Pieniądze

Ten 9-letni chłopiec wysłał NASA największy list motywacyjny w galaktyce

Ten 9-letni chłopiec wysłał NASA największy list motywacyjny w galaktyce

W zeszłym tygodniu NASA ogłosiła, że ​​poszukuje inspektora ochrony planetarnej, który utrzymywałby obce zarazki w kosmosie i utrzymywał ludzkie zarazki w naszej atmosferze.

Rzeczywisty wykaz ofert pracy to mało bardziej szczegółowe i zawiera mało więcej obowiązków, ale taki był ogólny sens.

Artykuły o dziwacznym (ale całkowicie uzasadnionym) wpisie zrobiły swoje rundy w Internecie, a wiele osób roześmiało się i zakwestionowało szczerość samej pracy. (To znaczy, brzmi jak coś z komiksu, prawda?)

Ale wśród wszystkich żartów i odniesień Willa Smitha była jedna osoba, która bardzo poważnie podeszła do możliwości zatrudnienia.

Strażnik Galaktyki, Reporting for Duty

Jack Davis, 9-latek z New Jersey, napisał i przesłał coś, co może być najlepszym listem motywacyjnym.

"Drogi NASA, Nazywam się Jack Davis i chciałbym ubiegać się o stanowisko oficera ochrony planet", zaczyna się odręczny list. "Mogę mieć dziewięć lat, ale myślę, że byłbym odpowiedni do tej pracy."

Czy jesteś już przekonany? Jestem całkiem sprzedany. Ktoś dostaje tego faceta w skafandrze kosmicznym.

Jack przechodzi do spisu swoich kwalifikacji, jak zrobiłby każdy wytrawny poszukiwacz pracy. Wśród jego przekonujących osiągnięć?

"Moja siostra mówi, że jestem kosmitą" i "Widziałem prawie wszystkie kosmiczne i obce filmy, które widzę", w tym Marvel Agents z S.H.I.E.L.D., zauważa. Ma nadzieję, że pewnego dnia ujrzy "Mężczyzn w czerni".

Zdecydowanie przynajmniej pozwoliłbym Jackowi przejść do drugiej rundy. Koleś wydaje przekonujący argument.

Wiedząc, że dobry list motywacyjny wymaga odrobiny wow-factor na samym końcu, Jack nic nie zatrzymuje. "Jestem świetny w grach vidieo [sic]", pisze, zanim rzuciłem jedną finalną (i prawdopodobnie najważniejszą) kwalifikację: "Jestem młody, więc mogę nauczyć się myśleć jak obcokrajowiec".

Chętni do nauki, do formowania i dojeżdżania z nową technologią - główny kandydat.

Jack podpisał list z pełnym imieniem i oficjalnym tytułem (przypuszczam):

"Jack Davis, Strażnik Galaktyki."

Nie każdy wnioskodawca otrzymuje spersonalizowaną odpowiedź

W odpowiedzi na poważną i imponującą aplikację, dyrektor naukowy NASA dr James L. Green napisał swój własny list.

"Drogi Jack, słyszę, że jesteś" Strażnikiem Galaktyki "i że interesuje Cię bycie inspektorem ochrony planetarnej NASA. To świetnie! "Zaczyna Green.

Dalej wyjaśnia nieco więcej na temat pracy, a następnie mówi Jackowi NASA "zawsze szuka jasnych przyszłych naukowców i inżynierów" i że ma nadzieję, że Jack będzie się dużo uczyć i dobrze sobie radzi w szkole. "Mamy nadzieję, że zobaczymy cię tutaj w NASA w tych dniach!" - kończy list.

Jack otrzymał także telefon od dyrektora ds. Badań Planetarnych NASA, Jonathana Ralla, gratulując mu zainteresowania staniem się oficerem ochrony planetarnej.

W artykule opublikowanym na stronie internetowej NASA na temat wymiany, Green opowiada o swoim entuzjazmie do nauczania i inspirowaniu nowego pokolenia naukowców, inżynierów i odkrywców: "Pomyśl o tym jako o wspomaganiu grawitacyjnym - bodźcu, który może pozytywnie i na zawsze zmienić kurs osoby w życiu i nasz ślad we wszechświecie. "

Gdziekolwiek się znajdzie, wiemy, że Jack dobrze sobie poradzi - dzięki takim umiejętnościom pisania list motywacyjny będzie miał przed sobą każdą okazję.

Grace Schweizer jest młodszym pisarzem w The Penny Hoarder.

Dodać Komentarz