Pieniądze

To jest sposób, w jaki oszuści używają naszych okrutnych umiejętności ortograficznych przeciwko nam

To jest sposób, w jaki oszuści używają naszych okrutnych umiejętności ortograficznych przeciwko nam

Palce są głupie. Przyznajmy to właśnie teraz.

Wszyscy to zrobiliśmy - wskoczyliśmy do internetu i zaczęliśmy pisać w naszych przeglądarkach internetowych, aby zignorować pisownię strony, którą chcemy. Zamiast Netflix.com mamy Neltfix.com. Zamierzaliśmy napisać Walmart.com, ale skończyło się Walmrat.com.

Łatwo to zrobić.

W większości przypadków trafisz na stronę błędu, a nawet przekierujesz na właściwą stronę. Ale NBC Nightly News informuje teraz, że możesz zostać oszukany.

Typosquatting jest rzeczą i może cię zdjąć

Typosquatting - czasami nazywany porwaniem adresów URL - ma miejsce, gdy dana osoba tworzy stronę internetową za pomocą adresu URL, który jest bardzo podobny do znanej, chronionej prawem autorskim nazwy marki. Oszuści używają wspólnej literówki, takiej jak Costoco.com zamiast Costco.com, aby zwabić konsumentów na fałszywą stronę internetową.

W przeszłości mówiliśmy wam o przydziałach domen, ale to nie jest to samo. Kucanie domenowe polega na tym, że ktoś tworzy witrynę internetową, używając wspólnego literówki w adresie URL, i używa tej domeny, aby uzyskać reklamę z opcją płatności za obejrzenie lub płatność za kliknięcie. To nie jest do końca fajne, ale też nie jest nielegalne.

Typosquatters posuwają się o krok dalej. Ustawią stronę tak, by wyglądała dokładnie tak, jak strona, o której myślałeś, że wpiszesz. W NBC Nightly News jeden konsument opowiedział swoją historię o trafieniu na fałszywą stronę Costco i pomyślał, że jest na właściwej stronie. Następnie wyskakujące okienko poinformowało go, że może otrzymać produkt za darmo, jeśli tylko zapłaci za wysyłkę i obsługę. Wydało mi się to świetną okazją, prawda?

Nie. Wkrótce dostrzegł fałszywe oskarżenia w wysokości 98 dolarów, które wciąż pojawiały się na jego koncie bankowym.

Typosquatters tworzą fałszywe strony tylko po to, aby Cię zranić lub zainfekować komputer złośliwym oprogramowaniem. Nie fajnie.

Wiele firm wyda pieniądze na zakup różnych sposobów pisowni - lub błędnej literówki - ich domen internetowych w celu uniknięcia takiego zamieszania. Czasami jednak źli faceci pokonali ich.

Jedno z nowych badań wykazało, że 80% jednoliterowych wariantów Google, Facebook i Apple to aktywne witryny typosquatting. Im bardziej lukratywna strona internetowa, tym bardziej prawdopodobne jest, że te typosquattery próbują wykorzystać twoje niezdarne palce.

Jak chronić się przed złym pisowni

Po pierwsze, mały symbol kłódki na pasku adresu jest łatwo sfałszowany, więc nie ma gwarancji.

Jak uniknąć oszustwa? Wystarczy sprawdzić i sprawdzić pisownię przed umieszczeniem numeru karty kredytowej lub numeru ubezpieczenia społecznego lub innych danych osobowych. Bądź wyjątkowo podejrzliwy wobec wszelkich ofert pop-up, których nie szukasz, szczególnie jeśli wydają się zbyt piękne, aby mogły być prawdziwe.

Nawet te reklamy u góry wyszukiwania w sieci mogą być podróbkami, aby zwabić Cię do witryny oszustwa. Jest tu naprawdę sporo wysiłku ze strony oszustów. Po kliknięciu zachowaj ostrożność i chroń swój komputer za pomocą odpowiedniego oprogramowania antywirusowego i zapór ogniowych.

Czy możesz sobie wyobrazić, czy ci ludzie wykorzystali na dobre swój umysł? Wyobraź sobie możliwości ...

Tyler Omoth jest starszym pisarzem w The Penny Hoarder, który uwielbia wchłaniać słońce i znajduje twórcze sposoby pomagania innym. Złap go na Twitterze na @Tyomoth.

Dodać Komentarz