Pieniądze

Przekazywanie dodatkowych rzeczy mojej rodzinie jest bardziej lukratywne niż sprzedaż. Dlatego

Przekazywanie dodatkowych rzeczy mojej rodzinie jest bardziej lukratywne niż sprzedaż. Dlatego

My Amerykanie mamy dużo rzeczy.

Jedno badanie wykazało, że przeciętny dom w USA ma 300 000 pozycji. Inny z nich ujawnił, że jeden na 10 Amerykanów ma miejsce poza miejscem przechowywania, mimo że średnia wielkość domu potroiła się w ciągu ostatnich 50 lat. Zarabianie pieniędzy poprzez pozbycie się tych rzeczy ma sens finansowy.

Jeśli chodzi o sprzedawanie rzeczy online, masz wiele opcji: Craigslist, eBay, grupy sprzedaży garażu Facebook, sprzedaży stoczni lub garażu, lub miejsca wysyłki lub sklepów.

Używam tych różnych metod przez ostatnie pięć lat. Ale ostatnio doszedłem do realizacji: Jako wolny strzelec może mieć sens finansowy dla mnie, aby przekazać przedmioty na cele charytatywne, zamiast je sprzedać.

Zarabianie może również cię kosztować

Sprzedaż pogłosu lub sprzedaż garażu sĘ ... często reklamowane jako proste sposoby zarabiania pienię dzy, a od wielu lat obejmuję ich kilka.

Ale będę szczery - kiedy zorientowałem się, ile czasu spędziłem na przygotowywaniu, ustawianiu i siedzeniu tam, nie wspominając o sprzątaniu, zdałem sobie sprawę Mogłem spędzić te godziny na pisaniu dla klientów. Jestem pewien, że zarobiłabym więcej niż 200 dolarów, które przyniosła sprzedaż gadżetów. Albo, jeszcze lepiej, mogłam się zrelaksować i spędzić czas z rodziną.

Innym przykładem jest sklep konsygnacyjny, w którym biorę moje produkty. Znajduje się 20 minut od hotelu i mogę sprawdzić online, ile pieniędzy zarobiłem. Moje saldo na rachunku bieżącym wynosi 2,50 USD; Domyślam się, że wszystkie ubrania, które wziąłem na początku lata, nie sprzedają. Jazda na drugą stronę miasta iz powrotem w tej chwili nie jest warta 2,50 $.

Potem jest moje ostatnie doświadczenie w sprzedaży w serwisie eBay. Mój syn jest skautem, a ja miałem pewne sprzeczności - myślę, że odznaki i krawaty - myślałem, że mogę sprzedać za małą gotówkę. Myliłem się.

Ebay zasugerował, żebym wystawił pierwszy przedmiot za 99 centów, co zrobiłem, i ktoś go kupił. Ale do czasu, gdy podałem koszt opakowania, plus opłatę sprzedawcy za eBay, zdałem sobie sprawę, że ja Stracony pieniądze na transakcji.

Prawdopodobnie ma to jednak związek z przedmiotami, które sprzedawałem; Sprzedałem biżuterię na eBayu w przeszłości i osiągnąłem dobry zysk.

Wreszcie, spójrzmy prawdzie w oczy: Sprzedawanie przedmiotów może być kłopotliwe.

W serwisie eBay musisz wysyłać rzeczy do swoich miejsc docelowych, a przy grupach Craigslist lub Facebook musisz zorganizować czas i miejsce odbioru. Czasami miejsce spotkania jest blisko twojego domu. Innym razem tak nie jest.

A potem są nieuniknione nie-pokazy, które przywróciły cię na samym początku. Czasem śledzenie kogoś, by spotkać się i wymienić przedmiot za 5 USD lub 10 USD, nie jest tego warte.

Dlaczego zdecydowałem się oddać zamiast tego

Mimo że moja rodzina jest solidną klasą średnią, a mamy dwoje dzieci i spłacamy hipotekę (ostatnie dwa to świetne ulgi podatkowe), każdego roku płacimy tysiące dolarów podatków z powodu mojej działalności związanej z pisaniem na zlecenie.

Skłoniło mnie to do myślenia: co zrobić, jeśli zwiększę dochody charytatywne mojej rodziny? To pomogłoby nam spędzić czas podatkowy, prawda? Przekazujemy już darowiznę naszemu kościołowi i kilku organizacjom charytatywnym, więc zwiększy to sumę.

Przekazując przedmioty zamiast je sprzedać, możemy je potraktować jako dobrowolne potrącenie naszych podatków.

Spójrzmy na przykład na ubrania, które zabrałem do sklepu konsygnacyjnego. Jeśli uznam, że ich wartość wynosi 30 USD, to 30 dolarów, które mój mąż i ja moglibyśmy włączyć do naszej kolumny na temat datków na cele charytatywne na koniec roku. W miarę sumowania się zmniejszają się nasze ogólne dochody - co, miejmy nadzieję, prowadzi do obniżenia płatności podatkowych.

Kolejny powód, dla którego darowizna wygrywa

Przekazywanie przedmiotów na cele charytatywne ma również dodatkową korzyść, nie tylko obniżając moje podatki i oszczędzając mi czas: To sprawia, że ​​czuję się dobrze.

Nasza społeczność ma wielką organizację non-profit, która bezpłatnie dostarcza ubrania potrzebującym rodzinom. Miło jest wiedzieć, że ktoś czerpie korzyści bezpośrednio z naszej darowizny.

Przekazujemy towary niebędące odzieżą organizacjom non-profit, które je sprzedają, aby wspierać możliwości szkolenia zawodowego dla osób niepełnosprawnych lub miejscowego schroniska dla kobiet. Organizacje nawet przychodzą do naszego domu i zbierają datki - kolejny czas. To wygrana-wygrana: pozbywamy się naszych rzeczy, i pomagamy komuś innemu.

Twoja kolej: co o tym myślisz? Czy przekazywanie przedmiotów na cele dobroczynne i odliczanie podatku jest łatwiejsze niż próba sprzedania przedmiotów?

MaryBeth Matzek jest niezależną pisarką i zapracowaną mamą dwóch animacji. Śledź ją na Twitterze na @ 1biz.pl.

Dodać Komentarz