Oferty

Twój Wibrator może cię szpiegować, a jego twórca może Ci kosztować 500 $

Twój Wibrator może cię szpiegować, a jego twórca może Ci kosztować 500 $

Hej panie (i panowie): Czy macie coś przeciwko, żebym zapytał o coś trochę, dobrze, osobiście?

Czy wiesz, czy twoja zabawka seksualna cię szpiegowała?

Najpierw były to mikrofale; teraz to twój wibrator. Nic już nie jest święte, ludzie.

Słuchaj, nie możemy uwierzyć, że o tym piszemy - ale niech wszyscy wydostają się z naszych systemów, ponieważ nie ma nic śmiesznego w seksbiznesowej firmie prześladującej twoje nawyki korzystania.

Ćwiczenie samoopieki lub uzyskanie intymności ze swoim partnerem nie powinno odbywać się kosztem twojej prywatności - ponieważ tego typu rzeczy są naprawdę, naprawdę osobisty. Duh. Teraz jedna firma płaci za to, że ją gwałci.

Ta firma wibracyjna ma 3,75 miliona dolarów. Czy jesteś pod wpływem?

Firma Standard Innovation, kanadyjska firma produkująca popularne, wysokiej klasy wibratory znane jako We-Vibe, zgodziła się rozliczenie wierzytelności za pakiet o wartości 3,75 mln USD. Umowa wynika z pozwu, w którym twierdzi, że firma zebrała dane o tym, w jaki sposób klienci korzystali z jej produktów.

Produkty firmy We-Vibe obejmują urządzenia z obsługą Bluetooth, które użytkownicy mogą kontrolować za pośrednictwem smartfona po podłączeniu do aplikacji We-Connect - ponieważ jest to rok 2017, a Twój partner w całym kraju może pomóc Ci w rozkosznej zabawie przez Internet. Technologia, człowieku.

Pół-dobrą wiadomością jest to, że obcy nie hackowali waszych 130 dolarów wibratora (bo święte piekło, to jest przerażające), ale brzydka wiadomość jest firma powiązała informacje o użytkowaniu - o tym, jakie ustawienia właściciele wykorzystali, o ile i jak często - z kontami klientów.

To też jest przerażające. WTF, We-Vibe?

Zgodnie z ugodą, producent wibratorów wytworzy do $199 każdemu, kto kupił wibrator, który może połączyć się z aplikacją We-Connect przed 26 września 2016 r. Ci, którzy faktycznie podłączali wibrator i używają go przez aplikację przed tą datą, otrzymają do $500.

Sądy nakazały również firmie zatrzymanie gromadzenia danych i zniszczenie zgromadzonych wcześniej danych.

Spośród osób dotkniętych 300 000 osób lub więcej kupiło urządzenia We-Vibes z obsługą Bluetooth; dokumenty sądowe to stwierdzają około 100 000 z tych klientów korzystało z aplikacji.

Raport NPR: "Faktyczna wypłacona kwota będzie zależeć od tego, ile osób zgłasza roszczenia; firma szacuje, że osoby, które kupiły tę aplikację, otrzymają około 40 USD, a osoby, które użyły tej aplikacji około 500 USD. "

Informacje o tym, jak ofiary mogą zbierać pieniądze, ich udział w rozliczeniu nie został jeszcze wydany.

Twoja tura: Czy to oskarżenie dotyczy klasy?

Kelly Smith jest młodszym pisarzem i specjalistą od zaangażowania w The Penny Hoarder. Złap ją na Twitterze na @keywordkelly.

Dodać Komentarz