Pieniądze

Zapytaliśmy 10 aktorów, artystów i muzyków, w jaki sposób faktycznie płacą rachunki

Zapytaliśmy 10 aktorów, artystów i muzyków, w jaki sposób faktycznie płacą rachunki

Wielu z nas dorastało oglądając gwiazdy na dużym ekranie i marzyło o tym, by pewnego dnia stać się sławnym.

Wyobraziłeś sobie siebie jako gwiazdę filmową, gwiazdę rocka w MTV, komika w Comedy Central. Ale to był tylko sen.

Czy widziałeś ludzi, którzy tak naprawdę robią te rzeczy? To zajmuje wiele lat los ciężkiej pracy. I wiele lat bycia bardzo zepsuł się.

Więc jeśli naprawdę chcesz ścigać swoje marzenie, w jaki sposób zarabiasz dodatkowe pieniądze, dopóki nie osiągniesz dużego wyniku?

Rozmawialiśmy z 10 wykonawcami, o których nigdy nie słyszeliście, aby dowiedzieć się, w jaki sposób płacą rachunki, czekając, aż cała ciężka praca się opłaci.

1. Ten aktor zarabia 7 mil na ludziach.

Aktor Chuck McCarthy uzupełnia swoje dochody chodząc w Los Angeles.

Tak, powiedziałem: "ludzie".

McCarthy sprzedaje swój czas jako The People Walker i bierze spacery z ludźmi za 7 dolarów za mile, zarabiając około 150 dolarów tygodniowo. Rozpoczął występ na stronie jako oferta fitness, sposób na motywowanie klientów do ćwiczeń i świeżego powietrza bez intensywności osobistego trenera.

W ciągu sześciu miesięcy zauważył klientów takich jak usługa z kilku powodów.

Niektórzy ludzie po prostu cieszą się towarzystwem, a niektórzy zatrudniają go, aby towarzyszył im dla bezpieczeństwa - nie do końca ochroniarzem, ale bardziej odstraszającym od szykan.

To "dosłownie powód do wyjścia z domu" dla niektórych ludzi, mówi McCarthy.

Ponieważ pomysł przyśpieszył znacznie szybciej, niż się spodziewał, McCarthy upoważnił niektórych w swoim regionie do bycia spacerowiczami. Na razie nie zarabia pieniędzy na spacerach. Ale planuje zbudować aplikację, która pozwoli mu rozwinąć działalność poza jego występem na stronie L.A.

Aktorstwo nadal jest jego głównym źródłem dochodu, ale The People Walker pomógł mu stworzyć stały strumień dochodów.

"Zdecydowanie nie kupuję Mercedesa ani nic z pieniędzmi z" People Walkera "- wskazuje - ale uważam, że to świetny sposób na zarabianie pieniędzy i bycie elastycznym."

Praca dobrze pasuje do jego harmonogramu występów i przesłuchań. Ma on możliwość zmiany harmonogramu lub poprosić innych pieszych o wypełnienie, gdy pojawi się przesłuchanie w ostatniej chwili. Większość innych spacerowiczów w okolicy to także aktorzy.

2. Ten komik zarabia jako niania i pies-spacerowicz.

Komik z Chicago, David Freeburg, pracował w kawiarni i barze, gdy zaczynał komedię, ale wkrótce musiał zrezygnować z pracy w barze z powodu sprzecznych godzin.

Aby zrekompensować dochód, znalazł koncert, którego nie spodziewałbyś się jive z wstaniem: nianią.

Ma to sens, gdy wyjaśnia: "Godziny pracują naprawdę dobrze. Komedia dzieje się późno w nocy, więc budzenie się o 6 rano w biurze jest trudne. [Dzięki niani], jeśli dzieci są wystarczająco duże, będą w szkole, więc wiele niani nie zaczyna się przed południem lub wczesnym popołudniem. "

Kiedy komedia zaczęła domagać się wielu podróży, opuścił tę pracę. Teraz zarabia jako pies-wędrowiec, praca, którą mówi wiele komiksów z Chicago.

Godziny dzienne sprawiają, że chodzenie z psami jest idealne do robienia komedii w mieście. Łatwiej jest planować pokazy, ponieważ ludzie mogą być bardziej elastyczni, jeśli zostawiają psy w spokoju, niż ich dzieci, jeśli możesz sobie wyobrazić.

Kompromis to jednak znacznie mniej pieniędzy.

"Spacerowanie po psach jest w porządku, ale to nie tyle wynagrodzenie (co niani)" - wyjaśnia Freeburg. "Robię to jako okres przejściowy i ledwie się staram".

Mówi, że koncert dobrze sparowałby się z inną pracą w niepełnym wymiarze godzin, jeśli potrafisz znaleźć odpowiednie dopasowanie.

Dla Freeburga dni pełne psich spacerów i nocy oraz weekendów wypełnionych komedią nie pozostawiają wiele miejsca na więcej pracy, więc wystarcza mu dolna płaca. Myśli, że wróci do niani, kiedy znajdzie właściwą rodzinę.

"Uważam się bardziej za opiekę nad dziećmi niż za opiekę nad psem" - wyjaśnia.

W końcu "dzieci są nieskończonym źródłem materiałów" - zauważa. "W ten sposób mogłem zdobyć dowcipy bez obowiązku bycia rodzicem".

3. Ten artysta podwoił dochód z jazdy samochodem Uber.

Wiosną 2014 roku Stefan Davis pracował jako komik przez ponad trzy lata, ale pieniądze go nie ograniczały.

"Miałem prawie od poniedziałku do środy absolutnie darmowe co tydzień," powiedział Davis The Penny Hoarder. "I nie spędziłem tego czasu mądrze. Głównie oglądanie Netflix i [surfowanie] w Internecie. "

Miał dużo wolnego czasu w ciągu tygodnia, ale nigdy nie był stały harmonogram. Często podróżował, by występować, i potrzebował bocznego koncertu, który by to potwierdził.

Usłyszał o Uberie od innych komików i zapisał się, kiedy firma z jego udziałem ruszyła w swoim mieście.

Jazda z Uberem pozwalała mu co tydzień wypełniać wolne dni i zwiększał tygodniowy dochód. Twoje zarobki będą obliczane poprzez dodanie taryfy podstawowej, a także czasu i odległości przebytej po odebraniu, a Uber pobiera opłatę za usługę.

Może to być naturalna impreza na boku, jeśli jesteś już przyzwyczajony do pracy jako wykonawca, pisarz lub artysta.

4. Ten perkusista jest reprezentantem sprzedaży w ciągu dnia i wciąż ma czas na rock i nagrywanie w nocy!

Dan Sorensen był profesjonalnym muzykiem na pełny etat przez około pięć lat na początku lat 2000.Grał z kilkoma zespołami, przede wszystkim z zespołem, dla którego wciąż jest perkusistą - The Orange.

"Zwiedziliśmy kraj w furgonetce, podzieliliśmy scenę z wieloma znanymi zespołami i przeżyliśmy niesamowitą przygodę po drodze" - wspomina.

Następnie "zakochałem się, ożeniłem i założyłem rodzinę. Wybór stylu życia wymagał takich rzeczy, jak ubezpieczenie zdrowotne, kredyt hipoteczny i poziom stabilności finansowej, których nie mógłbym zapewnić w pełnym wymiarze godzin na niezależnej scenie w tamtej epoce. "

Aby zapewnić stabilność, dostał się do stolarstwa, a następnie IT, zanim ostatecznie wylądował w sprzedaży. Nadal grał muzykę, ale przeniósł swoją uwagę z tras koncertowych na lokalne pokazy i nagrania studyjne, aby dostosować się do jego rodziny i harmonogramu pracy.

Teraz Sorensen pracuje w dziale sprzedaży oprogramowania w pełnym wymiarze godzin, dzieli się z biurem, pracując z domu i podróżując do miejsc klientów.

Mimo że pracuje w pełnym wymiarze godzin, jego praca oferuje dużą elastyczność, jakiej potrzebuje muzyk.

"W tej karierze możesz pracować 40 godzin tygodniowo lub 80; to naprawdę zależy od tego, gdzie stoisz z celami "- mówi. "Wydajność mierzona jest na podstawie kwot, w przeciwieństwie do godzin zarejestrowanych na komputerze. Daje mi to elastyczność, której potrzebuję, aby pracować w pełnym wymiarze godzin, wychowywać swoją rodzinę i nadal grać tak często, jak to tylko możliwe.

"W granicach rozsądku mam możliwość ustawienia własnego harmonogramu i mogę pracować z dowolnego miejsca w kraju. Podróż jest częścią pracy, więc nie ma oczekiwań, aby uderzyć zegar każdego dnia tygodnia w konkretnym biurze. Zapewnia to elastyczność, której potrzebuję do prób, sesji nagraniowych i koncertów z zespołem.

"Poleciłbym sprzedaż każdemu muzykowi z rozsądnymi umiejętnościami interpersonalnymi i zarządzaniem czasem" Sorensen sugeruje. "Niezależność nakłada na ciebie ciężar sukcesu, ale odwrotnością tej presji jest elastyczność w dążeniu do swojej muzycznej pasji, a jednocześnie zapewnia stabilność twojej rodzinie."

5. Ta wokalistka wykonuje projekty graficzne, aby móc cieszyć się rodziną i nadal odtwarzać muzykę.

Kompozytor Sorensen w The Orange, wokalista i gitarzysta Ben Karis-Nix, pracuje jako niezależny grafik. Oferuje elastyczność, dzięki której rodzina nie może być muzykiem pełnoetatowym.

"Kiedyś grałem muzykę w pełnym wymiarze, żyjąc wspólnie z moimi kolegami z zespołu w RV, podróżując po kraju" - wspomina. Ale teraz "w moich późnych latach 30. moje większe spełnienie wynika z mojego związku z moją rodziną".

Projektowanie graficzne pozwala mu na elastyczność nagrywania i wykonywania, ale także na stabilność w domu z rodziną.

"Dla mnie to pasjonująca linia czasowa przygód, która przekształciła się w bardziej zrównoważone życie, a sztuka i muzyka nadal stanowią część krajobrazu, a nie dominującą siłę" - mówi.

6. Ten komik dostarcza jedzenie przez Uber Eats.

"Poleciłbym to, jeśli w ogóle, tylko na elastyczność harmonogramu", mówi Clint Nohr, komik w Nowym Jorku. "Jeśli naprawdę kręcisz się i możesz poruszać się po mieście, możesz zarobić przyzwoite pieniądze."

Miejsc turystycznych i płatnych w mieście stanowią większość dochodów Nohra. Dostarczanie z Uber Eats ułatwia mu zarobienie dodatkowych pieniędzy w gorączkowym harmonogramie.

"Podoba mi się, że możesz włączyć (aplikację) w dowolnym momencie i zacząć pracę, zaplanować nawet w pobliżu miejsc w mieście."

Wymagania, by być kierowcą dostawczym z Uber, są łatwiejsze do spełnienia niż te, które są oferowane również w ramach usługi wspólnego użytkowania. Wystarczy mieć prawo jazdy, ubezpieczenie i rejestrację pojazdu; mieć 19 lat i co najmniej rok doświadczenia w jeździe.

Poza tym nie będziesz miał obcych w swoim samochodzie.

Podczas gdy elastyczna praca pozwala mu robić to, co chce, Nohr zauważa, "[Nie podoba mi się], że mam 30 lat i dostarczam chińskie jedzenie dla ukamienowanych dzieciaków z college'u. Przypominam, że nie żyję wyłącznie dzięki dochodom z komedii ".

7. Ta wokalistka pomaga również w prowadzeniu firmy zajmującej się tworzeniem stron internetowych i projektowaniem.

Sam Farrell, jak to wyjaśnia, tak naprawdę nie ma pracy na dzień. "Gram w bandach, nagrywam płyty i projektuję kilka stron internetowych."

Wraz z partnerem Kindrą Goehler, Farrell prowadzi firmę projektową Dirigible Studio z siedzibą w Wisconsin. Gra również w kilku zespołach: The Lately, J-Council i Cory Chisel oraz The Wandering Sons, a także innych, którzy wciąż "wychodzą z ziemi".

"Czasami ledwo pracuję, a czasami wkładam 14 godzin", opisuje swoją eklektyczną karierę. "Wszystko zależy od tego, co nadchodzi. Jego boom lub popiersie, ale w dobry sposób. "

Chociaż jest to wymagające, jego projektowanie stron internetowych jest elastyczne. Farrell może planować koncerty wokół dużych projektów i na odwrót. Styl życia jest podobny do freelancingu, wskazuje.

Muzyka pozostaje jego celem i spędza większość dni na produkcji, inżynierii i miksowaniu płyt.

"Szczerze mówiąc" - mówi - "najtrudniejszą rzeczą związaną z pracą zespołu jest tworzenie harmonogramów pomiędzy różnymi zespołami. Inne zadania to refleksja, która wypełnia szczeliny. "

Mówi, że zdecydowanie poleciłby to dzieło innym muzykom, choć może nie wszystkim łatwo wpaść w tę dziedzinę.

"Zaplanowałem to całe moje życie i celowo osiągnąłem dyplom z czegoś, co mogłem robić w trasie" - wyjaśnia - "i pracowałem nad rozwijaniem umiejętności, które sprawiają, że jestem cały czas użyteczny dla innych muzyków."

Wyjaśnia, że ​​występowanie to tylko jeden aspekt jego kariery muzycznej. Rozwinął umiejętności jako producent, więc pozostaje cenny i może zarabiać pieniądze z "twórczej strony muzyki", kiedy nie występuje.

8. Ten komik jest pośrednikiem w obrocie nieruchomościami na Brooklynie w ciągu dnia.

Taylor Clark pracuje dla Nooklyn od początków firmy. Opisuje to jako "tech startup startup / real estate brokerage".

Od około 10 lat zajmuje się komedią stand-up. Choć jego kariera w branży nieruchomości jest o wiele młodsza, opłaca rachunki za niego, jego żonę i młodą córkę.

Clark może dyktować swoje wynagrodzenie i harmonogram - choć przyznaje, w rzeczywistości "moi klienci robią dla mnie swój plan". Z ustami do wyżywienia i wysokimi kosztami życia w Nowym Jorku, codzienna praca często ma pierwszeństwo przed komedią.

Nadal jednak kieruje inne komiksy do firmy, ponieważ praca ta stanowi rzadką okazję zarówno dla elastyczności, jak i przyzwoitych dochodów.

"Nie masz szefa, więc dla wielu komików, którzy mają problemy z władzą, dobrze jest im po prostu zarządzać swoim czasem (czas)", wyjaśnia.

Wynagrodzenie to 100% prowizji, więc musisz być samozatrudniony, mówi Clark.

Podobnie jak w przypadku każdego bocznego zgiełku, dodaje: "Myślę, że bez względu na to, jaka jest Twoja codzienna praca, jeśli próbujesz robić komedie i wspierać siebie, będziesz wkładał 90 godzin tygodniowo. Musisz wykonać swoją pracę, a potem musisz to zrobić praca.”

9. Ten komik zarabia na życie dzięki elastycznym zajęciom tymczasowym.

Liz Donehue to stand-up comedian z siedzibą w Seattle. Sprawia, że ​​koniec z końcem spotyka się z pracą tymczasową.

Ostatnio pracowała w wyborach wyborczych King County w wyborach powszechnych w 2016 roku. Podczas gdy praca wymaga pełnoetatowych godzin - od 8:30 do 16:00. - sprawia, że ​​jej noce są otwarte do wykonania.

Wcześniej pracowała jako osobisty asystent osobowości radiowej, "robiąc wszystko, od płacenia rachunków, do posiedzenia szczeniaka, do planowania swoich spotkań i podróży".

"Zdecydowanie polecam pracę tymczasową i / lub codzienną pracę dla tych, którzy chcą robić komedie", mówi.

Praca w pełnym wymiarze godzin stanowi wyzwanie, polegające na tym, aby spędzać wolne dni na podróżach do koncertów zbyt daleko, by dostać się wieczorem. Pozycje tymczasowe mają dodatkową elastyczność w czasie między kolejnymi zadaniami, kiedy można zaplanować wycieczki poza miasto.

10. Ten aktor i poeta pisze, pracując jako specjalista ds. Komunikacji medycznej.

Nathan J. Reid jest artystą mówionym, aktorem i pisarzem w Madison w stanie Wisconsin. Przez trzy lata był również specjalistą ds. Komunikacji w pełnym wymiarze czasu dla lokalnego szpitala, co, jak tłumaczy, "oznacza po prostu, że jestem gloryfikowanym operatorem centrali telefonicznej".

Choć jego dział musi pracować 24 godziny na dobę, Reid ma szczęście pracować głównie w godzinach porannych i popołudniowych, uwalniając noce do występów.

On przypisuje swoim przełożonym, że środowisko dobrze mu pasuje.

"Popierają oni silną wiarę w ludzi mających życie poza pracą i często robią wszystko, aby zapewnić pracownikowi możliwość zaangażowania się w jego działalność i zainteresowania" - wyjaśnia.

Ta praca ma również przestój, który pozwala mu pisać lub czytać podczas całej zmiany, więc nie musi poświęcać kreatywności na ośmiogodzinne odcinki.

"Pracuję z muzykami, grafikami i innymi pisarzami, a wszyscy korzystamy z naszego wolnego czasu między połączeniami i stronami" - mówi.

Niekoniecznie poleca tę pracę innym wykonawcom. Praca w centrach telefonicznych i w medycynie jest stresująca - podkreśla - "więc możesz sobie wyobrazić, jak to jest, kiedy te dwa obszary są połączone."

Zamiast tego kładzie nacisk na znalezienie odpowiednich elementów w swojej codziennej pracy, bez względu na dziedzinę.

"To delikatna równowaga: gdybym musiał pracować w różnych godzinach ... gdybym nie miał wielkich korzyści lub elastycznego harmonogramu ... gdyby moi szefowie byli różnymi ludźmi, rozważałbym inną pracę.

"Dopóki możesz znaleźć" codzienną pracę ", która nie udusi twojej sztuki, wtedy dobrze ci idzie."

Twoja kolej: Czy nadal jesteś wykonawcą swojej kariery? Czego szukasz w codziennej pracy?

Dana Sitar (@danasitar) jest pisarką pracującą w The Penny Hoarder. Jest napisana dla Huffington Post, Entrepreneur.com, Writer's Digest i innych, próbując humoru wszędzie tam, gdzie jest to dozwolone (a czasami tam gdzie nie jest).


Dodać Komentarz