Życie

Zapytaliśmy 3 studentów, czy ich lata przerwy były tego warte. Oto co powiedzieli

Zapytaliśmy 3 studentów, czy ich lata przerwy były tego warte. Oto co powiedzieli

Jest dużo do opowiedzenia o tym, kiedy trzeba poświęcić rok na naukę, aby zrobić cokolwiek zechcesz - najczęściej określane jako "rok przerwy".

Możesz wziąć rok przerwy z budżetu, a nawet kazać komuś zapłacić rachunek, ale jeśli chodzi o to, jak bardzo pomocny może być rok przerwy?

Rozmawialiśmy z kilkoma studentami, którzy brali lata przerwy, i oto, co mieli do powiedzenia.

Zdając sobie sprawę z możliwości College

Hanson Grant miał 18 lat, gdy jego wymarzona szkoła Babson College czekała na niego na semestr.

Zamiast wybrać staż lub lekcje w domu w Saratoga Springs w Nowym Jorku, skoczył przy okazji zamień semestr przerwy w czteromiesięczną przygodę, jeżdżąc po całym kraju.

Nie mając nic prócz jego '05 Subaru CrossTrek, sprzętu turystycznego i roweru przywiązanego do szczytu swojego samochodu, Grant wyruszył do Parku Narodowego Yosemite i North Lake Tahoe.

Grant myślał, że chce przeżyć proste życie po ukończeniu studiów, nucąc go na stokach narciarskich. Rok przerwy był dla niego okazją, by poczuć, jak może wyglądać jego przyszłe życie.

Po drodze wziął trochę pracy, sprzątał pokoje hotelowe i udzielał lekcji jazdy na nartach. Ale wkrótce zrozumiał, że chce czegoś więcej niż zwykłego życia.

Żadna z nich nie była wspaniałą pracą, ale dali mi tyle spojrzenia na wartość edukacji ". Grant mówi. "Po pracy w Yosemite i zobaczeniu ludzi, którzy mieli 30 lub 40 lat, wciąż pracowało na minimalnym poziomie, szybko zdałem sobie sprawę z możliwości, którą miałem na wyciągnięcie ręki."

Nie był pewien, co chce robić w college'u - albo miał nadzieję zostać fizykiem, albo w końcu założyć własny biznes.

Jego semestr przerwy pomógł mu to rozgryźć.

"Kiedy zasmakowałem prawdziwego świata (który wciąż był tylko bańką realnego świata), wiedziałem, że urodziłem się, by być przedsiębiorcą" - mówi.

Pod koniec czteromiesięcznego okresu przerwy, Grant udał się do szkoły z nową motywacją, która była nie do powstrzymania.

"Kiedy wszedłem do szkoły, zmiażdżyłem to. Daleko poza miejsce, w którym myślałem, że pojadę "- wyjaśnia Grant. "Byłem tam, aby się uczyć i tam zastosować moją wiedzę w klasie do mojego prawdziwego życia."

Najlepsze było dla niego bycie w klasie i entuzjazm do uczenia się, zamiast skupiania się wyłącznie na jego GPA i podkreślaniu tego.

I to zadziałało - skończył swój pierwszy semestr z 3,4 GPA, ostatecznie ukończył z tytułem przedsiębiorczości.

Gdzie on teraz jest? Prowadzi własny start-up, Think Board, który tworzy film suchościeralny, który zamienia każdą ścianę w tablicę.

Nie żałuje swojego pierwszego semestru.

Używanie Time Off do mentalnego pozostawania na bieżąco

Mariana Laxague, lat 22, nie jest obca, aby wziąć wolne ze szkoły - obecnie jest na trzeciej przerwie.

Wzięła swój pierwszy, semestr, po tym, jak uświadomiła sobie, że jej obecna sytuacja akademicka nie była zdrowa.

"Wciąż skakałem z major do major, próbując coś znaleźć, a to wcale nie było dobre" - wspomina. "Pierwszy okres przerwy, który podjąłem, zdecydowanie zmienił sytuację i uświadomił mi, co chcę robić w życiu".

Pierwsza runda wolnego czasu przyniosła jej nowe perspektywy. Kiedy jesteś młoda, nie zawsze wiesz, czego chcesz, wyjaśnia. Więc wzięła czas, żeby się cofnąć i naprawdę pomyśleć o tym, co chciała zrobić ze swoim życiem.

Zaczęła szkołę jako major biologii - i ostatecznie zdecydowała się na tytuł magistra prawa. Lubi prawo tak bardzo, że pracuje teraz jako osoba pełnoprawna jako urzędniczka w Tampie na Florydzie. Mów o pełnych przeciwieństwach!

Brała także czas wolny, żeby radzić sobie ze stresem po tym, jak się "wypaliła", a ze względów finansowych - Laxague przez cały okres kariery w college'u zajmowała się pełnoetatową pracą.

"Jeśli nie zdejmę kilku semestrów, jestem pewny, że będę bardziej zestresowany" - mówi Laxague. "Być może nie zrozumiałbym tego, czego chciałem".

Choć udało jej się zdobyć miejsce pracy, wciąż kończy studia, coś, co uważa za kluczowe dla kariery każdego.

"Od czasu do czasu denerwuję się, że jeszcze nie ukończyłem szkoły, szczególnie, gdy kończy się czas ukończenia szkoły i widzę ludzi, którzy poszli do szkoły średniej" - powiedziała. "Ale muszę sobie tylko przypomnieć, że oś czasu każdej osoby jest inna."

Stepping Back to Learn Who You Are Outside the Classroom

Aissatou Barrie-Rose jest 22-letnim seniorem na Columbia University w Nowym Jorku. Dorastając, była gwiezdnym uczniem "osiągającym sukcesy" - tożsamością, która przyszła jej określić.

Po ukończeniu szkoły średniej zaczęła się zastanawiać, kim jest poza klasą.

"Chciałem nauczyć się definiować siebie poza szkołą" - wyjaśnia Barrie-Rose. "Zdecydowałem się zrobić Globalny rok obywatelski i udać się do Senegalu w szczególności dlatego, że chciałem wiedzieć, jak to jest żyć w kraju o innej kulturze i historii niż moja własna oraz możliwości pełnego zanurzenia się w nowej społeczności. "

Barrie-Rose podjęła naukę języka angielskiego w Senegalu w szkole podstawowej, gdzie dowiedziała się, jak ważne jest znalezienie równowagi pomiędzy zorganizowanym życiem codziennym i wolnością.

Ponieważ równowaga między życiem zawodowym i prywatnym Senegalu różni się znacznie od Stanów Zjednoczonych, nie tylko miała czas spędzić z rodziną goszczącą, ale także miała czas osobisty.

"Moje życie i interesy zawodowe byłyby drastycznie odmienne, gdyby nie rok przerwy", mówi Barrie-Rose. "Rok przerwy pozwolił mi zastanowić się nad tym, czym naprawdę są moje zainteresowania naukowe, zawodowe i osobiste, bez dodatkowej presji bycia w środowisku, w którym praca z najwyższą pensją, niezależnie od wpływu społecznego i osobistego szczęścia, jest najważniejszy."

Twoja kolej: Czy wybrałbyś rok przerwy? Daj nam znać w komentarzach na Facebooku!

Kelly Smith jest młodszym pisarzem i specjalistą od zaangażowania w The Penny Hoarder i starszym w University of Tampa. Nie brała roku przerwy, ale podróżowała podczas letnich wakacji.

Dodać Komentarz