceptować (Sprawa) lub nie akceptować (Brak zgody). Jeśli konkurs wybierze opcję "Bez umowy", wybiera sprawy, które zwiększą lub zmniejszą ofertę bankiera. Czysta rozrywka rozkwitająca w najlepszym wydaniu.

Chciwość, która leży w środku

To, co uważam za atrakcyjne, to to, że ujawnia chciwość, która istnieje w większości z nas. Widziałem zawodnika po tym, jak zawodnik grzebał w drodze z sumy pieniędzy, która dosłownie zmieniła ich życie na taką, która ledwo sprawiła, że ​​całe doświadczenie było nawet tego warte.

Moją najbardziej zapadającą w pamięć zawodniczką była samotna mama, której jedynym celem było wygranie wystarczającej ilości, by zapłacić za wykształcenie swojego syna. Jechała prosto, a najwyższa oferta była znacznie powyżej $150,000.00; znacznie przekraczające jej cel przed występem. Wszystko, co musiała zrobić, to powiedzieć "Sprawa"I jej życie byłoby na zawsze zmienione. Nie zrobiła tego i skończyła się na tym, że odeszła znacznie poniżej 10 000 $. To smutna historia, ale jak naprawdę jest ci przykro z powodu kogoś takiego?

Czy kupujący są chciwi?

Sprawa!

Związanie programu z inwestorami giełdowymi jest dość łatwe. Wiele razy miałem klientów, którzy kupili akcje w celu zrobienia powiedzmy 20%. Po osiągnięciu 20% chcą nieco więcej powiesić, aby uzyskać 30%, 40%, a może nawet 100%. Wynik zazwyczaj nie jest ładny.

Zamiast blokować zysk, będziemy obserwować spadek zapasów do pierwotnej ceny zakupu. Zdenerwowani, że nie zablokowali się w zyskach, decydują się czekać, aż wrócimy do 20% zysku, a potem są "zdecydowanie się wydostać". Następnie zapasy spadają poniżej ceny zakupu. Jeszcze bardziej zdenerwowany, klient postanawia poczekać, aż się zatrzyma i poczeka, aż będą mogli sprzedać, żeby się wyrównać. Myślę, że widzisz, w którą stronę zmierzamy.

Zapamiętaj swój cel

Czasami musimy pamiętać, jaki był nasz cel przy zakupie akcji. Jeśli Twoim celem jest osiągnięcie 10%, to wtedy, gdy sprzedajesz, bez względu na wszystko. Jeśli nie możesz znieść straty przekraczającej 10%, obowiązuje ta sama zasada. Wyjdź, kiedy powiedziałeś, że wyjdziesz. Wdrożenie funkcji stop loss pomoże zapobiec drugiemu zgadywaniu. Moja postawa, możesz sprzedać akcje po określonej cenie, bez względu na wszystko. Ostrożne ostrzeżenie o stop loss jest to, że można otworzyć akcje poniżej ceny stop, co powoduje, że zamówienie jest niewypełnione, a Ty wciąż trzymasz zapas, który ciągle traci pieniądze.

Nie można kontrolować, co się dzieje później

Czasami wartość akcji wzrośnie po sprzedaży. Tak się po prostu dzieje. Nie denerwuj się tym, co "mogłeś mieć". Nie da się przewidzieć, kiedy dokładnie się sprzedać. Bądź wdzięczny za to, że faktycznie zarobiłeś pieniądze, szczególnie na niedawnym, pokruszonym rynku. I zawsze pamiętaj, że sprzedawanie akcji z zyskiem, bez względu na to, jak małe, jest lepsze "sprawa"Niż iść do domu z pustą teczką.

To był mój gościnny gość na Lazy Man and Money. Koniecznie sprawdź jego bloga i zobacz oryginalny artykuł tutaj.

Dodać Komentarz