Życie

Mój brat prawie wypalił się za oszustwo z pracy. Oto, jak wygląda

Mój brat prawie wypalił się za oszustwo z pracy. Oto, jak wygląda

To jest historia o moim bracie.

Powiedział mi, że mogę się nim podzielić - dopóki nie sprawię, że będzie "idiotą".

Pozwól, że najpierw przedstawię ci go. Nazywa się Jake. Ma 22 lata, a niedawno ukończył University of Texas ze stopniem inżynierii lądowej. Jest inteligentnym, utalentowanym, logicznym dzieckiem w naszej rodzinie. (Moi rodzice będą próbowali temu zaprzeczyć, ale to prawda.)

On również prawie padł ofiarą oszustwa związanego z pracą w domu.

Incydent otworzył mi oczy. Penny Hoarder często pisze o oszustwach związanych z pracą z domu, ale zawsze uważałem, że najbardziej podatnymi ofiarami są ci, którzy są "... w najsłabszym punkcie ich życia", jak Katherine Hutt, narodowa rzeczniczka "Lepszego" Business Bureau, powiedział mi w zeszłym roku.

Wspomniała o tych, którzy są świeżo bezrobotni, zadłużeni, potrzebują drugiej pracy, żeby płacić rachunki lub troszczą się o rodzinę jako szczególnie wrażliwą.

Wszystko to nadal jest prawdą. Ale mój brat mi to pokazał każdy - nawet absolwent inżynierii GPA na poziomie prawie 4.0, który ma pełnoetatową, dobrze płatną pracę, może się do niej przyłączyć.

Bez zawstydzenia mojego brata, chciałem użyć e-maila, który dostałam jako przykładu tego, jak samemu możesz wykryć oszustwa związane z pracą z domu.

Niektóre cenne lekcje z tego prawdziwego oszustwa w pracy z domu

Mój brat jest prawdopodobnie największym Penny Hoarderem w naszej rodzinie, więc kiedy otrzymał e-mail na temat pracy z domu, w niepełnym wymiarze czasu, natychmiast się zwrócił. W rzeczywistości zadzwonił do mnie, żeby powiedzieć mi o tej możliwości - jak mógł zarobić dodatkowe 500 $ tygodniowo, pracując tylko przez kilka godzin.

Jak tylko wypluł tę liczbę - 500 dolarów tygodniowo - na mojej twarzy pojawiły się czerwone flagi. Zapewnił mnie jednak, że pochodzi to od Core Technology Business Solutions (lub Core BTS), znanej w całym kraju firmy, o której nawet słyszałem.

Poprosiłem go o przesłanie mi e-maila, który następnie wysłałem do Steve'a Weismana, profesora na Uniwersytecie Bentley oraz autora bloga o oszustwie i kradzieży tożsamości Scamicide.

Wspólnie stworzyliśmy listę czerwonych flag.

Zanim zanurkuję, warto zauważyć, że szansa uzyskania prawidłowej pracy z miejsca pracy dostarczonej bezpośrednio do skrzynki odbiorczej jest tak niewielka. To jak jednorożec nurkujący w dół z nieba i podający ci kawę. To zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe.

Oto kilka lekcji, które możesz pobrać z tego e-maila i zastosować do następnego poszukiwania pracy:

1. E-mail pochodzi od Sharon Morgan, HR managera / kontrolera. Jednak jej adres e-mail brzmi "[email protected]" i jest adresowany do "nieujawnionych odbiorców".

"Przede wszystkim firmy nie wysyłają ofert pracy do ogromnej liczby osób, które nawet nie poprosiły ich o pracę" - mówi Weisman. "A kiedy na to patrzysz, e-mail pochodzi z konta Gmail, które nie ma nic wspólnego z Core BTS."

Poświęcam trochę czasu na wykorzystanie moich umiejętności "cyber-prześladowania". Kiedy Google Sharon Morgan wraz z Core BTS, nie ma jej nigdzie, co wydaje się dziwne dla menedżera HR.

2. Logo wygląda - i jest - uzasadnione. Tak więc zaczynam przeglądać stronę internetową Core Business Technology Solutions. Wynik. Ma stronę kariery. Ale, niespodzianka - ta praca nie jest wymieniona. I żadna z innych możliwości nie jest pracą z domu.

3. E-mail jest adresowany do niejasnego "Studenta UTEXAS". Dodatkowo, "Sharon" mówi, że firma otrzymała imię i adres Jake'a w katalogu swojej szkoły. Być może jest to możliwe, ale szkoły nie wpuszczają nikogo do swoich katalogów uczniowskich. Pytam o to Jake'a i powiedział, że potrzebujesz elektronicznej tożsamości University of Texas (lub UT EID), aby uzyskać dostęp do tych list.

4. Mówi, że praca jest częścią "programu umocnienia" dla studentów. Szybkie wyszukiwanie w Google nie zwraca żadnej informacji o "Programie wzmacniania BTS".

5. E-mail uruchamia się (kilka) szczegółów dotyczących pozycji. Po drodze nie ma wielu literówek ani błędów gramatycznych. "Ta osoba dość dobrze pisze" - mówi Weisman. Powszechną oznaką oszustwa są błędy ortograficzne i oczywiste błędy gramatyczne. Nie za dużo tutaj.

Jednak Weisman zwraca uwagę, że język jest upiększony, starając się, aby wydawało się bardziej uzasadnione niż jest. Weźmy na przykład niepotrzebne "płatne zgodnie ze standardową kontrolą Firmy", gdy zdanie będzie jasne i wystarczające bez.

6. Pozycja ma niejasny tytuł "Online Data Assistant Assistant". Przez te wszystkie lata poszukiwań pracy nigdy tego nie widziałem. Zgodnie z założeniem ten tytuł nie pojawia się w wyszukiwarce Google.

Wraz z tytułem szczegóły pozycji również wydają się celowo niejasne i otwarte. Opis obowiązków służbowych przedstawia się następująco:

"Jesteś zobowiązany do przedstawienia szczegółowego raportu i analizy dostarczonej faktury materiałowej od naszych niewykształconych dostawców produkcji w dokumencie MS Word / Excel, który zostanie wysłany na Twój adres e-mail. Potrzebujesz tylko kilku godzin na zrobienie tego cotygodniowego tygodnia, a także będziesz w pełni zorientowany przez swojego przełożonego. "

OK.Moje ważne pytanie - i Weisman też się z tego zmienił - dlaczego zatrudniasz "niewykształconych" dostawców?

7. W sekcji "rekompensata za płatność" (niepotrzebnie powtarzalne, nawiasem mówiąc) podano, że wynagrodzenie zaczyna się od 500 USD tygodniowo. Wydaje się to strasznie hojne w przypadku pozycji, która wymaga tylko "kilku godzin swojego czasu". Jeśli chodzi o czynnik zbyt dobry, by być prawdziwym, następna sekcja mówi o bonusach.

8. Sprzedane? Teraz firma chce wszystkich informacji, w tym imię i nazwisko, adres, datę urodzenia, płeć (dlaczego ?!) i numer telefonu komórkowego. Wtedy usłyszysz od swojego przełożonego.

Weisman ostrzega, że ​​ważne jest, aby nie podawać nikomu swojej daty urodzenia lub numeru telefonu komórkowego. "Twój numer telefonu komórkowego może być wykorzystywany do wszelkiego rodzaju oszustw", mówi. "Podanie daty urodzenia i numeru telefonu komórkowego wiąże się z ryzykiem kradzieży tożsamości."

Zasadniczo te dwie informacje można wykorzystać do uwierzytelniania dwuskładnikowego - np. Gdy oszust chce włamać się do chmury, a nawet telefonu. "Mogą rzeczywiście zadzwonić do usługodawcy i porozmawiać z nimi o zmianie numeru lub karty SIM, i mogą uzyskać kontrolę nad telefonem", mówi Weisman.

E-mail jest podpisany przez Sharon Morgan i łączy się z legalną witryną Core BTS - miłą, małą, perswazyjną wisienką na wierzchu.

Mniej więcej w połowie redakcji e-maila mój brat powiedział mi, że jest już nazywany Core BTS. E-mail nie zostawił numeru kontaktowego, więc zadzwonił pod numer na legalnej stronie - tej, którą wcześniej wykupiliśmy.

Przedstawiciel potwierdził, że stanowisko nie było oferowane.

Morał z historii? Bądź sceptyczny i wykonaj pewne kopanie

Jest wiele okropnych sposobów, w jakie te oszustwa mogą się rozwinąć.

Może się zdarzyć, że "przedstawiciel" poprosi o przekazanie przez bank informacji bankowych - może to prowadzić do przelewania pieniędzy na zewnątrz tego.

Mogą też potrzebować numeru ubezpieczenia społecznego, aby wypełnić W-2, co może doprowadzić do kradzieży tożsamości.

Być może potrzebują adresu, by wysłać ci coś do przepakowania i wysłania - to byś zrobił muła, mówi Weisman, co jest nielegalne i może prowadzić do oskarżeń kryminalnych.

Najlepiej jest być sceptycznym. Używaj zdrowego rozsądku i uważaj na te czerwone flagi.

Carson Kohler (@CarsonKohler) jest młodszym pisarzem w The Penny Hoarder. Robi się zbyt podekscytowana, kiedy pisze o oszustwach.

Dodać Komentarz